Reklama

Skarby Kresów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie rzucę, nie zostawię najdroższego miasta,
Dlaczego ma mi życia zamierać połowa?
Jan Zahradnik

W Muzeum Częstochowskim otwarto wystawę starej pocztówki i fotografii z Kresów Wschodnich pt.: Ocalić od zapomnienia. Inicjatorem i współoganizatorem wystawy jest Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich w Częstochowie. Wyeksponowane zostały zamki królewskie Kresów, kościoły, cerkwie, kapliczki oraz świątki. Nie zabrakło też zdjęć rodzinnych. Dzięki zgromadzonym dokumentom można zobaczyć, jak wyglądało wojsko polskie w czasie I wojny światowej, poznać obrońców Lwowa z 1918 r. oraz szkolnictwo, harcerstwo, modę.
Dlaczego Kresy? Czemu Lwów? Przede wszystkim ze względu na bardzo rozległe i silne korzenie polskie tych ziem, ich niezwykle ważny wkład w polską kulturę i historię. Aby zobaczyć, jak Kresy partycypowały w tworzeniu naszej literatury, wystarczy wybrać się na wileński Cmentarz na Rossie czy Cmentarz Łyczakowski. Szybko czytamy nazwiska: Konopnicka, Zapolska, Grottger. To w Wilnie Adam Mickiewicz zakłada Towarzystwo Filomatów i Filaretów, tutaj studiuje i pisze Dziady Drezdeńsko-Wileńskie.
Kresy to nasza kolebka, serce Polski, o którym wielu zapomniało. Na szczęście nie wszyscy. W 1989 r. w naszym mieście powstał Klub Towarzystwa Miłośników Lwowa. Do zarządu klubu weszli: Leon Fabrowski, Ryszard Różański, Artur Lewicki, Wacław Baczyński i Henryka Jagusiak. Celem Towarzystwa jest zrzeszanie osób zainteresowanych ratowaniem dziedzictwa Lwowa i Małopolski Wschodniej; pielęgnowanie dorobku historycznego Kresów; mówienie prawdy o dziejach Lwowa i Kresów Wschodnich; działalność na rzecz praw przesiedlonych ze Wschodu Polaków oraz utrzymanie więzi z tym regionem.
Na wernisażu wystawy nie zabrakło podziękowań, łez wzruszenia i szczerego zainteresowania. Młodzież z Gimnazjum nr 15 w Częstochowie wraz z dyrekcją i nauczycielkami języka polskiego zobowiązała się do troski o wystawę oraz zgłosiła chęć umieszczenia jej później w swoim szkolnym muzeum.
Warto przypomnieć, że 6 i 7 lipca odbędzie się Ogólnopolska Pielgrzymka Kresowiaków na Jasną Górę. Trzeba również wspomnieć prezentowaną niedawno wystawę prac Jacka Malczewskiego, która przyjechała do nas właśnie ze Lwowa.
Na spotkanie z Kresami można wybrać się do 15 lipca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Proroctwo św. Andrzeja Boboli. Czy wypełniły się słowa Patrona Polski?

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Episkoapt News

Święty Andrzej Bobola nie pozwolił o sobie zapomnieć – sam zaczął upominać się o swój kult. Po śmierci ukazał się w Pińsku, Wilnie aż wreszcie w Strachocinie. Joanna i Włodzimierz Operaczowie w swojej najnowszej książce – biografii św. Andrzeja Boboli „ Boży Wojownik” poszukują odpowiedzi dotyczących specjalnej misji świętego oraz opisują proroctwo, które wyjawił o. Alozjemu Korzeniewskiemu.

Dominikanin o. Alojzy Korzeniewski należał do ludzi twardo stąpających po ziemi. Był wcześniej nauczycielem fizyki w gimnazjum w Grodnie i przełożył na język polski holenderski podręcznik do tego przedmiotu. Interesował się między innymi nowatorską ideą lotów balonem. Gdy w Grodnie zamieszkał wywieziony przez Rosjan ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski, odwiedzał o. Korzeniewskiego w jego laboratorium i rozmawiał z nim o balonach. Po wojnach napoleońskich dominikanin trafił do Wilna. Jako płomienny kaznodzieja często poruszający tematy patriotyczne naraził się władzom carskim, które zmusiły jego przełożonych do zakazania mu głoszenia kazań i słuchania spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Wielu pielgrzymów informuje o łaskach, które otrzymali za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli, a ks. Józef Niżnik skrzętnie archiwizuje tę swoistą księgę cudów udzielonych za jego przyczyną.

W Strachocinie, na Bobolówce – wzgórzu nieopodal kościoła, gdzie prawdopodobnie urodził się Andrzej Bobola, jest dziś kaplica. Rokrocznie podczas uroczystości odpustowych w tym miejscu gromadzą się rzesze ludzi, czcicieli św. Andrzeja.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha Świętego!

2024-05-16 21:20

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Lubię przypominać, że Duch Święty jest jak woda - jest pokorny. Z wodą jest tak, że niczego bez niej nie ma, ale nikt jej nie zauważa – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas spotkania autorskiego.

16 maja w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi odbyło się spotkanie z kard. Grzegorzem Rysiem poświęcone jego najnowszej książce „Duch Święty”. Wydarzenie rozpoczęło się modlitwą, po której metropolita łódzki odniósł się do treści książki, podkreślając znaczenie miłości i nadziei w Duchu Świętym.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję