Reklama

Mężczyzną i niewiastą stworzył ich

Niedziela sosnowiecka 9/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wśród wielu interesujących akcji podejmowanych od prawie 20 lat przez Klub Inteligencji Katolickiej w Sosnowcu są również cotygodniowe, poniedziałkowe wykłady, podczas których poruszane są tematy społeczne, kulturalne, religijne i naukowe. Miejscem tych spotkań jest zazwyczaj Oratorium w parafii pw. św. Tomasza Ap. w Sosnowcu. 19 lutego br. gościem sosnowieckiego KIK-u był diecezjalny duszpasterz akademicki, ks. dr Paweł Sobierajski.

Zainteresowanie było ogromne, sala Oratorium wypełniona po brzegi, słuchacze głęboko usatysfakcjonowani, a temat arcyciekawy: " Mężczyzną i niewiastą stworzył ich. Damsko-męskie podobieństwa i różnice". Ks. Sobierajski uświadomił zebranym rzecz ciekawą. Mówił o męskości i kobiecości stworzonej przez Boga, o jedności natury, tożsamości kobiety i mężczyzny oraz o różnorodności tych dwojga, o odmienności płci, o inności ze względu nie tylko na fizjonomię czy fizjologię, ale przede wszystkim na psychikę.

Różnice fizjologiczne

W sposób zasadniczy o męskości czy kobiecości decyduje fakt, że mężczyzna i niewiasta mają inny garnitur chromosomów. "Dlatego też kobiety cechują się większą żywotnością organizmu, mają więcej różnych hormonów, przeżywają też takie procesy fizjologiczne, jak: menstruacja, ciąża czy karmienie piersią, które mają istotny wpływ na zachowanie i uczucia. Kobiety są bardziej odporne na przeziębienia, łatwiej się śmieją, ale też częściej płaczą". Dlaczego? "Ponieważ kobiety mają większą i bardziej aktywną tarczycę" - wyjaśniał ks. Paweł cytując źródła medyczne. "Krew niewiasty zawiera około 20 % mniej czerwonych ciałek - transporterów tlenu - stąd łatwiej się męczą, mają skłonność do omdleń. I mimo że serce z natury bije szybciej, to ich ciśnienie krwi jest niższe. Być może dzięki temu lepiej znoszą wysoką temperaturę" - kontynuował.

Odrębność psychiczna

między kobietą a mężczyzną była głównym tematem tego przedłożenia. Już w okresie dzieciństwa wyraźnie się ona zaznacza, w młodości - polaryzuje, a w wieku dojrzałym - ujawnia w całej swej krasie.

"W wieku dziecięcym kobieta i mężczyzna są pełnoprawnymi właścicielami tego samego terytorium. I mimo iż żyją obok siebie, nie zwracają na siebie uwagi. Chłopcy spędzają czas na zabawach siłowych; wspinają się na płoty, rozgrywają mecze, toczą wojny, Są w tym czasie entuzjastycznie nastawieni do wszystkiego, ale mało wytrwali. Dziewczynki natomiast w zabawach ujawniają tęsknotę za macierzyństwem. Zdradzają też wiele ukrytych pragnień, ale żeby je zrealizować nie stosują brutalnych rozwiązań. Ich siłą jest przymilanie się, uśmiech, kokieteria. I już tak zostanie" - tłumaczył Prelegent.

W okresie dorastania kobieta i mężczyzna zaczynają się dostrzegać, szukać, mówiąc obrazowo - żyją ku sobie. "Jakkolwiek chłopcy dostrzegają płeć przeciwną, to jednak potrzeby uczuciowe są dla nich dalekie. W przypadku dziewcząt potrzeby uczuciowe nasilają się. Pragną one adoracji, przyjaźni, akceptacji, obecności drugiej osoby" - mówił ks. Paweł.

"W wieku dojrzałym odrębność mężczyzn i kobiet widać najbardziej. Niestety, nieraz zamiast ubarwiać życie, nastręcza ona wielu problemów, bo ONI:

- różnią się rytmem życia: mężczyzna długo się koncentruje, intensywnie pracuje, ale dla zregenerowania sił potrzebuje długiego wypoczynku. Kobieta natomiast słynie z dużej witalności, ogromnej aktywności, jest zmienna, działa wielokierunkowo, szybko się więc męczy, ale także w jednej chwili regeneruje.

- różnią się inteligencją: mężczyznę cechuje jasność i logiczność myślenia, panie myślą szybko, intuicyjnie, zwracają uwagę na szczegóły, które pamiętają z fotograficzną dokładnością. Jeżeli w tym czasie sercem mężczyzny są sprawy całego świata, to jej światem są sprawy jej serca.

- różnią się źródłami poczucia osobistych wartości: mężczyzna szuka swego potwierdzenia w sprawności fizycznej, psychicznej, w inteligencji, sile, sukcesie. Kobieta poczucie własnej wartości ujmuje w kategoriach estetycznych. Ona chce wyglądać pięknie... i robi to dla siebie oraz dla Niego...

- różnią się sposobem przeżywania cierpienia: gdy mężczyznę dopadnie cierpienie, najczęściej nikt o tym nie wie. Zamiast lekarstw potrzebuje ciszy, samotności, spokoju, nie lubi, jak się nad nim litują. Gdy natomiast choruje kobieta - lekarz, lekarstwa - tak, ale przede wszystkim obecność i troska mężczyzny - to uzdrawia. Ty i Twoja czułość są najlepszą szczepionką na jej wszelkie dolegliwości.

Na zakończenie ks. Sobierajski ukazał też istotną różnicę między ojcowską i matczyną miłością rodzicielską. "Miłość ojca stawia warunki, prowadzi za rękę, wyznacza kierunek rozwoju. Ojciec swoje uczucia wyraża bardzo powściągliwie. Matka jest czuła, serdeczna i łzawa, tuląca. Ta miłość kocha bezwarunkowo, kocha nawet wówczas, gdy dziecko jest przyczyną bólu". Za rzecz cudowną uznał fakt istnienia tych jakże różnych miłości. Prosił rodziców, aby przypadkiem nie zamieniali się rolami w tym względzie: "Nie zamieniajcie się miłościami, ale dążcie do tego, by wasze uczucia wzajemnie się uzupełniały. Jesteście komplementarni: przecież męskość potwierdza się przez kobiecość, a kobiecość w pełni odnajduje się w obliczu męskości" - zakończył ks. Paweł.

"Dzisiejszy wykład uświadomił nam wiele prawd, uczulił na pragnienia naszych dzieci, uwrażliwił na potrzeby współmałżonka, uzmysłowił nasze błędy, wskazał mnóstwo ciekawych rozwiązań. Był bardzo potrzebny. Był po prostu rewelacyjny!" - nie ukrywali swoich emocji uczestnicy spotkania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa

[ TEMATY ]

Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa

Karol Porwich/Niedziela

Uroczystość Najświętszego Serca Jezusa Kościół katolicki obchodzi w piątek po oktawie Bożego Ciała. Z inicjatywy papieskiej jest to także dzień modlitw o świętość kapłanów. Ze względu na rangę uroczystości, w ten piątek, nie obowiązuje pokutna praktyka wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych. Idea oddania się Najświętszemu Sercu Jezusa jest też mocno związana z historią Polski. Nasza ojczyzna kilkutrotnie została powierzona Sercu Jezusa przez Episkopat.

– Stojąc wobec trudnych wyzwań dla Kościoła i Ojczyzny, z ufnością wołamy: „Otwórz nasze oczy, ulecz chore serca, obmyj to, co brudne, daj łaskę nawrócenia i pokuty! Jezu, uczyń nasze serca na wzór Serca Twego, abyśmy umieli tracić życie w służbie najbardziej potrzebującym, najsłabszym i bezbronnym” – tymi m.in. słowami 11 czerwca 2021 r. polscy biskupi zgromadzeni w bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie ponowili po 100 latach Akt poświęcenia Polski Najświętszemu Sercu Pana Jezusa.

CZYTAJ DALEJ

Nasza Ojczyzna w sercu Boga

Niedziela Ogólnopolska 22/2018, str. 13-16

[ TEMATY ]

serce

Serce Jezusa

Karol Porwich/Niedziela

Cały Kościół przeżywa dziś uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. W tę wspaniałą uroczystość słowami św. Jana Ewangelisty: „Będą patrzeć na Tego, którego przebili” (J 19, 37), wszyscy jesteśmy zachęceni do kontemplacji miłości Boga objawionej w Chrystusie, a zwłaszcza w Jego Sercu przebitym włócznią żołnierza na Kalwarii

Patrzenie na „Tego, którego przebili”, czyli kontemplacja, ma być dla nas zachętą do pogłębienia osobistego doświadczenia miłości Boga i życia tym doświadczeniem. Mamy doświadczyć tej miłości, aby ją świadczyć innym. W otwartym Sercu Chrystusa zawarta jest cała prawda o Bogu, który pierwszy nas umiłował, oraz prawda o człowieku, który także powinien mieć serce otwarte dla innych.

CZYTAJ DALEJ

Bp Zadarko: wciąż nie potrafimy właściwie zareagować na sytuację na granicy polsko-białoruskiej

2024-06-07 17:31

[ TEMATY ]

bp Krzysztof Zadarko

Karol Porwich/Niedziela

Franciszek przypomina nam, że w migrantach i uchodźcach mamy zobaczyć także pojedynczego człowieka i twarz Chrystusa - zauważa bp Krzysztof Zadarko komentując dla KAI papieskie orędzie na obchodzony 29 września Dzień Migranta i Uchodźcy.

Odnosząc się do obecnej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej Delegat KEP ds. Imigracji zaznacza, że na całym świecie wszystkie służby mają ten sam problem moralny i prawny: czy i kiedy użyć broni wobec migrantów w słusznej i koniecznej obronie granic, ale też jak pomagać tym, których na granicy nie wolno zostawić. Ocenia, że od kilku lat nie potrafimy właściwie zareagować, bo dominują wykluczające się narracje: albo "murem za polskim mundurem" albo troska o humanitarne traktowanie migrantów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję