Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Czy słońce, czy burza – oni idą

– Chcemy się modlić za wszystkich, którzy znieważają Matkę Bożą i walczą z Kościołem. Ja modlę się też, aby nie było aborcji i o większą wiarę dla ludzi. Dopóki Pan Bóg mi daje siły, chodzę – zaznacza Leszek Szajter, który idzie 18. raz do Częstochowy

Niedziela bielsko-żywiecka 27/2019, str. IV

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Monika Jaworska

Skoczowscy pielgrzymi w drodze do Częstochowy

Skoczowscy pielgrzymi w drodze do Częstochowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziewiętnasta Ogólnoskoczowska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę, licząca ponad 50 pątników, wyruszyła 22 czerwca z parafii Znalezienia Krzyża św. w Skoczowie. Tradycyjnie rozpoczęła się Mszą św. – Modlimy się o umocnienie naszej wiary i przyjaźni z Panem Bogiem oraz za tych, który prosili nas o modlitwę, za osoby nas goszczące i zmarłych pątników. Polecamy nasze rodziny, miasto, diecezję i cały Kościół. Pielgrzymka ma upiększać nasze życie – mówi proboszcz ks. Krzysztof Klajmon.

Pątnicy na przedzie niosą krzyż z napisem Skoczów. Mają założone charakterystyczne żółte chusty. – W zeszłym roku pierwszy dzień szliśmy w ogromnej burzy. Byliśmy przemoczeni i zmarznięci, ale nikt się nie rozchorował – wspomina Anna Talik. – Ja też pamiętam tę burzę i grad, ale Opatrzność Boża czuwała, że się nikomu nic nie stało. Idę po raz 3. Modlę się i płaczę. Na spokojnie mogę pomyśleć o swoim życiu, rozważyć je. Niosę wiele intencji w sercu. Trzeba by było iść na kolanach i prosić w tych sprawach – zauważa p. Bogumiła. Podkreśla, że można wiele wymodlić i podaje przykład pątniczki, p. Danki, która uprosiła łaskę poczęcia dla córki. Dziecko urodzi się już w lipcu. P. Anna z parafii św. Mikołaja w Pierśćcu, która pielgrzymuje 6. raz, ceni sobie wzajemną życzliwość i pomoc na szlaku pątniczym. Modli się o zdrowie, pracę i łaski dla członków rodziny. Każda taka wyprawa wiąże się z trudem, dlatego pielgrzymi dzielą się też dobrymi radami. Chociażby zalecają nacierać czosnkiem swędzące bąble po ukąszeniach komarów. Bagaże – jak co roku – wozi samochodem Marek Bylicer.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W grupie znajdują się dzieci. Jeden z najmłodszych uczestników, Mateusz Talik, pielgrzymuje 5. raz. W tym roku zabrał hulajnogę. – Na poprzedniej pielgrzymce syn jechał na rowerze, który często mu się psuł, ale szczęśliwie dotarliśmy do celu. Ja idę już 7. raz, a synem – 5. Jesteśmy szczęśliwi, że możemy iść do Maryi – mówi mama Mateusza. – A mnie rodzicie zachęcili. Jadę na rowerze, chcę spróbować – mówi 8-letni Jakub Kałuża, a jego mama podkreśla, że choć idą tylko jeden dzień, to jest to błogosławiony czas. Do Jakuba dołącza jego babcia, która po raz 3. z radością idzie do Częstochowy. Część trasy rowerem pokonuje także ksiądz proboszcz.

W grupie nie brakuje młodzieży. Piotr Kurzeja uczestniczył już wiele razy. – Panuje tu wspaniała atmosfera. Modlimy się wspólnie. Trzeba po prostu iść, niezależnie od pogody. Niedawno zmarł mój dziadek. W trasie modlę się dla niego o radość wieczną – mówi Piotr. – Z grupą ze Skoczowa idę drugi raz. Chcę podziękować Matce Bożej za rok szkolny i poprosić, aby kolejny był udany. Przy okazji chcę poznać nowych ludzi – dodaje Emanuel Jarząbek, obecnie uczeń liceum w Kielcach. Jego mama, Wiola, podkreśla, że pielgrzymowanie syna odnawia w niej wiarę, nadzieję i miłość. Pątnicy docierają na miejsce 27 czerwca – na Apel Jasnogórski.

2019-07-03 08:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szaleństwo czy błogosławieństwo?

Niedziela toruńska 31/2019, str. 1

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Ewa Jankowska

W sierpniu na drogi naszej diecezji wyruszają pielgrzymi

W sierpniu na drogi naszej diecezji wyruszają pielgrzymi

Wyruszenie na pielgrzymi szlak wymaga podjęcia decyzji, zostawienia codziennych spraw, zawierzenia się Bogu i Maryi. Czy w dzisiejszych czasach stać ludzi na trud i ofiarowanie swoich cierpień?

Owszem. Rokrocznie do Matki Bożej Częstochowskiej wędrują setki ludzi. Także na drogach naszej diecezji mijamy w sierpniu liczne grupy zmierzające w spiekocie dnia, czasem w deszczu, wietrze czy zimnie, by pokłonić się Maryi.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję