Reklama

Porady

Prawnik radzi

Małżeństwo: katolik – żydówka

Pytanie czytelnika:
Jakie jest oficjalne stanowisko Kościoła katolickiego odnośnie do uznawania ślubu wyznawców religii judaistycznej? Czy ślub zawarty wcześniej według tradycji żydowskiej i późniejszy rozwód przekreślają możliwość zawarcia małżeństwa w Kościele katolickim (małżeństwo mieszane katolik – żydówka)?

Niedziela Ogólnopolska 11/2020, str. 57

[ TEMATY ]

prawnik

©Sondem/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odpowiedź eksperta

Małżeństwo jest instytucją prawa naturalnego, do której każdy odpowiednio dysponowany człowiek ma mieć dostęp. Kościół zatem, na zasadzie prawa naturalnego, uznaje małżeństwa zawierane przez różne osoby, szczególnie gdy chodzi o przynależność religijną. Czyli – każdy związek zawarty w określony sposób jest wiążący i rodzi skutki prawne, a jednym z nich jest nierozerwalność małżeństwa. Rozwód sprzeciwia się nierozerwalności i generalnie osoba po raz kolejny nie może zawrzeć małżeństwa sakramentalnego, czyli jak Pan napisał – raz zawarty ślub przekreśla możliwość kolejnego związku w Kościele.

W podanym przez Pana przypadku małżeństwo zawarte jest między katolikiem a osobą nieochrzczoną. Mamy zatem klasyczny przypadek przeszkody różnicy religii. Do ważnego zawarcia małżeństwa jest potrzebna dyspensa od tej przeszkody i ewentualnie dyspensa od formy kanonicznej, gdyby małżeństwo miało być zawierane poza Kościołem katolickim (bez udziału duchownego katolickiego). Bez spełnienia tych warunków małżeństwo zawierane przez katolika byłoby zawarte nieważnie, gdyż strona katolicka nie dopełniła formalności, i wówczas nie zrodziłyby się skutki prawne. W takim przypadku katolik mógłby zawrzeć małżeństwo w Kościele (podobnie jak w przypadku katolików, którzy zawarli tylko ślub cywilny i nawet po rozwodzie mogą zawrzeć małżeństwo sakramentalne). Jeszcze inną formę stanowi możliwość przewidziana w dokumencie Potestas Ecclesiae z 2001 r., według którego w określonych przypadkach Ojciec Święty może rozwiązać takie małżeństwo wskutek przywileju in favorem fidei. W takich sytuacjach potrzebny jest jednak proces, który toczy się na poziomie diecezjalnym, a następnie akta sprawy wysyła się do Stolicy Apostolskiej.

Ks. Michał Wieczorek
Doktor prawa kanonicznego

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-03-10 10:34

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Darowizna z zagranicy

Niedziela Ogólnopolska 32/2021, str. 57

[ TEMATY ]

prawnik

Adobe.Stock

Czy darowizna od członka rodziny, który na stałe mieszka za granicą, podlega opodatkowaniu w Polsce?

CZYTAJ DALEJ

37 lat temu w Lesie Kabackim rozbił się samolot Ił-62M „Tadeusz Kościuszko”

2024-05-09 07:29

[ TEMATY ]

lotnictwo

samolot

pl.wikipedia.org

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

37 lat temu, 9 maja 1987 r., w warszawskim Lesie Kabackim doszło do największej katastrofy w dziejach polskiego lotnictwa cywilnego. Zginęły 183 osoby - wszystkie, które znajdowały się na pokładzie. Katastrofa ponownie obnażyła dramatyczny stan bezpieczeństwa lotnictwa w krajach komunistycznych.

W drugiej połowie lat pięćdziesiątych po obu stronach żelaznej kurtyny trwały prace nad rozwojem samolotów odrzutowych dalekiego zasięgu. Jedną z pierwszych konstrukcji tego typu był sowiecki Iljuszyn Ił-62. Przeznaczony dla maksymalnie 195 pasażerów odrzutowiec został wprowadzony do służby w liniach Aerofłot w 1967 r. Wykorzystywano go do lotów transkontynentalnych oraz krajowych na najdalszych trasach, m.in. z Moskwy do Chabarowska i Władywostoku. W kolejnych latach wprowadzono zmodernizowaną wersję „M” z cichszymi silnikami. Iły i podobne do nich brytyjskie Vickersy VC10 (struktury były na tyle zbliżone, że podejrzewano Sowietów o kradzież technologii) charakteryzowały się wyjątkową konstrukcją. Obie maszyny posiadały aż cztery silniki na ogonie. W przypadku dużej awarii, np. pożaru jednego z silników, wszystkie pozostałe były narażone na szybkie zniszczenie.

CZYTAJ DALEJ

Europa ojczyzn, a nie Europa bez ojczyzn

2024-05-09 10:36

[ TEMATY ]

Europa

Jadwiga Wiśniewska

Magdalena Pijewska

Od 20 lat Polska jest członkiem Unii Europejskiej. Z perspektywy tych dwóch dekad z całą odpowiedzialnością można postawić tezę, że dzisiejsza Wspólnota nie jest tą samą, do której wstępowaliśmy 1 maja 2004 r.

Coraz mniej przypomina Unię, o której marzyli jej Ojcowie Założyciele, tacy jak Robert Schumann, którego wspominamy w sposób szczególny co roku, 9 maja, w Dniu Europy. Święto to upamiętnia rocznicę wygłoszenia historycznej deklaracji Schumana, która stała się fundamentem dzisiejszej UE. Dla tego męża stanu, a dziś kandydata na ołtarze, oczywiste było, że „europejski duch oznacza bycie świadomym przynależności do kultury chrześcijańskiej rodziny i gotowym do służenia tej społeczności w duchu całkowitej wzajemności, bez żadnych ukrytych motywów hegemonii, bądź egoistycznego wykorzystywania innych”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję