Reklama

Felietony

Sól ziemi

UE na zakręcie

Grożą nam m.in. utworzenie nowej definicji rodziny i nadanie szczególnych praw i przywilejów niektórym grupom społecznym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę 26 maja br. odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Mają one szczególne znaczenie z powodów nie tylko politycznych, ale przede wszystkim cywilizacyjnych i kulturowych. Określą bowiem kierunek naszej przyszłości: czy Europa i Polska będą wierne swoim fundamentom i sprawdzonym od wieków wartościom, na których powstała cywilizacja europejska, czy też zostanie obrany bardzo wyraźny kurs na całkowite przemodelowanie dotychczasowych relacji międzyludzkich i tworzenie nowej cywilizacji, opartej na antywartościach. Grożą nam m.in. utworzenie nowej definicji rodziny i nadanie szczególnych praw i przywilejów niektórym grupom społecznym.

Trzeba przy tym pamiętać, że Unia Europejska to twór osobliwy. Ustępujący przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker, dobrze znany ze specyficznych zachowań i wypowiedzi, określił jasno, czym jest Unia Europejska, definiując ją w formule: „nie może być demokratycznego wyboru przeciwko traktatom europejskim”. W ten sposób potwierdził, że projekt europejski sytuuje się poza demokracją i ponad wolą Europejczyków. Rację mają zatem ci, którzy twierdzą, że Parlament Europejski to fasadowe ciało służące grze pozorów, które ma za zadanie uwiarygodniać w oczach europejskiej opinii publicznej zakulisowo podejmowane decyzje eurokratów. Unia Europejska jest znana z „deficytu demokracji”, polegającego na rozdźwięku między unijną propagandą pełną frazesów o demokracji a praktyką pozademokratycznego zarządzania „imperium Europa”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stąd się biorą m.in. ataki na Polskę na forum europejskim za rzekome łamanie wolności i praworządności przez władze RP, mające mocną demokratyczną legitymację do reform, oraz za to, że Polska domaga się podmiotowego, a nie przedmiotowego traktowania. Chciałoby się powiedzieć: lekarzu, ulecz się sam. Kryzys imigracyjny, kryzys demograficzny, kryzys ekonomiczny, kryzys bezpieczeństwa, kryzys instytucji europejskich, kryzys tożsamości, kryzys wartości – to tylko niektóre ze śmiertelnie groźnych chorób trawiących europejski organizm.

Reklama

Choć z jednej strony Europa poddana jest presji zaawansowanej integracji, przedstawianej jako wizja „świetlanej przyszłości”, to z drugiej – coraz więcej osób doświadcza rozczarowania i zniechęcenia, które objawiają się apatią całych społeczeństw. Dominującym pragnieniem staje się poczucie bezpieczeństwa i wygody. Obniża się kreatywność, która jest motorem rozwoju. Europę trawi stagnacja gospodarcza. Paradoksem jest, że w czasach globalizacji inne kultury, które przez lata tyle czerpały z Europy, wykazują ogromną dynamikę, rozwijają kreatywność i moralną siłę.

Europo, dokąd zmierzasz? Obecny kryzys Europy nie przekreśla jeszcze szansy na odnowę i nie oznacza jej upadku. Wielki papież św. Jan Paweł II, który tak często mówił o Europie, wielokrotnie podkreślał, że nasz kontynent nie zostanie autentycznie odrodzony i zjednoczony, jeżeli owa jedność nie będzie budowana na tych duchowych wartościach, które go kiedyś ukształtowały, z uwzględnieniem chrześcijańskiej tożsamości, bogactwa różnorodnych kultur i tradycji poszczególnych narodów.

Przyszłość Polski – przyszłość zwłaszcza młodych Polaków! – zależy przede wszystkim od aktywności obywateli i tego, czy roztropnie skorzystają z siły kartki wyborczej. Bierność i niekorzystanie z prawa wyborczego pośrednio przyczynią się do promowania antywartości, które lansują ideolodzy „nowego, wspaniałego świata” z kręgów lewicowo-liberalnych, którzy uważają, że w oderwaniu od sprawdzonych wartości zbudują raj na ziemi.

* * *

Jan Maria Jackowski
Publicysta i pisarz, eseista, senator RP, www.jmjackowski.pl

2019-05-15 08:05

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa i medytacja

Przewodniczący PE – socjalista Martin Schulz odmówił wydzielenia jednego pomieszczenia na kaplicę dla chrześcijan.

W budynkach Parlamentu Europejskiego w Brukseli i Strasburgu można modlić się i medytować. Wyznawcy wszystkich religii w jednym pomieszczeniu. Przewodniczący PE – socjalista Martin Schulz odmówił wydzielenia jednego pomieszczenia na kaplicę dla chrześcijan. Z jednej strony budzi to zdumienie, gdyż w budynku Parlamentu znajduje się wiele tysięcy pomieszczeń, są też pomieszczenia nieużywane, z drugiej jednak – decyzja i uzasadnienie wpisują się w konsekwentną ideologiczną postawę Schulza. Przypomnę, że niespełna dwa lata temu w trakcie kampanii wyborczej do europarlamentu Schulz opowiedział się za usunięciem krzyża, a także innych symboli religijnych z miejsc publicznych. W telewizji stwierdził, że „każdy powinien móc osobiście wyznawać swoją wiarę, ale miejsca publiczne powinny pozostać «neutralne», ponieważ każdy ma prawo w nich przebywać”. Podobny ton wybrzmiewa w odpowiedzi na moje pismo w sprawie osobnej sali modlitw dla chrześcijan, które skierowałem do przewodniczącego Schulza przed miesiącem. „Muszę podkreślić – napisał do mnie Schulz – że Parlament pozostaje neutralny i niedyskryminacyjny w sprawach dotyczących wiary, podobnie jak Unia Europejska”. Dalej jest o respektowaniu wolności i tolerancji oraz odesłanie do innej kaplicy, poza budynkiem Parlamentu (vide pismo M. Schulza poniżej). Sformułowania te korelują z przedwyborczymi wypowiedziami, w których przewodniczący przestrzegał przed „ryzykiem bardzo konserwatywnego nurtu” i zalecał go „zwalczać”. Jasne zatem jest, że problem nie ma podłoża techniczno-administracyjnego. Jak wspomniałem, sal w europarlamencie jest całe mnóstwo. Idzie o lansowanie nowej ideologii, która ma wyprzeć chrześcijańskie wartości leżące u podstaw tożsamości europejskiej. To więcej niż błąd, który rzutuje również na inne priorytety polityki Unii Europejskiej. W konsekwencji prowadzi to także, niestety, do absurdalnych regulacji technicznych. Wszystko to budzi sprzeciw wielu narodów i prowadzi do rozpadu europejskiej wspólnoty. W unijnym zabieganiu warto przecież na chwilę przystanąć i zastanowić się, pomedytować, a chrześcijanom, w tym katolikom, dać sposobność do modlitewnej refleksji.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: usiłuje się niedobre ideologie wprowadzać do szkół, a nawet do serc małych dzieci

2024-04-27 09:57

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Nie możemy dopuścić do tego, by żyć bez Chrystusa. Nie możemy pozwalać obojętnie na to, by Chrystusa wyrywać z naszych sumień w imię nowych ideologii i „postępowej wizji świata” - mówił abp Marek Jędraszewski 26 kwietnia podczas 40-lecia parafii i 30-lecia konsekracji kościoła św. Jana Chrzciciela w Pyzówce.

Na początku Mszy św. proboszcz, ks. Andrzej Wiktor, przypomniał historię powstania tej wspólnoty i świątyni. - Dwa pokolenia chrześcijan wyrosły z tej świątyni. I w tej niewielkiej wspólnocie, która, jak czytamy w Dziejach Apostolskich, „Trwa na modlitwie, Eucharystii, łamaniu chleba i w nauce apostołów” - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Fatima: z gajów oliwnych należących do sanktuarium pozyskano w 2023 roku 13 ton oliwy

2024-04-26 19:58

[ TEMATY ]

Fatima

oliwa

gaj oliwny

Ks. dr Krzysztof Czapla

Z położonych na terenie Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie, w środkowej Portugalii, gajów oliwnych pozyskano w 2023 roku około 13 ton oliwy, podały władze tego miejsca kultu, na terenie którego znajdują się tysiące drzew oliwki europejskiej.

Jak poinformowała Patricia Duarte z władz portugalskiego sanktuarium, w minionym roku zanotowano mniejsze zbiory oliwek, co było równoznaczne ze zmniejszeniem pozyskanej ilości oliwy z pierwszego tłoczenia. Dodała, że w latach najlepszego urodzaju z należących do sanktuarium fatimskiego gajów pozyskiwano rocznie surowiec, z którego wytwarzano do 30 litrów oliwy. Duarte sprecyzowała, że oliwa kierowana jest w Fatimie do placówek należących do sanktuarium i służy miejscowym placówkom przyjmującym pielgrzymów na ich własne potrzeby.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję