Reklama

Wielki Brat podgląda

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mówi się, że współczesna sztuka i media potrafią złamać wszelkie tabu oraz obowiązujące zasady przyzwoitości. Nowe pomysły telewizyjne oraz wydarzenia ze sceny muzycznej dowodzą, że łamanie tych granic staje się dobrym biznesem. Zwiększa się procent oglądalności i oczywiście dochody. Niedawno wystartowała emisja nowego programu holenderskiej produkcji z wymownym tytułem Big Brother (Wielki Brat), który przed naszą rodzimą wersją podbił serca telewidzów w innych krajach europejskich. I na pewno w pochodzie zwycięstwa osiągnie także następne. W Niemczech zainteresowanie było i jest tak duże, że właściwie nie trzeba wcale oglądać tego programu, aby z opowiadań innych być na bieżąco: kto? z kim? i dlaczego?

To, że popularność programu jest tak duża, zależy od kilku przyczyn. Przede wszystkim dla żyjących ze sobą w odosobnieniu dwunastu osób jest to kwestia popularności oraz możliwości zdobycia na polskie warunki niemałej ilości pieniędzy. Liczba przystępujących do eliminacji (ok. 10 tys. osób) oraz różnorodny status społeczny, zawód wskazują na to, że wielu marzy o sławie i bogactwie. Ale każdy sukces ma swoją cenę: zgoda na ekshibicjonizm (chyba że ktoś to lubi) oraz dobra kondycja psychiczna, aby wytrzymać sto dni w odciętym od świata miejscu ciagle z tymi samymi obcymi osobami pod okiem kamer oraz skrzętnie wszystko rejestrujących mikrofonów. Zaproszeni na próbę znani polscy dziennikarze wytrzymali ze sobą tylko dwa dni. A w niemieckiej wersji programu wybuchały skandale.

Innym gwarantem sukcesu jest duże zainteresowanie programem wśród telewidzów, a telewizje komercyjne dla wysokich wskaźników oglądalności zrobią wszystko. Skąd więc bierze się tak wielka chęć " podglądania" życia innych? Niewątpliwie każdy z nas ma tendencję do porównywania się z innymi. A konsekwencje tego są nam znane. Albo jest to frustracja, że ktoś jest lepszy od nas lub w przeciwnym wypadku poczucie wyższości. Niekiedy posługujemy się też projekcją własnych wad na innych, aby przywrócić sobie dobre samopoczucie. Niektórzy prowadząc tzw. "życie zastępcze" poszukują czegoś, co im zrekompensuje negatywne uczucie wewnętrznego rozdarcia. Stąd też mają potrzebę zbyt wielkiego interesowania się życiem innych. Polecam w tym miejscu lekturę książki psycholog Karen Horney Nasze wewnętrzne konflikty, która analizuje różne rodzaje postaw. Jeszcze inni potrzebują identyfikacji z idolami i z osobami powszechnie znanymi.

Trudno wyliczyć wszystkie motywy tak dużego zainteresowania. Ciekaw jestem, co na to powiedziałby Orwell, który w swej powieści Rok 1984 stworzył wszechobecnego i podglądającego wszystkich Wielkiego Brata. Jego idea krytyki totalitaryzmu jest teraz na usługach ekonomicznego liberalizmu, co wydaje się być groteską. Ale liberalizm nie zna żadnego tabu. Pozostaje więc albo zmienić kanał albo zastosować ascezę wobec telewizora.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

10. rocznica kanonizacji dwóch Papieży – czcicieli Matki Bożej Jasnogórskiej

2024-04-27 15:16

[ TEMATY ]

Jasna Góra

rocznica

Adam Bujak, Arturo Mari/„Jan Paweł II. Dzień po dniu”/Biały Kruk

Eucharystię młodzieży świata na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło nocne czuwanie modlitewne, podczas którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż, ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

Eucharystię młodzieży świata
na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło
nocne czuwanie modlitewne, podczas
którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż,
ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

10. rocznica kanonizacji dwóch wielkich papieży XX wieku, która przypada 27 kwietnia, jest okazją do przypomnienia, że nie tylko św. Jan Paweł II był człowiekiem oddanym Matce Bożej Jasnogórskiej i pielgrzymował do częstochowskiego sanktuarium. Był nim również św. Jan XXIII.

Angelo Giuseppe Roncalli, późniejszy papież Jan XXIII, od młodości zaznajomiony z historią Polski, zwłaszcza poprzez lekturę „Trylogii”, upatrywał w Maryi Jasnogórskiej szczególną Orędowniczkę. Tutaj pielgrzymował w 1929 r. Piastując godność arcybiskupa Areopolii, wizytatora apostolskiego w Bułgarii ks. Roncalli 17 sierpnia 1929 r. przybył z pielgrzymką na Jasną Górę. Okazją było 25-lecie jego święceń kapłańskich. Późniejszy papież po odprawieniu Mszy św. przed Cudownym Obrazem zwiedził klasztor i sanktuarium, a w Bibliotece złożył wymowny wpis w Księdze Pamiątkowej: „Królowo Polski, mocą Twojej potęgi niech zapanuje pokój obfitości darów w wieżycach Twoich”.

CZYTAJ DALEJ

Papież w Wenecji: Młody człowieku - wstań i idź!

2024-04-28 10:52

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

"Młody człowieku, który chcesz wziąć w ręce swe życie, wstań! Otwórz swoje serce przed Bogiem, podziękuj Mu, przyjmij piękno, którym jesteś; zakochaj się w swoim życiu. A potem idź! Wyjdź, idź z innymi, szukaj samotnych, nadaj barwy światu swoją kreatywnością, pomaluj drogi życia Ewangelią. Wstań i idź" - wezwał Franciszek podczas spotkania z młodzieżą na placu przed bazyliką Santa Maria della Salute w Wenecji. Papież zachęcił: "Weź życie w swoje ręce, zaangażuj się; wyłącz telewizor i otwórz Ewangelię; zostaw telefon komórkowy i spotkaj się z osobami!

Franciszek zachęcił młodych do dzielenia się doświadczeniami, które są tak piękne, że nie można ich zatrzymać dla siebie. "Jesteśmy tu dzisiaj właśnie po to: aby na nowo odkryć w Panu piękno, którym jesteśmy i by radować się w imię Jezusa, Boga młodego, który miłuje młodych i który zawsze zaskakuje" - powiedział papież.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję