Reklama

Książki

„Śmiech i złość” Jana Pietrzaka „służy cnocie i piętnuje występek”

Trafiła na półki księgarskie książka o niezwykłej wartości, a jej autorem jest jeden z największych satyryków ostatnich dekad, człowiek, którego patriotyczna pieśń stoi w szeregu z najbardziej wybitnymi hymnami i pieśniami polskimi, wreszcie artysta, tyleż dowcipny, co błyskotliwy. Mowa oczywiście o Janie Pietrzaku, którego zbiór felietonów pt. „Śmiech i złość” nakładem wydawnictwa Biały Kruk ukazał się właśnie na polskim rynku.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W uroczystej prezentacji tego dzieła obok samego autora wzięli udział prof. Andrzej Nowak oraz prezydencki minister in spe prof. Krzysztof Szczerski. „Śmiech i złość” skupia teksty z lat 2008-2015 i słusznie nosi podtytuł „felietonowa historia Polski.” Zauważa to także prof. Andrzej Nowak: „Jan Pietrzak jest przede wszystkim wnikliwym obserwatorem i uchwytuje w tej książce na gorąco układanie kolejnych warstw propagandowych kłamstw, często takich, o których już dawno zapomnieliśmy, przyduszeni najnowszymi pokładami zgnilizny emanującej z czwartej władzy III RP. Jan Pietrzak ten mechanizm znieprawienia nie tylko opisuje, ale i znakomicie analizuje,” mówił prof. Andrzej Nowak.

Także prof. Krzysztof Szczerski dostrzega wartość oraz istotę książki „Śmiech i złość” podkreślając: „W tym tomie Jan Pietrzak podjął się bardzo trudnego zadania. Bardzo łatwo bowiem z narzędzia, którym jest satyra, uczynić rzecz bezmyślną. I wówczas mamy do czynienia z tym, czym nie jest twórczość Jana Pietrzaka. To nie jest bezmyślny rechot, ale coś dokładnie odwrotnego. Wszystko to, co robi Jan Pietrzak, spełnia dwa warunki, które w moim przekonaniu są najważniejsze w tego typu twórczości. Po pierwsze takie teksty powinny służyć cnocie i być przeciwko występkowi. Inaczej zaczyna używać się tego bardzo silnego narzędzia, jakim jest satyra, do wykpienia wartości.”

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak wiemy z naszego własnego nadwiślańskiego doświadczenia dokładnie to bardzo często się zdarzało. Nieraz ludzie cnotliwi, o nienagannej reputacji stawali się obiektami zmasowanego ataku pogardy i szyderstwa. Także na ten styl „dziennikarstwa”, a właściwie pismactwa, odpowiedzią jest „Śmiech i złość” Jana Pietrzaka. W tym kontekście należy spojrzeć na drugi warunek udanej satyry, o którym mówi prof. Krzysztof Szczerski.

„Drugi warunek jest taki, że prawdziwa satyra i prawdziwy felieton nie powinien mieć względu na osobę. Powinien właśnie raczej służyć temu, aby piętnować występek. W przeciwnym razie dochodzi do tego, co miało miejsce w ostatnich latach w polskim życiu publicznym i co w naukach społecznych tak elegancko nazywa się nieekwiwalentną redystrybucją godności. Pewna grupa uzurpatorów uważała siebie za monopolistów w zakresie godności myśląc, że należą im się wszelkie możliwe pozycje oraz zaszczyty. Natomiast resztę społeczeństwa uważała za publiczność, a nie partnerów,” tłumaczył zebranym na premierze książki „Śmiech i złość” prof. Krzysztof Szczerski.

Reklama

Jaki ostatni na spotkaniu prezentującym swoje dzieło wystąpił oczywiście mistrz Jan Pietrzak. „Przede wszystkim chciałbym wszystkim serdecznie podziękować. Pisząc moje felietony nigdy nie spodziewałem się, że tak zacni recenzenci będą o nich mówić. Ja swoją pracę zawsze traktowałem - no, nie powiem że z przymrużeniem oka, bo akurat zawsze je trochę przymrużałem - ale pisanie felietonów było czymś dodatkowym, gdyż brakuje w nim kontaktu z publicznością, który daje kabaret, gdzie mogę mówić, śpiewać i opowiadać. Ale to spotkanie premierowe mi to wynagradza!”

Całość zakończyło wspaniałe wystąpienie Jana Pietrzaka, w którym widzom zaprezentował część kabaretową oraz koncertową. I tam - uwaga - miała miejsce kolejna światowa premiera. Jan Pietrzak po raz pierwszy zaprezentował swoją nową piosenkę pt. „Niech żyje Polska!”

2015-06-24 14:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bajka, wiara i szlak św. Jakuba

Niedziela toruńska 51/2017, str. VI

[ TEMATY ]

wywiad

książka

Archiwum Mikołaja Wyrzykowskiego

Przygodę ze szlakiem św. Jakuba rozpoczął kilka lat temu jako nastolatek, przemierzając Camino Polaco, szlak pielgrzymkowy leżący w województwie kujawsko-pomorskim (relacjonował ją na łamach „Głosu z Torunia”). Kilka razy przeszedł też Camino de Santiago, docierając do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela. Te wędrówki były dla niego inspiracją do napisania książki „Camino de Santiago: O chłopcu, który przeszedł 365 dni”. Nie jest to jednak debiut pisarski młodego podróżnika: ma on już na swoim koncie kilka książek, w tym tomików poezji, opowiadań oraz powieści. Prowadzi również blog autorski pt. „Zastanów się nad tym”.

Marianna Mucha: – W swojej najnowszej książce pt. „Camino de Santiago: O chłopcu, który przeszedł 365 dni” połączyłeś dwie pasje – do pisania i podróży. Powieść ta to nie są jednak Twoje wspomnienia ani dziennik drogi. Co skłoniło Cię do napisania książki o Camino właśnie w takiej postaci?

CZYTAJ DALEJ

Wierny, aż po odmęt wód

Lekko zgarbiony, z wieńcem pięciu gwiazd nad głową w birecie. Ubrany w sutannę, rokietę i mucet – sięgającą łokcia, zapinaną na guziki z przodu pelerynę – tuli do serca krzyż albo palmową gałązkę. Czasem trzyma zamkniętą kłódkę, zapieczętowaną kopertę albo palec na ustach. Męczennik z Czech, który oddał życie za zachowanie tajemnicy spowiedzi – św. Jan Nepomucen

Co przydarzyło się Janowi?

CZYTAJ DALEJ

Papież: chińscy katolicy wnoszą wkład w dobro swej ojczyzny

2024-05-21 11:34

[ TEMATY ]

Chiny

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Chińscy katolicy, w komunii z Biskupem Rzymu swoim świadectwem wnoszą realny wkład w harmonię współżycia społecznego, w budowanie wspólnego domu - stwierdził papież Franciszek w wiedoprzesłaniu skierowanym do uczestników odbywającej się na Papieskim Uniwersytecie Urbaniana konferencji poświęconej setnej rocznicy Synodu w Szanghaju.

Drodzy bracia, drogie siostry!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję