Reklama

Niedziela Kielecka

Całe Ponidzie pod Grochowiskami

Marcowe uroczystości 156. rocznicy bitwy pod Grochowiskami, która została stoczona w niewielkiej wsi między Pińczowem a Buskiem Zdrojem – i była jedną z największych bitew powstania styczniowego, zgromadziły tysiące osób, zachęconych bogatą tradycją obchodów – z widowiskową rekonstrukcją, rajdami pieszymi, rowerowymi, biegami historycznymi – różnymi formami realizowania obowiązku pamięci

Niedziela kielecka 15/2019, str. I

[ TEMATY ]

rocznica

TD

Harcerze z Opatowca uczcili powstańców styczniowych rajdem i obecnością

Harcerze z Opatowca uczcili powstańców styczniowych rajdem i obecnością

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piękny wiosenny dzień stał się czasem lekcji historii, wspólnej modlitwy, dla wielu – po prostu relaksu.

23 marca br. już od rana na dawne pole bitwy zmierzali uczestnicy różnego typu rajdów: pieszego, spod pomnika Adolfa Dygasińskiego w Pińczowie; rowerowego – spod fontanny na pl. Wolności w Pińczowie; Biegu Na Grochowiska – z pińczowskiego Orlika. Szli harcerze, zuchy, żołnierze, szły służby mundurowe, uczniowie szkół. Tłumnie stawiły się całe rodziny, mieszkańcy okolicznych wiosek – jak ktoś powiedział, niemal całe Ponidzie zdążało na Grochowiska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W programie uroczystości były m.in. apel pamięci, przemówienia, odczytywane listy, wiązanki kwiatów – od wielu okolicznych samorządów, organizacji, gospodarzy regionu. Modlitwę za powstańców poprowadził ks. prałat Jan Staworzyński, dziekan pińczowski i proboszcz par. św. Jana Ap. – Ten piękny dzień woła o pamięć. Myślę, że powstańcy spoczywający w grobach wciąż nas pytają, jaka ma być ta wywalczona Polska? – mówił.

Wcześniej ks. Staworzyński przewodniczył Mszy św. w kościele w pobliskich Bogucicach, co także jest od lat tradycją obchodów. W homilii, przypominając wątki historyczne podkreślał zasługi powstańców – także dla dzisiejszej wolności, ale zarazem zobowiązywał do pamięci, do modlitwy za nich, do uczulania na te kwestie młodego pokolenia, które – jak podkreślił, nie było zbyt licznie reprezentowane w kościele. Wskazywał także na współczesne zagrożenia w budowaniu postaw patriotycznych i odpowiedzialności za Ojczyznę.

O ten przekaz dba m.in. IV Buska Drużyna Wielopoziomowa Odkrywców im. Lucjana Skrzyńskiego z Opatowca. Młodzież przybyła do Grochowisk pod opieką drużynowych, Alicji Witkoś-Kłos i Anny Kaczmarczyk. Przeszli w 10-kilometrowym rajdzie z Domu Harcerza w Busku-Zdroju. – To bardzo dobrze zobaczyć, jak ta bitwa naprawdę wyglądała, to fajna lekcja historii.

Reklama

Czy my walczylibyśmy w chwili zagrożenia? Tak, może ciężko byłoby, ale tak, na pewno – mówią młodzi ludzie.

Wszyscy z niecierpliwością czekają na bitwę; ostatnie instrukcje dla młodych rekonstruktorów: popraw czapkę, rozbiegnijcie się swobodnie, rozmawiajcie normalnie z ludźmi... Ruszają, konie przechodzą w galop, wysuwają się piechurzy... Pierwsze strzały...

Halina i Wiesława przyjechały z gminy Pacanów z małą Emilką, wnuczką jednej z kobiet. – Mała niewiele jeszcze rozumie, ale coś już się nauczy, zapamięta – mówią.

156 lat temu 3-tysięczny oddział powstańców kierowany przez Mariana Langiewicza stoczył bitwę w niekorzystnych warunkach terenowych, m.in. na grzęzawiskach. W walkach po obu stronach uczestniczyło 7 tysięcy osób. W bitwie odznaczyli się kosynierzy oraz oddział „żuawów śmierci”. Zmagania z wojskiem rosyjskim trwały cały dzień. Powstańcy odnieśli zwycięstwo, straty po obu stronach wyniosły po ok. 300 osób.

W historycznej inscenizacji wydarzenia uczestniczyło prawie 100 osób, wśród nich pułk żuawów śmierci z Buska-Zdroju pod dowództwem Roberta Osińskiego. Historyk opowiedział o dziejach formacji oraz o typowym umundurowaniu pułku. A były to czarne skórzane buty, szerokie spodnie typu „szarawary”, kamizelka z białym krzyżem i zewnętrzne okrycie, czyli „czamara” – kurtka bez kołnierza. Na pasie z lewej strony – ładownica, z prawej -kapiszonownik. Mundur jest wierną repliką umundurowania, które jest przechowywane w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.

W „bitwie” uczestniczyli także jeźdźcy z Kieleckiego Ochotniczego Szwadronu Kawalerii. Odtworzono typową jazdę z okresu powstania styczniowego w różnorodnych, zwykle szlacheckich strojach.

Warto wspomnieć, że w istocie uroczystości rocznicowe rozpoczęły się już 17 III Mszą św. w kościele św. Brata Alberta w Busku-Zdroju, z udziałem przedstawicieli organizacji kombatanckich, grup rekonstrukcji historycznej, Grupy Teatralnej „Pegaz” oraz harcerzy z Siesławic.

Reklama

Wspominano m.in. św. Brata Alberta – Adam Chmielowski walczył pod Grochowiskami.

Niepodległościowe dążenia Polaków zakończyły się klęską powstańców i nasileniem represji rosyjskiego zaborcy nie tylko wobec uczestników walk, ale także ludności cywilnej. Powstanie styczniowe mocno zapisało się w literaturze, historii, sztuce, jako przykład solidarności narodowej, postaw patriotycznych, zapału, ofiarności w nierównej walce o odzyskanie wolności.

W powstaniu zginęło ok. 40 tys. Polaków, kolejne kilkadziesiąt tysięcy zostało wysłanych na Sybir. Kielecczyzna była miejscem ponad 250 walk i potyczek powstańców z wojskami rosyjskimi, m.in. pod Małogoszczem, Grochowiskami, Wąchockiem, na św. Krzyżu. Pozostaje także szlakiem bojowym św. Brata Alberta.

2019-04-10 10:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Setna rocznica urodzin o. Żelazka

[ TEMATY ]

rocznica

Razem TV

Z okazji przypadającej 30 stycznia setnej rocznicy urodzin o. Mariana Żelazka - polskiego misjonarza, który 56 lat pracował w Indiach - poznaniacy odbudują jeden z domków dla trędowatych, które werbista postawił w ośrodku w Puri. W zbiórce pieniędzy pomaga Fundacja Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio”.

Z inicjatywą odbudowy domku w Puri wyszła grupa studentów poznańskiego Uniwersytetu Ekonomicznego. Wybierają się oni, na własny koszt, do Indii na obchody setnej rocznicy urodzin o. Mariana Żelazka. Jak przyznają, podczas pobytu w Puri chcieliby pomóc przy budowie domów dla trędowatych i wspólnie z poznaniakami zafundować odbudowę jednego z nich. Mają bowiem świadomość, że dla ludzi chorujących na trąd to czasem jedyna możliwość na prowadzenie normalnego życia.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Wielu pielgrzymów informuje o łaskach, które otrzymali za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli, a ks. Józef Niżnik skrzętnie archiwizuje tę swoistą księgę cudów udzielonych za jego przyczyną.

W Strachocinie, na Bobolówce – wzgórzu nieopodal kościoła, gdzie prawdopodobnie urodził się Andrzej Bobola, jest dziś kaplica. Rokrocznie podczas uroczystości odpustowych w tym miejscu gromadzą się rzesze ludzi, czcicieli św. Andrzeja.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Sarah do prezbiterów diecezji włocławskiej: bądźcie ludźmi Boga i ludźmi modlitwy

2024-05-16 19:49

[ TEMATY ]

kard. Robert Sarah

diecezja włocławska

Copyright Niedziela/Wlodzimierz Rędzioch

- Uważnie obserwujmy Kościół, jakim dzisiaj jesteśmy, a stwierdzimy, że on dużo mówi, a mało się modli. Zajmuje się sprawami niebędącymi w jego kompetencji, a zaniedbuje właściwą sobie misję, którą jest głoszenie Jezusowej Ewangelii - mówił kard. Robert Sarach do prezbiterów diecezji włocławskiej, przybyłych 16 maja do sanktuarium św. Józefa w Sieradzu.

Emerytowanego prefekta Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów powitał biskup włocławski Krzysztof Wętkowski. Obok biskupa diecezjalnego i biskupa seniora Stanisława Gębickiego, w wydarzeniu uczestniczyło około 300 prezbiterów. W programie dorocznej diecezjalnej pielgrzymki kapłanów znalazła się konferencja, adoracja Najświętszego Sakramentu i Msza św.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję