Reklama

Matka Boża z góry Karmel

Niedziela włocławska 28/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piękno góry Karmel możemy podziwiać w czasie lektury Pisma Świętego. Poznajemy ją dzięki postaci Eliasza, który właśnie tam bronił czystości wiary Izraela w żywego Boga. Ów prorok zajmuje szczególne miejsce w Starym Testamencie. Żył w niełatwych czasach, kiedy Izrael odstąpił od czystości religijnej, ulegając bałwochwalstwu. Eliasz podejmował rozmaite działania, które miały w konsekwencji zmierzać do udowodnienia Izraelitom, że Bóg Izraela jest jedynym i istniejącym Bogiem. Czynił to z dynamizmem i niezachwianą odwagą. Jednakże jego zabiegi niewiele dały. Przyszło rozczarowanie i zawód. Bóg wyprowadził wtedy Eliasza na pustynię, na miejsce modlitwy. Ustawił go na wysokiej skale i objawił się Eliaszowi w postaci łagodnego szmeru powietrza. Dopiero modlitwa przepełniona poczuciem słabości i niewystarczalności pomogła prorokowi. Takie właśnie spotkanie człowieka z Bogiem potrafiło przemienić jego życie i serce. Modlitwa stała się klimatem odpowiednim do kontemplacji Słowa. Nic więc dziwnego, że na tej samej górze pod koniec XII w. osiedlili się pustelnicy, którzy założyli zakon kontemplacyjny pw. Najświętszej Maryi Panny. Rzeczywiście, wybrali wspaniałą patronkę swojego zakonu, pokorną służebnicę Boga, której "wielkie rzeczy uczynił Wszechmocny". Bo to właśnie Ona, w pełni świadoma misji Bożej Rodzicielki, potrafiła uznać swoją słabość i pozostać "uniżoną służebnicą", potrafiła znaleźć harmonię między wszechmocą Bożą i pokorną uległością ludzką. Tę samą Maryję czcimy kilka razy do roku, zapraszając Ją jednocześnie "do domu naszego życia, naszej wiary, naszych uczuć, naszych obowiązków" i uznając "właściwą Jej rolę macierzyńską, tzn. rolę upominania, zachęty, przewodzenia, a także rolę cichej obecności, która niejednokrotnie sama wystarcza, by dodać siły i odwagi" (Jan Paweł II).
Maryja, pokorna Dziewica z Nazaretu, jest z nami każdego dnia. Pośród nas działa Ta, która poprzez swoją wspaniałomyślną odpowiedź na odwieczne plany Ojca, przez swoje "niech mi się stanie" otwarła światu upragnioną od wieków perspektywę zbawienia. Wpatrując się w Jej kochające Oblicze, pozwólmy przenikać nasze serca Duchowi mądrości, rozumu, rady, męstwa, umiejętności, pobożności i bojaźni Bożej, bo tylko dzięki Niemu możemy stać się budowniczymi nowego świata opartego na prawdzie i miłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy chcę być prawdziwie szczęśliwym?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 6, 17.20-26.

Niedziela, 16 lutego. Szósta niedziela zwykła
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie Ks. Mariusza Rosika: Konsternacja na górze

2025-02-15 11:21

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

James Tissot/pl.wikipedia.org

„Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie” (Mt 5,1) – takimi słowami ewangelista Mateusz wprowadza czytelnika do wysłuchania Jezusowego Kazania na górze, które rozpoczyna się ośmioma błogosławieństwami. Ta sama mowa u Łukasza wprowadzone została zupełnie inaczej: „Zeszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie” (Łk 6,17). Tak jawna rozbieżność – Mateuszowa góra i Łukaszowa równina – przez wieki budziła konsternację biblistów. Próbowano wyjaśniać ją na wiele sposobów.

Jedni dowodzili, że zwyczajem wędrownych nauczycieli było powtarzanie tych samych nauk w różnych okolicznościach. Można więc z powodzeniem przyjąć, że Jezus powtarzał błogosławieństwa nie tylko na górze czy równinie, ale także w domach, synagodze czy świątyni. Inni twierdzili, że zamiarem Mateusza było ukazanie Jezusa jako nowego Mojżesza. Skoro Mojżesz wyszedł na górę, być narodowi wybranemu dać Dekalog, tak Jezus jako nowy Mojżesz wychodzi na górę, by rodzącemu się Kościołowi, dać przykazanie miłości bliźniego. Najnowsza propozycja biblistów każe sięgnąć do aramejskiego tła wygłoszenia mowy. W języku Jezusa słowo taurah oznacza zarówno „górę”, jak i „pole”. Wydaje się, że ten właśnie termin stoi u podstaw obydwu przekładów. Można więc uniknąć konsternacji spowodowanej różną lokalizacją Jezusowego kazania.
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo o brutalnym zabójstwie kapłana: Ta śmierć powinna wstrząsnąć sumieniami Polaków

2025-02-17 10:01

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

zabójstwo

śmierć kapłana

ks. Grzegorz Dymek

morderstwo kapłana

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Kolejne morderstwo dokonane na niewinnym kapłanie w Polsce. Sączenie nienawiści i antyklerykalizm w naszej Ojczyźnie zbierają dramatyczne żniwo - czytamy w dzisiejszym wydaniu "Naszego Dziennika".

Do tragedii doszło w Kłobucku. Proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej ks. Grzegorz Dymek został zamordowany w czwartek 13 lutego w godzinach wieczornych. Napastnik najprawdopodobniej udusił kapłana. Policja, poinformowana o napadzie i krzykach, szybko ujęła sprawcę.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję