Reklama

1400 spotkań z Chrystusem Eucharystycznym

Ktoś określił modlitewny kontakt z Panem Jezusem i cudowną Przemianę Eucharystyczną, dokonującą się na Ołtarzu, jako "wieczną teraźniejszość". My, wierni uczestniczący w Mszy św., wciąż na nowo spotykamy się w Wieczerniku z Chrystusem Panem, tak jakby od tamtej pierwszej Bezkrwawej Ofiary nie minęło 2000 lat. Wyniesiony niedawno do świętości włoski kapucyn Francesco Fordzione, znany światu pod imieniem ojca Pio, otrzymał nawet od Pana dar widzenia dokonującej się na Ołtarzu Przemiany chleba i wina w Ciało i Krew Pana Jezusa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ta sama przemiana dokonuje się na każdym Ołtarzu, podczas każdej Mszy św. Wtedy jest z nami Chrystus, jest obecny wśród nas, jako "wieczna teraźniejszość" - bo dla Boga nie ma nic niemożliwego. A potem przychodzi do nas w Komunii św., dotyka nas i uświęca sobą. Któż więc nie pragnąłby takiego spotkania z Panem, który powiedział: "Kto pożywa moje ciało i pije moją krew we mnie mieszka, a ja w nim" (J 6, 55-56).
Te i szereg innych refleksji wygłoszonych zostało 3 maja we wsi Dąbkowice Dolne, której mieszkańcy świętowali 25-lecie odprawiania u nich Mszy św. Jak bowiem powiedziała jedna z mieszkanek: "Uczestnictwo w Eucharystii jest warunkiem zbawienia. Ale człowiek na ziemi jest tylko człowiekiem i nie wszystkie przeszkody może pokonać, aby uczestniczyć w Mszy św.".
A do kościoła parafialnego - pw. Świętego Ducha w Łowiczu - jest z Dąbkowic wiele kilometrów. Przed laty nie funkcjonowała na tej trasie żadna publiczna komunikacja, samochodów było mało. Były to okoliczności znacznie utrudniające uczestnictwo w Mszy św., zwłaszcza dla osób starszych, chorych. A jednak tęsknili oni do spotkania z Panem Jezusem Eucharystycznym.
I stało się tak, że Chrystus przyszedł do tych ludzi. 16 lipca 1976 r. ówczesny proboszcz parafii, ks. Antoni Wiśniewski, odprawił pierwszą Mszę św. w domu od lat obłożnie chorych rodziców Henryki i Henryka Płachetów.
I od tej pory, od 1976 r. aż do roku 1983 Chrystus Pan przychodził do wiernych w Dąbkowicach, nawiedzając dom państwa Płachetów. W 1983 r. miejscem sprawowania Najświętszej Eucharystii stała się miejscowa remiza, czyli Dom Ludowy. W 1993 r., po 17 latach nieprzerwanego odprawiania Mszy św. w Dąbkowicach, Najświętszego Gościa - Chrystusa Pana - przyjęła pod swój dach Szkoła Podstawowa.
I już od 10 lat Msza św. w Dąbkowicach Dolnych sprawowana jest w Szkole Podstawowej im. Bohaterów Września. W tym roku historia odprawiania Mszy św. w tej wsi liczy już sobie 25 lat. A wszystkich Spotkań Eucharystycznych odbyło się ponad 1400!
Z tej okazji wierni z Dąbkowic poprosili obecnego proboszcza parafii Świętego Ducha, ks. prał. Franciszka Augustyńskiego, o odprawienie uroczystej Mszy św. dziękczynnej z racji jubileuszu. Odbyła się ona 3 maja o godz. 9.00 rano, oczywiście w miejscowej Szkole Podstawowej.
Wśród gratulacji i słów podziękowania nie zabrakło podkreślenia zasług Grzegorza Człapińskiego - człowieka, który zainicjował dzieło sprawowania Mszy św. w Dąbkowicach. Jak podkreślała jedna z nauczycielek szkoły w słowach powitania, skierowanych do Księdza Proboszcza, to właśnie za sprawą Grzegorza Człapińskiego Msza św. jest w Dąbkowicach odprawiana do dnia dzisiejszego, mimo różnorakich trudności. Grzegorz Człapiński jest synem tej wsi, uczniem miejscowej szkoły. Dziś już fizycznie słaby, ale wciąż silny duchem i wiarą. To właśnie on zdobył się na wieloletni trud i wysiłek, organizując "ruchomy kościół", dbając o jego wyposażenie i funkcjonowanie, szkoląc ministrantów i samemu posługując do Mszy św. Jakże wielki musi być duch tego człowieka i jak wielką obdarzony jest łaską Bożą, która pozwoliła mu przez wszystkie lata dźwigać tę wielką odpowiedzialność! Mieszkańcy Dąbkowic odwzajemniają mu się swą wdzięcznością i modlitwą.
Inna zasłużona dla "ruchomego kościoła" z Dąbkowic Dolnych osoba to dyrektor Szkoły Podstawowej, Jacek Stelmaszewski. On to w krytycznym momencie przed 10 laty przyjął kapłana z Najświętszym Sakramentem pod szkolny dach. Pan Stelmaszewski jest człowiekiem odważnym i prawym, który "nie zaparł się wobec ludzi" Chrystusa, choć musiał wiele zaryzykować. To dzięki jego postawie i wyznawanej publicznie wierze mieszkańcy z Dąbkowic mogli i stale mogą gromadzić się w szkole, aby chwalić przybywającego do nich Pana Jezusa. Dlatego Dyrektorowi również towarzyszy wdzięczność i modlitwa wiernych.
Mieszkańcy Dąbkowic Dolnych ogarniają też wdzięczną pamięcią i modlitwą wszystkich proboszczów swej parafii, to jest nieżyjących już księży Wiśniewskiego i Stawickiego, a także obecnego proboszcza, ks. Augustyńskiego. Wdzięczność należy się także księżom wikariuszom, za podjęcie trudu niesienia Dobrej Nowiny do mieszkańców Dąbkowic, za znoszenie wszelkich niewygód, związanych z odprawianiem Mszy św. w tak nietypowych warunkach i to od tylu lat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O pokój, szacunek dla życia i ludzkiej godności – na Jasnej Górze trwa modlitwa w uroczystość Królowej Polski

2024-05-03 17:50

[ TEMATY ]

Jasna Góra

3 Maja

Karol Porwich/Niedziela

W duchu wdzięczności za opiekę Matki Bożej nad naszą Ojczyzną, polską tożsamość znaczoną maryjnym zawierzeniem, z modlitwą o pokój i o poszanowanie dla ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci upływa tegoroczna uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski na Jasnej Górze. Przypomniano, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

Sumę odpustową z udziałem Prymasa, przedstawicieli Episkopatu Polski i tysięcy wiernych celebrował przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda.

CZYTAJ DALEJ

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

[ TEMATY ]

post

3 Maja

Karol Porwich/Niedziela

Udział we Mszy św. obowiązuje katolika w każdą niedzielę oraz w tzw. święta nakazane.

W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, 3 maja, choć wskazany jest udział we Mszy św., nie jest obowiązkowy, gdyż nie jest to tzw. święto nakazane.

CZYTAJ DALEJ

Drogi miłości

2024-05-03 20:56

ks. Jakub Nagi

Brat

Brat

Jak podkreśla ks. Krystian Winiarski, prefekt WSD w Rzeszowie, film rzeszowskich alumnów ma służyć najpierw refleksji nad życiowym powołaniem, które dla chrześcijan jest przede wszystkim powołaniem do świętości. W życie każdego człowieka wpisane jest także powołanie szczegółowe: do małżeństwa, kapłaństwa, życia konsekrowanego, a może do samotności, które też wymaga rozeznania, odkrycia i decyzji, by tą konkretną drogą iść przez życie.

„Pytania, emocje, rozterki, lęk przed podjęciem decyzji. To wszystko towarzyszy młodemu człowiekowi, który zastanawia się jaką życiową drogę wybrać, czy odpowiedzieć na powołanie, także to do kapłaństwa. O tym chcieli opowiedzieć swoim kolegom klerycy, którzy rozpoczynają swoją formację w seminarium” – wyjaśnia ks. Krystian Winiarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję