Reklama

Głos z Torunia

Wolność jest w nas

Lekcja patriotyzmu

Pierwsze ślady osadnictwa na tym terenie sięgają kilku tysiącleci przed Chrystusem. Urokliwa Złotoria, leżąca w dorzeczu Wisły, Drwęcy i Jordanu, zachwyca po dziś dzień. Przenieśmy się jednak w czasie zaledwie o sto lat wstecz, kiedy Drwęca była rzeką graniczną.

Niedziela toruńska 11/2020, str. VI

[ TEMATY ]

Złotoryja

strajk szkolny

granica

Daria Czermińska-Flak

Odsłonięcie tablicy pamiątkowej w stulecie niepodległości

Odsłonięcie tablicy pamiątkowej w stulecie niepodległości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest 1906 r. Wieś słynie z porządku, czystości i oczywiście flisaków. Od 1815 r. leży w zaborze pruskim, a od 1818 r. należy do diecezji chełmińskiej. Wśród 848 mieszkańców 2/3 to Polacy, niemieckich luteran jest odpowiednio mniej. Znane złotoryjskie rodziny – Olkiewiczów, Wilmanowiczów, Papierkiewiczów, Gawarkiewiczów, Trzcińskich, Skrzyniarzy i Dąbrowskich – podtrzymują od lat polskość wśród sąsiadów, tym gorliwiej, im bardziej mowa polska jest zakazana.

Polak mały

W dzisiejszym budynku biblioteki mieściła się dawniej szkoła ewangelicka, a dzieci katolików chodziły do katolickiej szkoły w sąsiednim Kaszczorku. Rok szkolny trwał 5-6 miesięcy, a dzieci uczyły się głównie czytania i pisania, rachunków w zakresie czterech działań, trochę robót ręcznych, religii i niemieckich melodii narodowych. Oczywiście w języku zaborcy. 2 listopada wybuchła bomba – uczniowie ze Złotorii i Kaszczorka przystąpili do strajku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Strajk szkolny w latach 1906-07 na ziemi chełmińskiej miał bardzo duży zasięg i objął m.in. Łążyn, Bierzgłowo, Kończewice, Kiełbasin, Chełmżę, Grzywnę, Kamionki, Papowo Toruńskie, Toruń, Podgórz i Golub. Łącznie w regencji gdańskiej i kwidzyńskiej strajkowało 29 szkół. Strajk w Złotorii trwał od 2 listopada 1906 r. do 28 lutego 1907 r., strajk kaszczorski potrwał łącznie 148 dni. Dzieci nie przynosiły do szkoły niemieckich Biblii i nie chciały odpowiadać po niemiecku. Mimo surowych kar fizycznych, przymusowego aresztu (za te dodatkowe godziny w szkole germanizatorzy otrzymywali dodatek do pensji) i wracania do domu ciemną zimową porą dzieci nie traciły odwagi. Jeden z uczestników, Marceli Łęgowski, wspominał po latach, że po pobiciu przez nauczyciela z satysfakcją wyrecytował mu fragment Inwokacji z Pana Tadeusza. Represje dotknęły również rodziców – tracili pracę, płacili kary pieniężne, a uczniowie – jak Marceli i jego brat Janek – zostali wpisani na czarną listę młodzieży polskiej z zakazem wstępu do każdej szkoły ponadpodstawowej.

Reklama

Mimo że w obronie małych patriotów petycje do cesarza Wilhelma II pisał sam Henryk Sienkiewicz, ostatecznie zarówno religia, jak i inne przedmioty były dalej nauczane w języku niemieckim. A jednak strajki szkolne wzmocniły w polskim społeczeństwie Prus Zachodnich poczucie jedności i świadomości narodowej.

Razem z pasterzem

W 1912 r. administratorem parafii w Kaszczorku (do której wówczas należała Złotoria), został ks. Józef Paszota. 2 lata później został jej proboszczem. Choć z powodu udaru miał problemy z mówieniem i bywał w kontaktach zdystansowany, nie przeszkodziło mu to angażować się – jak wielu ówczesnym kapłanom – w działalność patriotyczną. Był m.in. aktywnym członkiem Towarzystwa Ludowego, które organizowało wiece narodowe, ale i tajne nauczane dla dzieci i dorosłych. Na jednym z takich wieców 18 stycznia 1919 r. zgromadziło się 400 mieszkańców Złotorii, a ks. Paszota wystosował do władz pruskich rezolucję, w której protestowali „przeciwko rozkazowi władzy prowincjonalnej z 11 stycznia 1919 r. odejmującemu nam, Polakom, najświętsze prawa obywatelskie i polecającemu władzom wojskowym: rewizje domów, aresztowanie Polaków organizujących nasze społeczeństwo, rozwiązywanie naszych towarzystw, zakaz zebrań publicznych pomimo czasu przedwyborczego pod płaszczykiem zapobiegania powstaniom zbrojnym, o których nikt nie myśli”.

Jeszcze rok mieszkańcy Złotorii musieli znosić utrapienia związane z przynależnością do państwa pruskiego. 19 stycznia 1920 r. ok. godz. 14 do wioski wkroczyła grupa operacyjna płk. Skrzyńskiego, dowódcy 4. Pułku Ułanów Nadwiślańskich. O godz. 18 niedawno odbudowany kościół pw. św. Wojciecha w Złotorii nie mógł pomieścić wiernych. Ks. Paszota zaintonował Te Deum, organista odpowiedział mu z góry „Te Dominum confitemur („Ciebie, Panem, wyznawamy”), a ponieważ wzruszeni parafianie w większości nie znali łaciny, trzeci hymn był już po polsku. Chóralny śpiew Boże, coś Polskę wypełnił świątynię.

W obronie małych patriotów petycje do cesarza pisał Henryk Sienkiewicz.

Podziel się cytatem

Pierwszym wójtem po powrocie Złotorii do Macierzy obwołano Franciszka Cieszyńskiego, zaangażowanego od lat w działania niepodległościowe. Jedną z jego pierwszych inicjatyw było założenie szkoły. Pierwszym nauczycielem został Jan Smolarski, a dzieci wreszcie mogły się uczyć w rodzimym języku.

2020-03-10 10:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

SG podpisała trzy umowy dotyczące budowy zapory na granicy polsko-białoruskiej

Straż graniczna podpisała trzy duże umowy, które są dużym krokiem w procesie inwestycyjnym na budowę zapory na granicy polsko-białoruskiej - powiedział wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik.

We wtorek w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji odbyła się wspólna konferencja wiceszefa MSWiA Macieja Wąsika oraz zastępcy komendanta głównego Straży Granicznej gen. bryg. SG Wiolety Gorzkowskiej. Podczas konferencji wiceminister spraw wewnętrznych i administracji poinformował o budowie zapory na granicy polsko-białoruskiej.

CZYTAJ DALEJ

Anioł z Auschwitz

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 28-29

[ TEMATY ]

Wielcy polskiego Kościoła

Archiwum Archidiecezjalne w Łodzi

Stanisława Leszczyńska

Stanisława Leszczyńska

Są postacie, które nigdy nie nazwałyby samych siebie bohaterami, a jednak o ich czynach z podziwem opowiadają kolejne pokolenia. Taka właśnie była Stanisława Leszczyńska – „Mateczka”, położna z Auschwitz.

Przyszła bohaterka urodziła się 8 maja 1896 r. w Łodzi, w niezamożnej rodzinie Zambrzyckich. Jej bliscy borykali się z tak dużymi trudnościami finansowymi, że w 1908 r. całą rodziną wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia do Rio de Janeiro. Po 2 latach jednak powrócili do kraju i Stanisława podjęła przerwaną edukację.

CZYTAJ DALEJ

Zaproszenie na Piknik Rodzinny

2024-05-09 09:37

plakat organizatorów

    Wyższe Seminarium Duchowne Archidiecezji Krakowskiej organizuje Piknik Rodzinny. W sobotę 18 maja w Krakowie, przy ul Podzamcze 8. Będzie się działo!

    Organizatorzy zapraszają na Mszę św. na godz. 12. A po wspólnej modlitwie, o 13. Nastąpi rozpoczęcie pikniku. Będzie m.in.: pokaz karate, animacje dla dzieci, występ zespołu animacyjnego, losowanie nagród na zakończenie gry terenowej, przedstawienie Wspólnoty Rodzin z Choczni, z koncert zespołu „niemaGotu”. Wśród atrakcji: malowanie twarzy i stylizacja włosów, modelowanie balonów, smaczne przekąski, występy zespołów, stoisko z lodami, tańce lednickie, gra terenowa i dmuchańce!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję