- Wszystkie nominowane do nagrody "Ubi Caritas" osoby i instytucje zostały zaproponowane przez Caritas diecezjalne - mówi ks. Wojciech Łazewski, dyrektor Caritas Polska.
Laureatką reprezentującą stolicę jest Maria Dzieduszycka, zgłoszona przez Caritas Archidiecezji Warszawskiej. Kapituła przyznała jej nagrodę w kategorii "Świadectwo Caritas". Przez 20 lat
pani Dzieduszycka pełniła funkcję przewodniczącej Zespołu Charytatywnego przy parafii św. Jakuba na Ochocie. W stanie wojennym organizowała rozdawnictwo darów. Po roku 1989 udało jej się nawiązać
współpracę z dzielnicą Ochota oraz ze sponsorami w Warszawie. - Nigdy niczego nie narzucała, ani widzenia świata ani sposobu rozwiązywania problemów - mówią o niej
w Caritas. "Kierujcie się sercem i rozumem" - radziła. Przez wiele lat drzwi jej mieszkania były otwarte dla każdego, kto szukał pomocy. Walczyła o godziwe warunki rodzin
wielodzietnych, dzięki niej spora liczba nieletnich uniknęła pobytu w Domu Dziecka. Wyszukała sponsorów kolonii oraz obiadów szkolnych.
W kategorii "Dobroczynności" Kapituła przyznała nagrodę Spółdzielczemu Bankowi Ludowemu w Zakrzewie. Bank ten od trzynastu lat współpracuje z Caritas Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej,
dofinansowuje wypoczynek dzieci i wspiera Caritas parafialne. Wreszcie, w kategorii "Współpraca z Caritas" nagrodę otrzymał Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Rzeszowie.
Od jedenastu lat pomaga miejscowej Caritas. Pierwszą inicjatywą było otwarcie kuchni, która wydaje 1500 posiłków dziennie. MOPS jest też współorganizatorem takich imprez jak Dzień Matki, Dzień Dziecka,
wieczerza wigilijna czy śniadanie wielkanocne. Pomaga w organizowaniu olimpiad dla niepełnosprawnych oraz weekendowych wyjazdów rekreacyjno-terapeutycznych dla rodzin ubogich i wielodzietnych.
Laureaci nagrody "Ubi Caritas" otrzymali z rąk Prymasa Polski statuetkę św. siostry Faustyny. Kard. Glemp w swoim przesłaniu skierowanym do pracowników i wolontariuszy
Caritas zwrócił uwagę, iż dynamiczny rozwój działalności charytatywnej stał się w Polsce możliwy właściwie dopiero po roku 1989. Jak powiedział, rozwój Caritas jest bardzo mocno złączony z wolnością,
która pozwoliła wyzwalać się miłości. Stwierdził również, że "czasy dawniejsze, czasy ograniczonej bardzo wolności - ograniczały także dobroczynność".
Prymas Polski wyróżnił trzy kategorie ludzi pomagających innym: ci, którzy czynią to zawodowo, np. lekarze; pomoc spontaniczna, jakiej doświadczyliśmy np. w czasie stanu wojennego i pomoc
z powołania. - Jest w człowieku taki charyzmat, który ciągle zmusza do pomocy innym - mówił, podając za przykład Matkę Teresę z Kalkuty. Na koniec Ksiądz Prymas
podziękował pracownikom i wolontariuszom Caritas za to, "że jest w nich Duch Boży". Jak stwierdził, "to jest ta siła, dzięki której możemy pomagać sobie wzajemnie". -
Wielki jest obszar waszego oddziaływania, bo i potrzeby są wielkie i tak wiele wyciągniętych rąk, czekających na pomoc.
Wręczenie nagród było połączone z IV Ogólnopolską Pielgrzymką Pracowników i Wolontariuszy Caritas do żoliborskiego sanktuarium i do grobu ks. Jerzego Popiełuszki.
Ks. prof. Antoni Lewek przypomniał pątnikom postać kapłana męczennika i podkreślił, że jego postawa jest również świadectwem ofiarnej służby drugiemu człowiekowi. Poinformował również, że go
grobu ks. Jerzego przybyło już ponad 15 mln. pielgrzymów z całego świata.
Jak zapowiedział ks. Mirosław Jaworski, dyrektor Caritas Archidiecezji Warszawskiej, przyszłoroczna pielgrzymka odbędzie się na Polach Wilanowskich, w miejscu, gdzie stanie świątynia Świętej
Bożej Opatrzności.
Pomóż w rozwoju naszego portalu