Reklama

Rodzina

Antropologiczne korzenie małżeństwa i rodziny

[ TEMATY ]

rodzina

Synod o rodzinie

Bożena Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od rozumienia tego, kim jest człowiek (antropologia) zależy konkretna koncepcja wychowania, życia społecznego, a także pojmowanie małżeństwa i rodziny. W historii raz po raz pojawiają się fałszywe koncepcje człowieka, które tworzą, tzw. „błąd antropologiczny”, wyrażający się jednostronnym i fragmentarycznym odczytywaniem wieloaspektowej natury osoby ludzkiej, co w konsekwencji prowadzi do redukcyjnych koncepcji człowieka, a poprzez nie, do redukcyjnych wizji różnych społeczności, u podstaw, których znajduje się małżeństwo i rodzina.

Postmodernistyczna i neoliberalna fałszywa wizja człowieka

Współczesny spór o człowieka wywołany fałszywą antropologią postmodernizmu i neoliberalizmu stał się zarazem sporem o małżeństwo i rodzinę, gdyż u podstaw tych wspólnot znajduje się właśnie osoba ludzka. W lansowanej przez te ideologie antropologii brak jest integralnej wizji człowieka. Osoba ludzka nie jest już spostrzegana jako jedność duchowo-cielesna, co prowadzi do naturalizacji i biologizacji człowieka. Ciało zostaje pozbawione sensu znaku, tzn. nie jest już językiem miłości i znakiem życia duchowego człowieka, ale jest sprowadzane do roli towaru i przedmiotu użycia, w celu maksymalizowania wyrafinowanych doznań. W konsekwencji, także płciowość ludzka zostaje pozbawiona osobowego oraz integralnego wymiaru i zredukowana tylko do aspektu popędowego. Takie rozumienie człowieka, jego ciała i płciowości, prowadzi do utylitaryzmu i konsumeryzmu. Zjawiska te godzą w dobro poszczególnego człowieka i całych społeczeństw, bowiem jak uczył św. Jan Paweł II W Liście do Rodzin: „utylitaryzm to cywilizacja skutku, użycia - cywilizacja «rzeczy», a nie «osób»; cywilizacja, w której osoby stają się przedmiotem użycia, podobnie jak używa się rzeczy. Tak więc - na gruncie cywilizacji użycia kobieta bywa przedmiotem dla mężczyzny. Dzieci stają się przeszkodą dla rodziców. Rodzina staje się instytucją ograniczającą wolność swoich członków. Aby się o tym wszystkim przekonać, wystarczy przyglądnąć się choćby pewnym programom wychowania seksualnego, które wprowadzane bywają w szkołach, często mimo sprzeciwu, a nawet protestów ze strony wielu rodziców. A dalej cały trend „proaborcyjny”, który usiłuje się ukryć poza pojęciami «prawa wyboru» (pro choice) ze strony obojga małżonków, a w szczególności kobiety. To tylko kilka przykładów, które można by mnożyć” (nr 13).

Fałszowanie prawdy o płciowości ludzkiej idzie jednak dalej, czego wyrazem jest tzw. antropologia płci kulturowej - gender. Płeć traktuje się jako wytwór społeczno-kulturowy, a nie wynik natury. Seksualność czlowieka nie jest już właściwością osoby, jej natury, ale zmienną „konstrukcją społeczną”. W tej sytuacji człowiek może wiele razy zmieniać swoją tożsamość płciową w ciągu życia. Może być mężczyzną, kobietą, gejem, lesbijką, transseksualistą, biseksualistą itd. Ideologia gender niesie ze sobą zagrożenia zarówno dla jednostki, jak i dla społeczeństwa. Interpretacja płci jako konstruktu kulturowo-społecznego, będącego efektem dowolnego wyboru, z jednoczesnym odrzuceniem normatywności biologiczno-psychicznej, prowadzi do degradacji cielesnego wymiaru ludzkiej egzystencji. Ideologiczne zrównanie kobiety z mężczyzną za cenę wykorzenienie ich z kontekstu własnych ich ciał i płci skutkuje brakiem poczucia autentycznej tożsamości (i dlatego mówi się dziś o tzw. tożsamości fragmentarycznej i płynnej) oraz podważa sens tradycyjnego małżeństwa i rodziny, gdzie dwupłciowość i związana z nią komplementarność jest antropologicznym fundamentem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Postmodernistyczna i neoliberalna redukcyjna antropologia dokonuje także rozłamu wymiaru naturalnego i nadprzyrodzonego w człowieku. Jest to konsekwencja naturalizacji osoby ludzkiej i współczesnej sekularyzacji, wbrew podstawowemu doświadczeniu wskazującemu na fakt duchowości człowieka. Wreszcie lansowany indywidualizm i samowystarczalność sprawiają, że współczesny człowiek nie potrafi nawiązać międzyludzkich relacji, przez co skazuje się na osamotnienie - trudny i bolesny stan psychiczny. Ucieka przeto w świat wirtualny albo w różnego rodzaju używki (Pokrywka, 2011, s. 48-50). Sytuacja ta powoduje u młodych ludzi niemożność oraz „strach” podjęcia decyzji o małżeństwie i założeniu rodziny.

Kościół na straży adekwatnej i integralnej antropologii

Kościół katolicki w swoim nauczaniu broni i promuje pełną prawdę o człowieku. Osoba ludzka to jedność duchowo-cielesna; powiązanie wymiaru naturalnego z nadprzyrodzonym; harmonia wymiaru osobowego z wymiarem wspólnotowym, jedność i komplementarność człowieczeństwa wyrażającego się jako kobiecość i męskość. Kościół korzystając z mądrościowego namysłu Pisma świętego, które odwołuje do „początku” rodzaju ludzkiego, w świetle współczesnych nauk wskazuje na antropologiczne korzenie małżeństwa i rodziny.

Kościół naucza o człowieku jako corpore et anima unus - substancjalnej jedności osoby ludzkiej, złożonej z ciała i rozumnej duszy. Wskazując na prawdę i znaczenie ludzkiej seksualności podkreśla jej integralny wymiar: osobowy (psychiczny, duchowy), relacjonalny, społeczny, teologiczny i biologiczny. Tym samym przeciwstawia się relatywizowaniu i banalizowaniu ludzkiej płciowości.

2015-03-20 11:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polacy wśród kandydatów do Rady Synodu Biskupów

[ TEMATY ]

synod

Synod o rodzinie

Grzegorz Gałązka

Abp Zygmunt Zimowski z abp. Mieczysławem Mokrzyckim w Watykanie w czasie trwania synodu o rodzinie

Abp Zygmunt Zimowski z abp. Mieczysławem Mokrzyckim w Watykanie w czasie trwania synodu
o rodzinie

Polacy znaleźli wśród zgłoszonych wczoraj przez ojców synodalnych kandydatów do posynodalnej XIV Rady Zwyczajnej Sekretariatu Generalnego Synodu Biskupów - dowiedziała się KAI. Zadaniem rady, która jest wybierana przez uczestników zgromadzenia synodalnego jest głównie współpraca z papieżem przy redagowaniu posynodalnej adhortacji apostolskiej.

- Wyłoniliśmy dziesiątki kandydatów z każdego kontynentu - potwierdził w rozmowie z KAI abp Henryk Hoser, który na obecnym zgromadzeniu Synodu jest jednym z trzech delegatów Konferencji Episkopatu Polski. Jednak Polacy są "przy końcu listy" i "stosunkowo mało znani". Zazwyczaj ostatecznie "wybierane są głównie te osoby, które stale pracują w wymiarze Kościoła powszechnego, a my tego nie robimy" - przyznał ordynariusz warszawsko-praski.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski: wystarczy, że weźmiemy od Maryi Jezusa

– Maryja chce nam wszystko wyprosić, ale najpierw mówi: weź ode Mnie Jezusa, weź Go na serio do każdego fragmentu swojego życia – powiedział bp Andrzej Przybylski. 16 kwietnia hierarcha przewodniczył w parafii św. Rocha w Naramicach Mszy św. na powitanie obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.

Wierni zebrali się przy szkole podstawowej, gdzie odbyło się nabożeństwo oczekiwania. Po przybyciu obrazu z parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego Kapłana i Męczennika w Chojnych-Hucie, przy akompaniamencie strażackiej orkiestry, wyruszyli w procesji do kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu powszechnego

2024-04-17 18:24

[ TEMATY ]

Katolik

Narodowy Spis Powszechny

Bożena Sztajner/Niedziela

Ilu katolików jest w Polsce? Kim są osoby, które w ramach Narodowego Spisu Powszechnego w 2021 r. odmówiły odpowiedzi na pytanie o przynależność wyznaniową? - tym m.in. tematom poświęcone było spotkanie, które odbyło się dziś w siedzibie Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego w Warszawie. Prof. Krzysztof Koseła i prof. Mirosława Grabowska zaprezentowali analizy danych dotyczących przynależności wyznaniowej Narodowego Spisu Powszechnego z 2021. W najbliższym czasie opublikowany zostanie raport na ten temat.

Prof. Koseła i prof. Grabowska przypomnieli, że wyniki spisu z 2021 r. opublikowane zostały w 2023 r. Przynależność do wyznania rzymskokatolickiego zadeklarowało 27121331 osób z ogółu 38 mln. Polaków. Bezwyznaniowość zadeklarowało 2 611506 osób, natomiast aż 7807553 osoby odmówiły odpowiedzi na pytanie o wyznanie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję