Reklama

Polska

Bp Ryś: macie być Słowem, które Chrystus chce zasiać na polu woodstockowym

„Mamy być ziarnem, słowem Boga, które Chrystus chce zasiać na polu woodstockowym” – mówił w homilii podczas wtorkowej Mszy św. bp Grzegorz Ryś. Dzisiejsza Eucharystia była ostatnią przed rozpoczęciem ewangelizacji na Przystanku Woodstock.

[ TEMATY ]

młodzi

Archiwum Nowej Ewangelizacji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po godz. 16.00 uczestnicy wyruszyli w radosnym korowodzie na pole Przystanku Jezus przy Przystanku Woodstock. Tradycyjnie w bazie PJ stanął biały krzyż, który został pobłogosławiony przez biskupa. Ewangelizacji będzie towarzyszyć adoracja Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie. Wieczornym gościem specjalnym PJ 2015 będzie bp Grzegorz Ryś, który poprowadzi program „Sto pytań do ...”.

W homilii przed rozesłaniem ewangelizatorów bp Grzegorz Ryś nawiązał do biblijnej przypowieści o chwaście (Mt 13, 36-43).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Są egzegeci, którzy mówią, że Pan kazał się sługom wstrzymać z wyrywaniem chwastu, bo jest to jego szczególny rodzaj. Chodzi o życicę, która ma to do siebie, że jest niesamowicie podobna do pszenicy. To wyjaśnienie mówi nam, że nie mamy wcale tak wielkiej zdolności do rozeznawania tego, co jest dobre i złe. Jezus przestrzega przed łatwym osądem” – tłumaczył rekolekcjonista.

Reklama

Jak wskazywał bp Ryś, zadaniem ewangelizatorów nie jest wyrywanie chwastów. „Nikt was do tego nie posłał. Mamy być ziarnem, słowem Boga, które Chrystus chce zasiać na polu woodstockowym” – dodał.

„Dobrym ziarnem są synowie Królestwa. Zwykle mówimy, że ziarnem jest Słowo Boże, a siewcą jest Chrystus. Ziarnem jest też jednak Słowo Boże, które jest wcielone w osobę; które dostało ciało od dzieci Królestwa. My jesteśmy Słowem Boga, Jego ziarnem. Ile w nas jest życia, które się narodziło ze Słowa Bożego? Które jest ciałem dawanym Słowu Boga?” – pytał rekolekcjonista. „Jesteśmy ziarnem, które Syn Człowieczy sieje, Chrystus chce nas posiać. Gleba zaś jest bardzo konkretna. Po Eucharystii pójdziemy na pole Woodstockowi” – podkreślił bp Grzegorz Ryś.

Relację na żywo z Przystanku Jezus śledzić można za pośrednictwem radia Profeto.pl oraz radia Przystanek Jezus.

2015-07-28 17:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Grzegorz Polakiewicz do młodzieży: staram się ufać Bogu, wiedząc, że wciąż jest przy mnie

[ TEMATY ]

młodzi

świadectwo

Marcin Jarzembowski/diecejza bydgoska

„Staram się ufać Bogu, wiedząc, że wciąż jest przy mnie” – powiedział Grzegorz Polakiewicz, który spotkał się z młodzieżą licealną w Centrum Edukacyjno-Formacyjnym Diecezji Bydgoskiej. Wędrowny ewangelizator, rekolekcjonista, przyjaciel papieży, kardynałów, bezdomnych, przyjechał do Bydgoszczy na zaproszenie Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”. – Jestem z wami, by podzielić się świadectwem życia z Jezusem – mówił.


Podziel się cytatem

Grzegorz Polakiewicz od dzieciństwa choruje – stracił nogę, jego tata chciał go zabić. Mimo to zawsze jest gotowy do rozmowy, rady i modlitwy. Wiele spotkanych osób zaraża pozytywnym nastawieniem. Pomimo niepełnosprawności dwa razy doszedł do Santiago de Compostela, o czym można przeczytać w jego książce „Żyje się tylko raz”. – Ten tytuł jest przewrotny, ale jako ludzie wierzący wiemy, że możemy żyć wiecznie. I chciałbym, aby tę perspektywę zrozumieli ludzie młodzi – powiedział. – Z życia należy korzystać, czerpiąc przyjemność, mając przy tym na uwadze pewne zasady moralne – dodała przed spotkaniem Maja, uczennica IV LO w Bydgoszczy.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Austria: w archidiecezji wiedeńskiej pierwszy „Dzień otwartych drzwi kościołów”

2024-04-19 19:06

[ TEMATY ]

Wiedeń

kościoły

Joanna Łukaszuk-Ritter

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

W najbliższą niedzielę, 21 kwietnia, w ramach projektu „Otwarte kościoły” ponad 800 budynków kościelnych w archidiecezji wiedeńskiej będzie otwartych przez cały dzień. W pierwszym „Dniu otwartych drzwi kościołów” zainteresowani mogą z jednej strony odkryć piękno przestrzeni sakralnych, a z drugiej znaleźć przestrzeń do modlitwy i spotkań, podkreślił kierownik projektu Nikolaus Haselsteiner na stronie internetowej archidiecezji wiedeńskiej.

Chociaż prawie wszystkie kościoły w archidiecezji są otwarte każdego dnia w roku, około połowa z nich jest otwarta tylko na uroczystości liturgiczne. W "Dniu otwartych kościołów” będą również otwarte często mniej znane miejsca” - powiedział Haselsteiner.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję