Reklama

Głos z Torunia

Dzielmy się chlebem i radością

Wszystko otrzymujemy od Boga, bo On jest prawdziwym Panem. W polskiej literaturze ziemia ma wartość największą, ponieważ daje gwarancję bezpieczeństwa i wolności – mówił bp Wiesław Śmigiel na dożynkach w Łasinie.

Niedziela toruńska 36/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Łasin

Aleksandra Wojdyło

Biskup Śmigiel podkreślił, że świętowanie zakończenia prac rolnych jest nieodłącznym elementem rolniczego życia

Biskup Śmigiel podkreślił, że świętowanie zakończenia prac rolnych jest nieodłącznym elementem rolniczego życia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Diecezjalno-powiatowo-gminne dziękczynienie za plony odbyło się w Łasinie 19 sierpnia. Współgospodarzami byli: ks. kan. Zbigniew Gański, diecezjalny duszpasterz rolników, ks. kan. Grzegorz Grabowski, proboszcz parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Łasinie, Adam Olejnik, starosta powiatu grudziądzkiego i Rafał Kobylski, burmistrz miasta i gminy Łasin.

Wezwanie do świętowania

Na placu przykościelnym gromadziły się delegacje z wieńcami dożynkowymi. Liturgia Mszy św. dziękczynnej, której przewodniczył bp Wiesław Śmigiel, rozpoczęła się procesją. W słowie wstępnym, uświadamiając, ile trudu, niepokojów i lęków rolników wiąże się z uprawą ziemi, aby zapewnić wszystkim chleb, podkreślił, że świętowanie zakończenia prac rolnych jest potrzebnym i nieodłącznym elementem rolniczego życia. – Dzielmy się chlebem i radością oraz dziękujmy Bogu za tegoroczne plony – zachęcił Biskup do wspólnej modlitwy dziękczynnej, ale i błagalnej o Boże błogosławieństwo dla rolników i mieszkańców wsi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Proboszcz miejsca, przypominając, że 16 lat temu dożynki diecezjalne odbywały się również w Łasinie, z radością powitał przybyłych rolników z każdego zakątka diecezji toruńskiej, przedstawicieli parlamentu, władz rządowych i samorządowych oraz organizacji rolniczych. Zaprosił do wdzięcznego i radosnego świętowania.

Modlitwa i praca

Starostami dożynek diecezjalnych i ekologicznych byli Anna i Rafał Bonieccy z Ostrowitego k. Biskupca. W gospodarstwie ekologicznym z certyfikatem hodują bydło mleczne. Działają w Kujawsko-Pomorskim Stowarzyszeniu Producentów Ekologicznych Ekołan. Wspierają rozwój lokalnej społeczności. Pasją pani Anny jest rękodzieło. Powiatowymi starostami byli Kamila i Stefan Ziętarscy ze Słupa. Zajmują się produkcją materiału siewnego i hodowlą trzody chlewnej. Rolników z gminy Łasin reprezentowali Agnieszka i Andrzej Goryńscy, których gospodarstwo wyprofilowane jest na produkcję roślinną i zwierzęcą. Bardzo wysoko cenią sobie rodzinne spędzanie czasu. Są rodzicami trojga dzieci, z których dwaj synowie są ministrantami. Kiedy 16 lat temu parafia Łasin była gospodarzem diecezjalnych dożynek, starostami byli właśnie rodzice pana Andrzeja. Tradycja rodzinna i miłość do ziemi przekazana została kolejnemu pokoleniu.

Reklama

Starostowie wręczyli na ręce Księdza Biskupa bochny chleba wypieczone z tegorocznego ziarna. Po odmówieniu modlitwy błogosławieństwa bp Wiesław przekazał je na ręce przedstawicieli władz lokalnych. Starosta grudziądzki Adam Olejnik zapewnił o sprawiedliwym podziale i dobrym zarządzaniu, natomiast burmistrz miasta i gminy Łasin (także jako prowadzący gospodarstwo rolne), wyrażając radość z zakończonych żniw, podkreślił nieocenioną pomoc sióstr karmelitanek bosych z łasińskiego Karmelu, które nieustannie modlą się w intencji rolników i dobrych plonów.

Dar i talent

Tematem przewodnim homilii wygłoszonej przez bp. Wiesława była ziemia oraz jej znaczenie w życiu człowieka dawniej i dziś. Na wstępie oparł się na zapisach biblijnych, ukazując ziemię nie tylko jako własność człowieka, ale jako dar Boga, którym rolnik musi się troszczyć i zarządzać dla dobra wszystkich. Nawiązując do przypowieści o talentach, pasterz zwrócił uwagę, by skarb (ziemię), którą otrzymujemy od Boga, dobrze zagospodarować i nie zmarnować jej.

W dalszej części homilii zwrócił się ze słowami podziękowań do rolników za dobrą żywność, mądre uprawianie ziemi jako skarbu narodowego, za kultywowanie i poszanowanie tradycji ludowych, za wiarę i pobożność, za zmienianie swoich małych ojczyzn, za troskę o lokalne świątynie, za troskę o drugiego człowieka. Na koniec dodał: – Prośmy dobrego Boga, niech zawsze wam błogosławi!

Śpiew i radość

Do ołtarza rolnicy przynieśli dary ziemi, pól, łąk, ogrodów, sadów i pasiek. Modlitwę dziękczynną rolnika wypowiedzieli starostowie Goryńscy. Na zakończenie Mszy św. biskup poświęcił wieńce. Ziarno z kłosów pozyskanych z tych wieńców święcone jest w święto Matki Bożej Siewnej i dodawane do wysiewanego zboża. Na rozesłanie bp Wiesław życzył wszystkim uczestnikom dożynek, aby ten szczególny dzień obfitował w Bożą łaskawość. Podczas Liturgii posługiwały połączone chóry z Grudziądza Cantores Graudentes i Sursum Corda pod dyrekcją Mariana Rajewskiego.

Reklama

Następnie barwny korowód dożynkowy, któremu przewodziła Grudziądzka Orkiestra Dęta, przemaszerował do amfiteatru nad jeziorem zamkowym, gdzie odbyły się dalsze uroczystości. Wśród nich były przemówienia gości oraz występy artystyczne. Nie zabrakło ciekawych stoisk i smakowitości serwowanych przez Koła Gospodyń Wiejskich. Jak każe tradycja ludowa, dożynki zakończyły się zabawą.

Jak to drzewiej było...

Dożynki, zwane obżynkami, okrężnem lub wieńcowinami, to ludowe święto związane z zakończeniem żniw. Dawniej wracający z pola formowali korowód, na którego czele szła najbardziej pracowita dziewczyna niosąca wieniec. Zanoszono go do bogatego gospodarza lub do dworu, śpiewając przy tym różne pieśni dożynkowe. Dziś rolnik doskonale rozumie, że pierwszemu, któremu trzeba podziękować, jest Bóg. Bez Jego błogosławieństwa próżna byłaby praca na roli, zatem pierwsze kroki dziękczynienia za plony kieruje do świątyni, aby Najwyższemu złożyć hołd i prosić o błogosławieństwo na kolejny rok.

W czasie dożynek wiele z obrzędów skupiało się wokół ostatniej kępy niezżętego zboża, nazywanej zależnie od regionu kozą, brodą, pępkiem lub ostatniego snopa zwanego babą. Zboże to przystrajano polnymi kwiatami oraz zielem. Podczas dożynek wito także duży wieniec ze zboża, kwiatów i ziół. Wplatano do niego owoce oraz figurki zwierząt. Nazywany był „plonem”, ponieważ symbolizował zebrane z pola plony. Wieńce dożynkowe miały najczęściej kształt wielkiej korony lub koła. Podobne wieńce żniwne zaprezentowano podczas tegorocznych dożynek. Można je nazwać dziełami ludowej sztuki.

2023-08-29 14:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ambasadorzy miasta

Niedziela toruńska 51/2022, str. III

[ TEMATY ]

Łasin

Aleksandra Wojdyło

Młodzież z Klubu Historycznego im. AK w Łasinie pielęgnuje pamięć o płk. Dębskim

Młodzież z Klubu Historycznego im. AK w Łasinie pielęgnuje pamięć o płk. Dębskim

Oddali hołd bohaterowi.

W przededniu setnej rocznicy urodzin płk. Zbigniewa Dębskiego, ps. Zbych, Prawdzic, urodzonego w Łasinie bohatera Powstania Warszawskiego oraz patrona Klubu Historycznego im. Armii Krajowej w Łasinie, 25 listopada spotkaliśmy się, aby oddać hołd temu niezwykłemu człowiekowi, patronowi 2022 r. w mieście i gminie Łasin.

CZYTAJ DALEJ

Zapowiedź - #PodcastUmajony na naszym portalu już od 1 maja!

2024-04-28 07:35

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

#JezusowaKardiologia

Mat.prasowy

Zapraszamy na codzienne refleksje maryjne przygotowane dla naszego portalu na maj 2024 r. przez ks. Tomasza Podlewskiego.

Startujemy 1 maja 2024 roku, zaraz po północy. Do usłyszenia!

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję