Reklama

Niedziela Częstochowska

Rodzinnie i młodzieżowo

Parafia Wszystkich Świętych w Jedlnie ujmuje każdego, kto tylko wejdzie tu choćby na chwilę. Mały kościół, a mnóstwo ludzi o wielkich sercach i młodzież, która kocha tę wspólnotę.

Niedziela częstochowska 20/2022, str. IV

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Jedlno

Agata Kowalska/Niedziela

Swoje serce parafii poświęca każdy, niezależnie od wieku

Swoje serce parafii poświęca każdy, niezależnie od wieku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Moich rówieśników zawsze zadziwia fakt mojego działania w życiu parafii. Te osoby dopytują o to, jak to wygląda i z chęcią słuchają opowieści, które przyciągają ich najpierw do Kościoła, a potem nawet do wzrastania w jakiejś konkretnej wspólnocie – mówi Niedzieli Wiktoria Nowak, 15-latka zaangażowana w Kościół. Tu wiele się dzieje, a swoje serce parafii poświęca każdy, niezależnie od wieku.

Młody skarb

Jedlno niewątpliwie zasługuje na to, by parafialną wspólnotę nazywać rodzinną i otwartą. Z czym się wiąże bycie proboszczem w parafii, w której wszyscy się znają i są jak jedna wielka rodzina? Pytamy o to ks. Janusza Motykę. – Bycie proboszczem w tradycyjnej parafii wiąże się z wielką odpowiedzialnością, aby nie zatracić dobra wypracowanego przez poprzednie pokolenia kapłanów wraz z parafianami, ale aby dalej rozwijać tradycje i co ważne – przekazywać je wiernie młodemu pokoleniu – mówi proboszcz. Zatrzymajmy się na tym, na kogo zwraca uwagę kapłan – na młodzieży. Jej w parafii jest niemało. Wbrew pozorom i opiniom wielu – ci młodzi nie uciekli z Kościoła – wprost przeciwnie. Są, działają. W parafii funkcjonuje oddział Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Młodzi spotykają się nie tylko co piątek na spotkaniach formacyjnych, ale integrują się także na inne sposoby – razem robią palmy na Niedzielę Palmową, sprzedają kremówki na Dzień Papieski, wymyślają cały czas inne sposoby na to, by nie tylko ze sobą być, ale budować przyjaźnie oparte na miłości do Boga. – Zaangażowanie w życie Kościoła sprawiło, że moja relacja z Panem Bogiem stała się pewniejsza – podkreśla prezes oddziału KSM Wiktoria Nowak. Nastolatka z Woli Jedlińskiej dodaje, że dzięki parafii może rozwijać swoje pasje. – W czasie niedzielnej liturgii czytam słowo Boże, uczestniczę w procesji z darami. Tym słowom wtóruje także 15-letnia Klaudia Osumek, która przyznaje, że praca na rzecz parafii przynosi jej wiele satysfakcji. – Przede wszystkim zajmuję się redagowaniem gazetki parafialnej Głos wszystkich świętych. Cieszy się ona ogromnym zainteresowaniem wśród parafian, co nas raduje i motywuje do działania. Staram się razem z oddziałem pomagać księdzu – wskazuje dziewczyna. – Moje działania pokazują mi, że jestem częścią wspólnoty. Czuję, że wypełniam misję, którą powierzył mi Bóg. Zaangażowaniem staram się pokazać, jak ważne dla mnie jest dobro parafii – dodaje 15-latka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Bogata tradycja

Różnice między kościołem w mieście a tym na wsi są widoczne gołym okiem. Malutki kościół, jedna wielka rodzina, wiara wynoszona z domu – to obserwacje wielu ludzi. Na kolejne wskazuje proboszcz: – Kościół jako wspólnota jest bogaty w różnorodne tradycje w swoim posłannictwie. Każda parafia i miejscowości, które ją tworzą, mają wspaniałe walory folklorystyczne. Dlatego starajmy się w tej różnorodności upatrywać podobieństwo w poszczególnych parafiach – opowiada ks. Motyka.

Nasze rozmówczynie dzielą się z nami świadectwem swojej wiary, przekazywanej z pokolenia na pokolenie. – Wychowywałam się w rodzinie chrześcijańskiej, dlatego do kościoła chodziłam już jako dziecko, uczyłam się modlitw, obchodziłam wszystkie święta. Moja wiara pogłębiła się, gdy dołączyłam do KSM przy naszej parafii. Tak naprawdę wtedy spojrzałam na tę wiarę z innej strony – mówi Klaudia Osumek. Na tradycję wskazuje także Wiktoria Nowak: – Z parafią związana jestem od najmłodszych lat. Wychowanie w wierze pozwoliło mi poznać Kościół jako miejsce, w którym swoje problemy mogę zawierzyć Bogu. W parafii działam od 2 lat. Od tamtego momentu w moim życiu zaszło wiele zmian – opowiada nastolatka.

Kościół w codziennym życiu

– We wspólnotę parafialną zaangażowane są dzieci, młodzież. Biorą oni przykład ze starszych zdobywających kolejne stopnie dojrzałości chrześcijańskiej. Posuwają się też do przodu kolejne prace upiększające nasze gospodarstwo parafialne. W tej chwili jesteśmy na etapie remontu salki parafialnej – wymienia ks. Janusz Motyka. Życie parafian powinno być jednak na pierwszym miejscu związane z rozwojem życia duchowego. – Gdy jesteśmy mocni wewnętrznie, jesteśmy otwarci na różnorodne inicjatywy. Dlatego zaangażowanie jest coraz większe, co jest widoczne w trosce o wygląd kościoła i jego otoczenia, jak i w pracy nad własnym rozwojem życia duchowego – relacjonuje Niedzieli proboszcz. Zaangażowanie w życie Kościoła to w końcu coś więcej niż uczestnictwo tylko w niedzielnej Eucharystii. To dawanie swojego serca na co dzień, poświęcany czas i troska o wspólnotę w każdy powszedni dzień. Renata Smardzewska, która jest w trakcie zakładania kółka różańcowego rodziców w parafii, dodaje, że mieszkańcy są zawsze gotowi do pomocy. – Zbieramy się zawsze, kiedy jest potrzeba. A tych potrzeb jest wiele. Od sprzątania kościoła, po przygotowywanie różnych rzeczy na wszelakie okazje. Wszyscy mieszkańcy Jedlna i okolic zawsze pozytywnie odpowiadają na każdą prośbę o pomoc – wyjaśnia.

Reklama

Dobry pasterz

– Proboszcz od początku pokazuje nam, jak bardzo zależy mu na naszym rozwoju duchowym i osobistym. Zawsze chce dla nas jak najlepiej, daje nam wiele możliwości do działania, słów wsparcia – tak o postawie ks. Janusza Motyki mówi Klaudia Osumek. Wielu ludzi, zwłaszcza młodych, zwraca szczególną uwagę na obecność księdza we wspólnocie i jego zaangażowanie. Twierdzą, że jeżeli kapłan jest przy nich i poświęca im czas, wszyscy czują, że warto również samemu bardziej się zaangażować. – W pełni zgadzam się z tym stwierdzeniem! Swoją uprzejmością przyciąga do siebie ludzi, przez to też nasz oddział jest liczny. Robi wiele dla wszystkich parafian, za co zawsze my, jako KSM, ale również cała parafia, będziemy mu wdzięczni – podsumowuje KSM-owiczka. Pod tymi słowami podpisuje się Renata Smardzewska. – Ksiądz wniósł dużo dobra, dzieje się mnóstwo pięknych rzeczy. Oby Bóg pozwolił nam tak działać dalej! – życzy wszystkim.

– Bycie proboszczem to bycie ojcem duchownym całej rodziny parafialnej. To bardzo odpowiedzialna posługa, bo wiąże się ona z kierownictwem duchowym powierzonej owczarni Pańskiej – podsumowuje ks. Janusz Motyka.

2022-05-11 09:07

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Joanna d´Arc

[ TEMATY ]

Joanna d'Arc

pl.wikipedia.org

Drodzy bracia i siostry,
Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o Joannie d´Arc, młodej świętej, żyjącej u schyłku Średniowiecza, która zmarła w wieku 19 lat w 1431 roku. Ta młoda francuska święta, cytowana wielokrotnie przez Katechizm Kościoła Katolickiego, jest szczególnie bliska św. Katarzynie ze Sieny, patronce Włoch i Europy, o której mówiłem w jednej z niedawnych katechez. Są to bowiem dwie młode kobiety pochodzące z ludu, świeckie i dziewice konsekrowane; dwie mistyczki zaangażowane nie w klasztorze, lecz pośród najbardziej dramatycznych wydarzeń Kościoła i świata swoich czasów. Są to być może najbardziej charakterystyczne postacie owych „kobiet mężnych”, które pod koniec średniowiecza niosły nieustraszenie wielkie światło Ewangelii w złożonych wydarzeniach dziejów. Moglibyśmy je porównać do świętych kobiet, które pozostały na Kalwarii, blisko ukrzyżowanego Jezusa i Maryi, Jego Matki, podczas gdy apostołowie uciekli, a sam Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Kościół w owym czasie przeżywał głęboki, niemal 40-letni kryzys Wielkiej Schizmy Zachodniej. Kiedy w 1380 roku umierała Katarzyna ze Sieny, mamy papieża i jednego antypapieża. Natomiast kiedy w 1412 urodziła się Joanna, byli jeden papież i dwaj antypapieże. Obok tego rozdarcia w łonie Kościoła toczyły się też ciągłe bratobójcze wojny między chrześcijańskimi narodami Europy, z których najbardziej dramatyczną była niekończąca się Wojna Stulenia między Francją a Anglią.
Joanna d´Arc nie umiała czytań ani pisać. Można jednak poznać głębiej jej duszę dzięki dwóm źródłom o niezwykłej wartości historycznej: protokołom z dwóch dotyczących jej Procesów. Pierwszy zbiór „Proces potępiający” (PCon) zawiera opis długich i licznych przesłuchań Joanny z ostatnich miesięcy jej życia ( luty-marzec 1431) i przytacza słowa świętej. Drugi - Proces Unieważnienia Potępienia, czyli "rehabilitacji" (PNul) zawiera zeznania około 120 naocznych świadków wszystkich okresów jej życia (por. Procès de Condamnation de Jeanne d´Arc, 3 vol. i Procès en Nullité de la Condamnation de Jeanne d´Arc, 5 vol., wyd. Klincksieck, Paris l960-1989).
Joanna urodziła się w Domremy - małej wiosce na pograniczu Francji i Lotaryngii. Jej rodzice byli zamożnymi chłopami. Wszyscy znali ich jako wspaniałych chrześcijan. Otrzymała od nich dobre wychowanie religijne, z wyraźnym wpływem duchowości Imienia Jezus, nauczanej przez św. Bernardyna ze Sieny i szerzonej w Europie przez franciszkanów. Z Imieniem Jezus zawsze łączone jest Imię Maryi i w ten sposób na podłożu pobożności ludowej duchowość Joanny stała się głęboko chrystocentryczna i maryjna. Od dzieciństwa, w dramatycznym kontekście wojny okazuje ona wielką miłość i współczucie dla najuboższych, chorych i wszystkich cierpiących.
Z jej własnych słów dowiadujemy się, że życie religijne Joanny dojrzewa jako doświadczenie mistyczne, począwszy od 13. roku życia (PCon, I, p. 47-48). Dzięki "głosowi" św. Michała Archanioła Joanna czuje się wezwana przez Boga, by wzmóc swe życie chrześcijańskie i aby zaangażować się osobiście w wyzwolenie swojego ludu. Jej natychmiastową odpowiedzią, jej „tak” jest ślub dziewictwa wraz z nowym zaangażowaniem w życie sakramentalne i modlitwę: codzienny udział we Mszy św., częsta spowiedź i Komunia św., długie chwile cichej modlitwy prze Krucyfiksem lub obrazem Matki Bożej. Współczucie i zaangażowanie młodej francuskiej wieśniaczki w obliczu cierpienia jej ludu stały się jeszcze intensywniejsze ze względu na jej mistyczny związek z Bogiem. Jednym z najbardziej oryginalnych aspektów świętości tej młodej dziewczyny jest właśnie owa więź między doświadczeniem mistycznym a misją polityczną. Po latach życia ukrytego i dojrzewania wewnętrznego nastąpiły krótkie, lecz intensywne dwulecie jej życia publicznego: rok działania i rok męki.
Na początku roku 1429 Joanna rozpoczęła swoje dzieło wyzwolenia. Liczne świadectwa ukazują nam tę młodą, zaledwie 17-letnią kobietę jako osobę bardzo mocną i zdecydowaną, zdolną do przekonania ludzi niepewnych i zniechęconych. Przezwyciężywszy wszystkie przeszkody spotyka następcę tronu francuskiego, przyszłego króla Karola VII, który w Poitiers poddaje ją badaniom przeprowadzanym przez niektórych teologów Uniwersytetu. Ich ocena jest pozytywna: nie dostrzegają w niej nic złego, lecz jedynie dobrą chrześcijankę.
22 marca 1429 Joanna dyktuje ważny list do króla Anglii i jego ludzi, oblegających Orlean (tamże, s. 221-22). Proponuje w nim prawdziwy, sprawiedliwy pokój między dwoma narodami chrześcijańskimi, w świetle imion Jezusa i Maryi, ale jej propozycja zostaje odrzucona i Joanna musi angażować się w walkę o wyzwolenie miasta, co nastąpiło 8 maja. Innym kulminacyjnym momentem jej działań politycznych jest koronacja Karola VII w Reims 17 lipca 1429 r. Przez cały rok Joanna żyje między żołnierzami, pełniąc wśród nich prawdziwą misję ewangelizacyjną. Istnieje wiele ich świadectw o jej dobroci, męstwie i niezwykłej czystości. Wszyscy, łącznie z nią samą, mówią o niej „la pulzella” - czyli dziewica.

Męka Joanny zaczęła się 23 maja 1430, gdy jako jeniec wpada w ręce swych wrogów. 23 grudnia zostaje przewieziona pod strażą do miasta Rouen. To tam odbywa się długi i dramatyczny Proces Potępienia, rozpoczęty w lutym 1431 r. a zakończony 30 maja skazaniem na stos. Był to proces wielki i uroczysty, któremu przewodniczyli dwaj sędziowie kościelni: biskup Pierre Cauchon i inkwizytor Jean le Maistre. W rzeczywistości kierowała nim całkowicie duża grupa teologów słynnego Uniwersytetu w Paryżu, którzy uczestniczyli w nim jako asesorzy.

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

Zmiany kapłanów 2024 r.

2024-05-22 15:45

[ TEMATY ]

zmiany księży

zmiany personalne

zmiany kapłanów

Karol Porwich/Niedziela

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.

CZYTAJ DALEJ

Flisaczko Dobrzyńska ze Skępego, módl się za nami...

2024-05-30 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Adobe Stock

Początki sanktuarium maryjnego w tym miejscu sięgają drugiej połowy XV wieku. Niedaleko jeziora leżał na rozdrożu wielki głaz służący za drogowskaz. Według legendy był on ozdobiony mnóstwem krzyży. Okoliczni mieszkańcy i przejeżdżający podróżni nieraz widywali nad głazem niezwykłe światło lub słyszeli cudowny śpiew.

Rozważanie 31

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję