Reklama

Niedziela Wrocławska

Na Jakubowym szlaku

Małujowicka perła

W Kościele rozpoczął się Rok Święty Jakubowy. Po odpust nie trzeba iść do Santiago de Compostela, choć to piękna wędrówka, można go uzyskać w jednym z kościołów stacyjnych. W regionie dolnośląskim, w sanktuarium św. Jakuba w Małujowicach.

Niedziela wrocławska 5/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Rok św. Jakuba

Marzena Cyfert

Relikwie I stopnia św. Jakuba Apostoła

Relikwie I stopnia św. Jakuba Apostoła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Małujowicka gotycka świątynia jawi się jako najwspanialszy element na wyznaczonym turystycznym szlaku Polichromii Brzeskich. Dzięki zachowanym średniowiecznym malowidłom ściennym nazywana jest Śląską Sykstyną.

Walory turystyczne

– Żyjemy tym kościołem, uważamy, że jest to perełka, którą warto pokazywać. Przyjeżdżają tutaj ludzie z całej Polski, oglądają, zachwycają się – mówił przewodnik Marian Stachuła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kościół wybudowany został ok. 1250 r. – Początkowo był zbudowany z wysokim sklepieniem kolebkowym i dzięki temu na ścianie tęczowej znajdują się najstarsze polichromie z 1370 r. W XVI wieku zrobiono drugi płaski strop z 640 desek. Wtedy te malunki zostały odcięte i obecnie są niedostępne dla zwiedzających. Niemniej jednak stały się asumptem do tego, żeby już w 1425 r. rozpocząć malowanie prezbiterium według podobnych wzorców. W tej chwili wśród dostępnych malowideł najstarsze to te znajdujące się w prezbiterium, z lat ok. 1450-60. Potem w nawie głównej: strona południowa to Stary Testament, strona północna – Nowy Testament. Ujrzymy tam m.in. sceny stworzenia świata, wyprowadzenia Izraelitów z Egiptu, narodzin i ukrzyżowania Chrystusa oraz Sądu Ostatecznego. W sumie 96 scen biblijnych, które zajmują ok. 1000 m kw. Jest to tzw. Biblia pauperum, Biblia dla niepotrafiących czytać. Kościół jest pod tym względem perełką – mówi Marian Stachuła.

Gdy po nastaniu reformacji luterańskiej kościół został przejęty przez protestantów, freski zostały ukryte pod warstwą tynku. Odkryte w 1856 r. i niefachowo odrestaurowane, przez domalowanie scen, wzmocnienia kolorów, straciły swój autentyzm. – Dopiero obecny kustosz, ks. Mieczysław Tomasz Sałowski, który rozumie sztukę, w porozumieniu z gminą ściągnął z Krakowa grupę konserwatorów. W ciągu 2 lat odtworzyli oni oryginalną polichromię. Prace zakończyli w 2012 r. I teraz to jest autentyczne XV-wieczne malarstwo – mówi Marian Stachuła.

Reklama

Diecezjalne sanktuarium

W 2016 r. decyzją abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego, położony na szlaku Jakubowym Via Regia Camino kościół ustanowiony został Diecezjalnym Sanktuarium św. Jakuba. Uroczyste erygowanie i wprowadzenie relikwii świętego miało miejsce 25 września 2016 r. – To jest cud, że mamy takie relikwie, bo są to relikwie I stopnia. Zdobyłem je w Watykanie, a pochodzą z jednego ze spalonych włoskich kościołów. Relikwiarz jest rzeźbiony w drewnie specjalnie na tę okoliczność. Jest to nowy relikwiarz w stylu jakubowym – opowiada ks. Mieczysław Tomasz Sałowski, proboszcz i kustosz sanktuarium. W czasie uroczystości abp Józef Kupny mówił, że nowe sanktuarium ustanowił z nadzieją, że wierni będą tu przybywać, oddawać cześć św. Jakubowi i rozwijać jego kult. – Wierzę, że po tej uroczystości, za kilka lat, wasza gorliwość nie spadnie – podkreślał metropolita wrocławski.

W domu parafialnym od grudnia ub.r. znajduje się też kaplica z relikwiami innego świętego – św. Andrzeja Boboli. – Skąd pomysł na taką kaplicę? Czasy mamy trudne. Jeden z księży podsunął mi myśl, twierdząc, że dobrym patronem na obecny czas jest św. Andrzej Bobola, a jest patronem niedocenianym – mówi ksiądz kustosz. – Inicjatywa była moja. Natomiast diecezjalna wspólnota Wojowników Maryi mocno zaprzyjaźniona z parafią – która prowadzi w parafii różne nabożeństwa, m.in. nabożeństwo fatimskie – zaproponowała pomoc. Gdy usłyszeli o inicjatywie, zaczęli się wczytywać w życiorys św. Andrzeja Boboli i zostali fundatorami kaplicy, sfinansowali relikwiarz, zrobili podłogę – mówi ks. Sałowski.

Kościół stacyjny

Sanktuarium decyzją abp. Józefa Kupnego od 31 grudnia ub.r. stało się też na rok kościołem stacyjnym Roku św. Jakuba. Jest jednym z 53 kościołów stacyjnych w naszej ojczyźnie. – Co to znaczy dla parafii? Pierwsze słowo, które się nasuwa, to wyróżnienie. Jest wielkie wyróżnienie, zadowolenie, zaszczyt. Ale jest też druga strona – z powodu pandemii nie mamy możliwości pełnego wykorzystania tego wyróżnienia, ponieważ nie możemy nic zaplanować. Bardzo nad tym ubolewam. Przeżywanie tego roku będzie skromne, dlatego zapraszam chociaż w niedzielę, kiedy ludzie mają więcej czasu, na Sumę. W naszej świątyni każdego dnia można uzyskać odpust i to jest wielkie wyróżnienie dla nas jako parafii – mówi ks. Sałowski.

Reklama

Zapraszam w niedzielę, kiedy ludzie mają więcej czasu, na Sumę. W naszej świątyni każdego dnia można uzyskać odpust i to jest wielkie wyróżnienie dla nas jako parafii.

Podziel się cytatem

Od 2016 r. do sanktuarium przyjeżdżają różne wspólnoty – Uczniowie Krzyża, parafianie z Oleśnicy, grupy senioralne. Odbywały się tutaj uroczystości, dni skupienia. Pandemia jednak przyhamowała wszelkie inicjatywy duszpasterskie. – W tym roku też zapowiedziało się kilka parafii, m.in. z Namysłowa, ale w obecnej sytuacji nie liczę na wielkie spotkanie. Nie ma nawet części tego, co było. Dotychczas przybywały nie tylko pielgrzymki, było też dużo zwiedzających – mówi ksiądz proboszcz. Na stronie parafii swjakub.info widnieją informacje dla zwiedzających i podane są numery telefonów do umówienia zwiedzania.

Rok Święty Jakubowy

– Przed pandemią przychodzili również ci, którzy szli szlakiem św. Jakuba. Do czasu pandemii również uroczystości odpustowe organizowane były bardzo hucznie. 25 lipca ub.r., w święto Jakubowe, z radą sołecką zorganizowaliśmy tylko spotkanie w kościele, bo nic więcej nie można było. Było to spotkanie z ks. Bartczakiem – wspólna modlitwa, świadectwo i koncert. W tym czasie pandemii dziękuję jednak Bogu, że ludzie przychodzą na modlitwę, nie rezygnują z niej – mówi ks. Sałowski.

Pandemia nie przeszkadza w duchowym przeżywaniu Roku Jakubowego. Jego inauguracja w małujowickim sanktuarium miała miejsce 31 grudnia ub.r., wtedy, kiedy odbyła się ceremonia otwarcia Drzwi Świętych w katedrze w Santiago de Compostela. W Małujowicach została odprawiona Msza św. z symbolicznym otwarciem drzwi kościoła stacyjnego. Uroczystości przewodniczył ks. Grzegorz Mądry, ojciec duchowny seminarium diecezji warszawsko-praskiej. 22 stycznia pierwsi pielgrzymi pokonali trasę 9 km z Brzegu do Małujowic, gdzie uczestniczyli w Eucharystii.

2021-01-27 09:45

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Inauguracja Roku św. Jakuba w diecezji toruńskiej

Mszą św. w toruńskim kościele pw. św. Jakuba zainaugurowano 25 stycznia w diecezji toruńskiej Rok Compostelański.

Homilię wygłosił ks. Piotr Roszak, kapelan Drogi św. Jakuba w diecezji toruńskiej, zwracając uwagę na trzy aspekty bramy, przez którą przeszli wierni, udający się na Eucharystię w kościele stacyjnym: były to otwartość, wiara i pokuta. Rok św. Jakuba wzywa nas do przyjmowania w naszym życiu "daru niespodziewanego współpielgrzyma", ponieważ niejednokrotnie jest to język, którym Bóg chce do nas przemawiać. Droga wiary, choć niełatwa, nieprzewidywalna, nie pozwalająca się ograniczyć do prostego "kopiuj-wklej", jest "kompasem, który pozwala nam przejść i dotrzeć do końca". Wreszcie podążającemu drogą wiary potrzebna jest pokuta, która nie jest kalkulacją, ale rozpaleniem serca.

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

„Ja Jestem” – uwielbienie Boga modlitwą i pieśnią

2024-05-21 13:55

[ TEMATY ]

Częstochowa

koncert

Boże Ciało

uwielbienie

Marian Florek

30 maja, w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, o godz. 19.30 na placu Caritas przy ul. Ogrodowej 28 w Częstochowie odbędzie się koncert uwielbienia Boga modlitwą i pieśnią „Ja Jestem”.

Chcemy ten wieczór przeżywać w duchu tegorocznego programu duszpasterskiego pod hasłem: „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”. Pełni nadziei w ożywcze działanie Ducha Świętego stańmy w tym czasie jako wspólnota Jego dzieci. Niech słowa pieśni, które będziemy wypowiadać, będą wyrazem naszej nieskończonej miłości do Boga Stwórcy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję