Reklama

Aspekty

Zmieniają świat na lepsze

Pamiętają o innych, troszczą się o potrzebujących, angażują rówieśników na terenie szkoły. Wolontariat jest ich codziennością.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 51/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Zielona Góra

szkolne koła caritas

Karolina Krasowska

Wolontariusze SKC i ich opiekunowie z bp. Adrianem Putem

Wolontariusze SKC i ich opiekunowie z bp. Adrianem Putem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W zielonogórskiej parafii Ducha Świętego 5 grudnia podczas uroczystej gali nagrodzono całoroczną pracę młodych wolontariuszy Szkolnych Kół Caritas i ich opiekunów. Statuetki wręczył bp Adrian Put.

Głębszy sens

– Dzisiaj chcemy się ucieszyć młodzieżą młodszą i starszą, o której tak często mówi się, że nie chce się garnąć do kościoła. Tymczasem ci młodzi ludzie są świadectwem na to, że – bliżej czy dalej – oni jednak chcą być przy Kościele. Dzieje się tak dlatego, że w Szkolnych Kołach Caritas, czy to księża, katecheci czy osoby świeckie, proponując różne działania charytatywne, pokazują, iż dobra jest więcej, że można nim zwyciężać zło i „zarażać” innych – powiedział ks. Stanisław Podfigórny, dyrektor Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej. – Myślę, że to jest coś, co dzisiaj z jednej strony bardzo mocno uwiarygadnia Kościół, a z drugiej pokazuje, iż w młodych jest niesamowita siła. I jeżeli znajdzie się wśród nich sensowny opiekun, który chce coś zrobić w szkole czy przy parafii, to młodzież będzie się do niego garnęła i będzie chciała robić dużo dobrych rzeczy. Czasami jest nawet tak, że oni do kościoła tak sami zaraz nie przyjdą, alewłączają się w działania Caritas, przez które do tego kościoła mogą przyjść i co najważniejsze – mogą też przyprowadzić innych – dodał. Zwrócił uwagę, że wielu z wolontariuszy oprócz zaangażowania w SKC należy także do oazy czy Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Wiele osób zaczyna w ten sposób poznawać Pana Boga, dostrzega, że to działanie nie jest tylko czynieniem samego dobra, ale że to coś więcej. To rzeczy, które dzisiaj są bezcenne i nadają sens młodości i życiu młodych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspólny mianownik

Niektóre SKC istnieją już dobrych kilka lat, inne krócej. Podobnie gdy chodzi o młodych wolontariuszy. Jedni swoją przygodę rozpoczęli parę lat temu, drudzy – dopiero zaczynają. Oprócz osób, które są blisko Kościoła, wśród wolontariuszy są także, którym z nim nie po drodze. Wszystkich ich łączy jeden wspólny mianownik – chęć czynienia dobra. – Przychodzimy do chorych dzieci, które uczą się niedaleko naszej szkoły. Po prostu spędzamy razem miło czas i to daje mi poczucie radości i szczęścia – powiedziała Zuzanna Bielińska z SKC przy Szkole Podstawowej nr 3 w Sulechowie. – Wydaje mi się, że coraz więcej młodych osób chce pomagać innym. Mnie osobiście wolontariat daje satysfakcję z tego, że mogę to robić. Uważam, że nasze działania zmieniają świat na lepsze – dodała Patrycja Gawanowska z tej samej szkoły.

Reklama

Kościół to także wolontariat

SKC przy SP nr 3 w Sulechowie istnieje już ponad 10 lat. Dziś to grupa blisko stu osób. To pokazuje, jaki potencjał drzemie w młodzieży. – Działamy przede wszystkim lokalnie. Współpracujemy z ośrodkami dla niepełnosprawnych dzieci i niepełnosprawnych dorosłych, z domem dla seniorów, który jest w okolicach Sulechowa. – Pokazujemy dzieciom, że Kościół to wolontariat, że to nie tylko ławka w kościele, ale to także ludzie, którzy są dookoła nas, którym trzeba pomóc. Nasze działania to konkret, można je zobaczyć w mediach społecznościowych, bo jesteśmy na Facebooku – powiedziała opiekunka koła Violetta Samociak.

W tegorocznej edycji nagrodzonych zostało ośmioro wolontariuszy, czworo opiekunów oraz dwa Szkolne Koła Caritas. Statuetki wręczył bp Adrian Put. – Dziękuję wam, droga młodzieży, za to, że jesteście i potraficie dawać tyle dobra. Jeśli Kościół ma twarz, to wierzę, że ma taką piękną twarz, jaką wy macie – powiedział biskup pomocniczy naszej diecezji do młodych wolontariuszy.

2023-12-12 14:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pajęczno. Encyklika „Laudato si'” w praktyce

[ TEMATY ]

ekologia

szkolne koła caritas

Laudato si'

archidiecezja częstochowska

Zespół Szkół w Pajęcznie

Archiwum szkoły

Szkolne Koło Caritas przy Zespole Szkół im. H. Sienkiewicza w Pajęcznie wzięło udział w projekcie ekologicznym „Ekologia integralna encykliki Laudato si' w działaniu wspólnot Caritas i społeczności lokalnych”. Jest on odpowiedzią na gorący apel papieża Franciszka zawarty w encyklice „Laudato si'”, w której wyraził troskę o nasz „wspólny dom” – Ziemię.

Czy Kościół może zajmować się ekologią? Dlaczego papież o niej pisze? Pewnie nie wszyscy z nas rozumieją, że troska o świat stworzony wynika z przykazania miłości do Boga, do bliźniego i do stworzenia. Encyklika „Laudato si'” to list papieża do wszystkich ludzi dobrej woli i zaproszenie do rozmowy o kondycji świata jako naszego wspólnego i jedynego domu. „Nasz wspólny dom jest jak siostra, z którą dzielimy istnienie, i jak piękna matka, biorąca nas w ramiona” (LS, 1). Papież zatroskany o świat mocnym głosem przypomina o tym i zaprasza każdego z nas do osobistej odpowiedzi, w której ważniejsze są nasze czyny, a nie słowa. „Jaki rodzaj świata chcemy przekazać tym, którzy będą po nas, dorastającym dzieciom?” (LS, 160). „My sami jesteśmy z prochu ziemi. Nasze własne ciało zbudowane jest z pierwiastków naszej planety, jej powietrze pozwala nam oddychać, a jej woda ożywia nas i odnawia” (LS, 2).

CZYTAJ DALEJ

Meksyk: Porwanie biskupa słynącego z prób mediacji między kartelami narkotykowi

2024-04-30 09:24

[ TEMATY ]

Meksyk

Episkopat Flickr

Emerytowany biskup rzymskokatolicki, który zasłynął z prób mediacji między kartelami narkotykowymi w Meksyku, został porwany – poinformowała w poniedziałek Meksykańska Rada Biskupów.

Przywódcy kościoła w Meksyku powiedzieli, że ks. Salvador Rangel zaginął w sobotę i w oświadczeniu wezwali porywaczy do jego uwolnienia.

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję