Reklama

Łowiccy klerycy u stóp Matki Ostrobramskiej

Niedziela łowicka 21/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tradycją Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu jest, że każdego roku klerycy 1 maja wyjeżdżają na tzw. majówkę, w plener polskiego krajobrazu. Tego roku łowiccy alumni wraz z przełożonymi i wykładowcami pierwszy majowy weekend spędzili na Litwie. Duchowymi centrami, do których zmierzała autokarowa pielgrzymka, były dwa, tak ważne dla Polaków oraz chrześcijan na całym nieomal świecie, miejsca: Kaplica Najświętszej Maryi Panny Matki Miłosierdzia w Ostrej Bramie i Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w kościele Świętego Ducha, przy ul. Dominikańskiej w Wilnie. Tajemnica Bożego Miłosierdzia wyznaczała zatem duchową oś pielgrzymki. Niemniej jednak ważne były wątki historyczne, narodowe czy krajoznawcze. Podróż rozpoczęła się już 30 kwietnia (w środę), zaraz po porannej Mszy św.; powrót natomiast miał miejsce w niedzielę 5 maja, ok. godz. 20.00. W ciągu tych pięciu dni, oprócz stolicy Litwy - Wilna, pielgrzymi odwiedzili również Troki, Kowno i Mariampol.

Litwa krajem paradoksów

Podstawowym paradoksem jest fakt, że kraj tak silnie związany z naszymi polskimi losami, jest dla nas tak naprawdę krajem obcym. Owszem, znamy dobrze Litwę historyczną - wielkoksiążęcą, ale małego, niespełna trzymilionowego sąsiada z północnego wschodu tak naprawdę nie znamy. Zajęci naszymi unijnymi sprawami dniem dzisiejszym Litwy nie interesujemy się; znajduje się ona jak gdyby poza obszarem naszej świadomości. Stanowi pewnego rodzaju egzotykę. Dziś również wydają się w pełni aktualne słowa Adama Mickiewicza z III części Dziadów: "O Litwie, dalibógże! mniej wiem niż o Chinach".
Litwa zaskakiwała nas od samego początku. Najpierw przywitała nas smutnym widokiem pozostałości postsowieckich budynków i zabezpieczeń na granicy w Ogrodnikach. Dalej zaskoczyła lepszym niż w Polsce stanem dróg, bez kolein, z dwupoziomowymi skrzyżowaniami. Nie zmienia to jednak faktu, że asfalt może się niespodziewanie urwać tak, że dalej trzeba jechać bitą drogą, po czym nagle pojawia się znowu. No tak, ale od momentu przekroczenia przejścia granicznego ok. godz. 17.00 aż do minięcia znaku z napisem Wilno minęliśmy tyle samochodów, że można by je policzyć na palcach obu rąk.
Litwa z okien autokaru wygląda inaczej, niż ta opiewana w Panu Tadeuszu. Zgadzają się tylko "pagórki leśne", ale jak okiem sięgnąć, wszędzie nieużytki. Czasami tylko sterczą gdzieś resztki drewnianych zabudowań wiejskich. Jeśli są przez kogokolwiek zamieszkałe, to jedynie przez bardzo liczne tam bociany. I tylko stojące gdzieś w szczerym polu pojedyncze, pięknie rzeźbione, drewniane krzyże świadczą o tym, że kiedyś tam były tętniące życiem wsie. Ale gdzie te "łąki zielone", gdzie te "pola malowane zbożem rozmaitem", no i przede wszystkim, gdzie ta "dzięcielina pała".

Cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję