Reklama

Maryja najwspanialszym obrazem Stwórcy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W księdze proroka Ozeasza jest nakreślony obraz Boga Jego własnymi słowami. Mówi On przez proroka: "Miłowałem Izraela, gdy jeszcze był dzieckiem".(...) Ja uczyłem chodzić Efraima, na swe ramiona ich brałem. (...) Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę" (Oz 11, 1-4).
Najwierniejszą ikoną Boga jest Maryja. Dlatego ikonografia ukazuje Ją często na obrazach z Dzieciątkiem Jezus, które tuli do swego policzka. Jednym z najpiękniejszych jest Ikona Włodzimierska. Została ona przywieziona z Konstantynopola na Ruś około 1131 r. Namalował ją nieznany grecki artysta niedługo przed przywiezieniem do Kijowa i należy do sztuki bizantyjskiej z epoki macedońskiej. W 1155 r. Ikona została przewieziona z Kijowa do Włodzimierza, któremu zawdzięcza nazwę, by po 1395 r. trafić do Moskwy.
Maryja na tej Ikonie wskazuje na Jezusa, który jest Drogą (Hedogetria). Trzyma Dzieciątko na prawym ramieniu, a lewym wskazuje Zbawiciela. Ukazanie Jej jako Dziewicy czułej (Eleusa) jest podkreśleniem macierzyńskości Maryi. Jej twarz pełna majestatu, utkana z transcendentnych rysów nowego, przebóstwionego stworzenia jest pociągła. Długi spiczasty nos, wąskie, zaciśnięte usta, lekko uniesione brwi, rzęsy lekko odwinięte oraz duże, ciemne, nieruchome, wpatrzone w nieskończoność oczy nadają Jej twarzy wyraz głębokiego i przejmującego zasmucenia. Kąciki ust pogłębiają jeszcze wrażenie tego smutku. Jest to spojrzenie Matki, która "wiernie zachowywała wszystkie te wspomnienia w swoim sercu" i jest pełne współczucia dla cierpienia wywołanego rzeczywistością krzyża. Cień rzęs pogłębia intensywność barwy tęczówek i powoduje, że oczy wydają się być zapatrzone w niezmierzoną głębię, niedostępną dla oczu widza.
Dzieciątko to Słowo odziane w szaty właściwe dorosłemu: tunika, płaszcz, hynotion. Jego poważne, majestatyczne oblicze odzwierciedla Mądrość Bożą. Szatę ma utkaną z najdelikatniejszych złotych nitek, blasku niegasnącego słońca, barwy Bożej godności.
Centrum kompozycji znajduje się na wysokości serca Dziewicy i na poziomie mocnej szyi Dzieciątka, zwanej tchnieniem a symbolizującej tchnienie Ducha Świętego spoczywającego na Słowie. Matka Boża nosi na sukni maforion, który okala Jej głowę, obrzeżony drogocenną taśmą i ozdobiony trzema gwiazdami na głowie i ramionach symbolizującymi potrójne dziewictwo Maryi (przed, w czasie i po narodzeniu Jezusa).
Matka Boża trzyma Dzieciątko na prawym ramieniu, lewa dłoń lekko Go dotyka, a raczej wskazuje widzom. Dzieciątko czule przytula twarz do twarzy Matki w geście czułości i pocieszenia. Jego uwaga jest skierowana na stan ducha Matki. Darząc Ją gestem uspakajającej pieszczoty, jedną ręką trzyma jej maforion, a drugą czule otacza Jej szyję, by w ten sposób zmniejszyć cień przyszłych Jej trosk i cierpień.
Ikona Matki Bożej Włodzimierskiej z niezrównanym mistrzostwem ukazuje zdumiewającą, wzajemną miłość Boga do człowieka i człowieka do swego Boga. Jest obrazem miłości łączącej Osoby Trójcy Świętej Boską Filantropią.
W maju, w miesiącu szczególnie poświęconemu Maryi, śpiewamy litanię, która jest najpiękniejszą wiązanką komplementów wypowiadanych dla Tej najwspanialszej z kobiet. Przyłączamy się do tych, którzy, dostrzegając piękno Maryi, oddawali i oddają cześć Jej Stwórcy. "Chcąc stworzyć obraz absolutnego piękna i wyraźnie objawić aniołom i ludziom moc swojej sztuki, Bóg uczynił Maryję wszechpiękną. Połączył w Niej piękno częściowe, które rozdał innym stworzeniom i ustanowił Ją wspólną ozdobą wszystkich istot widzialnych i niewidzialnych. Uczynił z Niej mieszaninę wszystkich Bożych doskonałości, anielskich i ludzkich, wzniosłe piękno, zdobiące dwa światy, wznoszące się z ziemi do nieba i nawet przewyższające niebo" - tak pisał św. Grzegorz z Palamos. Zachwycając się Maryją, kontemplując w Niej najwierniejszy obraz Stwórcy, prośmy jednocześnie, by nam wskazywała i prowadziła do swojego Syna.

Komentarz do Ikony Włodzimierskiej opracowano na podstawie książki Paula Evdokimova "Sztuka ikony, teologia piękna".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

2024-05-04 22:24

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

W czym właściwie Maryja pomogła Jezusowi, skoro i tak nie mogła zmienić Jego losu? Dlaczego warto się Jej trzymać, mimo że trudności wcale nie ustępują? Zapraszamy na piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że czasem Maryja przynosi po prostu coś innego niż zmianę losu.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: dojrzałość to mądrość życiowa

2024-05-06 07:53

[ TEMATY ]

Bp Włodarczyk

„Dojrzałość to mądrość życiowa, dzięki której mogę dokonywać wyborów zgodnych z Bożym planem” - mówił bp Krzysztof Włodarczyk, błogosławiąc maturzystom z diecezji bydgoskiej.

Msza św. w Katedrze św. Marcina i Mikołaja w Bydgoszczy była miejscem modlitwy dla zdających w tym roku egzamin dojrzałości. - Matura z pewnością jest jednym z tych momentów, o których mówimy, że są najważniejszymi w naszym życiu, ale czy na pewno? Powiem przekornie: Pan Jezus nie mówi o tym egzaminie nic - mówił ks. Henryk Stippa, który przewodniczył modlitwie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję