Reklama

W 224. rocznicę śmierci Sługi Bożej Marii Magdaleny Frescobaldi

Miłość jako zadanie

Na terenie naszej diecezji w trzech parafiach miejskich, tj. Kutnie, Rawie Mazowieckiej i Sochaczewie, pracują siostry pasjonistki św. Pawła od Krzyża.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

U źródeł historii Zgromadzenia Sióstr Pasjonistek św. Pawła od Krzyża stoi Maria Magdalena Frescobaldi, świecka kobieta, żona i matka rodziny, która oddana całym sercem Bogu i Kościołowi odnalazła w Chrystusie Ukrzyżowanym najpełniejszy wyraz Bożej Miłości, a w Matce Bożej Bolesnej przykład ofiarnego i heroicznego macierzyństwa. 8 kwietnia przypadła 224. rocznica jej narodzin dla nieba. Z tej też okazji warto przypomnieć tę postać, jakże zasłużoną dla Kościoła.
Przyszła na świat w roku 1771, w jednej z najbogatszych i najznakomitszych rodzin florenckiej burżuazji. W domu rodzinnym otrzymała katolickie wychowanie, oparte na zasadach zdrowej pobożności. W wieku 19 lat wyszła za mąż za markiza Pier Roberto Capponi. Wkrótce przyszła na świat pierwsza córka. Niestety, dziecko umarło po kilku miesiącach, podobnie zresztą jak następne dwie córeczki. Został przy życiu jedynie syn. Magdalena, przeżywając ból utraty dziewczynek, zbliżyła się do Chrystusa Ukrzyżowanego i Matki Bożej Bolesnej. Odczuwając pragnienie poświęcenia się dla innych, zaczęła uczęszczać do jednego z florenckich szpitali. Tam wśród chorych kobiet dostrzegła również te, które oprócz fizycznych dolegliwości przeżywały ból utraty własnej godności i upadku w grzech prostytucji. Pochodziły z najniższych i najbiedniejszych sfer ówczesnego społeczeństwa. Maria Magdalena zrozumiała wówczas, że nie choroba fizyczna, lecz duchowa i zranienie grzechem, stanowią największe zło dla człowieka. Współdziałając z łaską Bożą otworzyła dom, do którego przyjmowała dziewczęta-prostytutki pragnące zmienić życie. Kochała je sercem matki i prowadziła do Chrystusa. Wiedziała, że jedynie On potrafi wypełnić pustkę ludzkiego serca, czego ludzie uczynić nie potrafią bądź nie chcą. Tylko On, Lekarz serc, może uzdrowić to, co ludzie zniszczyli, co często sam człowiek w sobie zatracił.
Centrum życia nawróconych dziewcząt stanowił Chrystus objawiający pełnię miłości w swojej męce i śmierci krzyżowej, Matką zaś tej nietypowej wspólnoty stała się Matka Boża Bolesna. Wiele dziewcząt zmieniło radykalnie swoje życie, niektóre odrzuciły proponowaną pomoc i wróciły do prostytucji, a były i takie, które przeżywszy głębokie nawrócenie, zapragnęły pełniej poświęcić się Bogu.
Pociągnięte przykładem Marii Magdaleny dołączyły do niej w tym czasie dziewczęta z dobrych domów, które chciały iść za Chrystusem, służąc upadłym moralnie kobietom, pragnącym zmiany życia.
Wówczas zrodziła się idea zmiany charakteru wspólnoty z religijnego, choć świeckiego, na zakonny. 17 marca 1815 r. powstało Zgromadzenie Sióstr Pasjonistek, które wierne przesłaniu Założycielki w prawie trzydziestu krajach świata prowadzi pracę wychowawczą i resocjalizacyjną, niosąc miłość Chrystusa Ukrzyżowanego.
Dziś, w czasach kryzysu wzorców, kiedy coraz trudniej budować na trwałym fundamencie, jakim jest Chrystus, osoba Marii Magdaleny przypomina o głębi miłosierdzia, o tajemnicy odkupienia i przebaczeniu, które może być naszym udziałem zawsze wtedy, gdy człowiek pragnie obecności Boga w swoim życiu.
Dla nas, sióstr pasjonistek, Maria Magdalena pozostanie na zawsze wzorem, matką mistrzynią i odważną kobietą, która nie bacząc na osobiste dobro i ludzkie opinie stworzyła dzieło przywracające nadzieję, przez "śmierć duchową" prowadzące do życia. Staje się ono lekiem na zło i brak miłości także w XXI wieku. I choć każda z nas chciałaby żyć w świecie bez domów dziecka, instytucji resocjalizujących i pracy z osobami niedostosowanymi społecznie, to rzeczywistość wyraźnie odbiega od tych pragnień, dlatego naszemu Zgromadzeniu pozostaje jedno życzenie, by wspólnoty pasjonistek, jak długo będzie trzeba, były cichymi przystaniami po życiowych burzach, miejscami akceptacji, bezpieczeństwa i ciepła. Pragniemy, by nasz zakonny symbol - serce z krzyżem - nie był sloganem, lecz dowodem na to, że miłość może być nie tylko darem ofiarnym, ale i zadaniem dla tych, którzy nie lękają się wychodzić ku człowiekowi jak Maria Magdalena Frescobaldi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś 1 maja, wspomnienie św. Józefa, robotnika

[ TEMATY ]

św. Józef

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

1 maja Kościół katolicki obchodzi wspomnienie św. Józefa, robotnika. Do kalendarza liturgicznego weszło ono w 1955 roku. Św. Józef jest patronem licznych stowarzyszeń i zgromadzeń zakonnych noszących jego imię. Jest także patronem cieśli, stolarzy, rzemieślników, kołodziei, inżynierów, grabarzy, wychowawców, podróżujących, wypędzonych, bezdomnych, umierających i dobrej śmierci.

1 maja 1955 roku zwracając się do Katolickiego Stowarzyszenia Robotników Włoskich papież Pius XII proklamował ten dzień świętem Józefa rzemieślnika, nadając w ten sposób religijne znaczenie świeckiemu, obchodzonemu na całym świecie od 1892 r., świętu pracy. W tym dniu Kościół pragnie zwrócić uwagę na pracę w aspekcie wartości chrześcijańskich.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

10 lat Rycerzy Kolumba w Miliczu

2024-05-01 15:08

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

W dniu odpustu w kaplicy św. Józefa Robotnika w Godnowej swoje dziesięciolecie założenia świętowali Rycerze Kolumba z rady lokalnej nr 15947. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu i kapelan milickich Rycerzy Kolumba.

10-lecie założenia Rady Lokalnej był okazją do dziękczynienia i modlitwy za tych, co odeszli już do wieczności. W wygłoszonej homilii ks. Marcin Wachowiak, wikariusz parafii św. Michała Archanioła zwrócił uwagę na fakt, że Bóg potrafi zaskakiwać, zachęcając do zastanowienia się do swojej reakcji na takie zaskoczenia Pana Boga. Rozwijając ten temat ks. Marcin ukazał dwie perspektywy. - Pierwsza dotyczy mieszkańców Nazaretu, którzy znali Jezusa. Orientowali się kim On jest, skąd pochodzi, gdzie mieszka. Wiedzieli wszystko o Nim. Na pewno słyszeli o tym, co Jezus zdziałał poprzez nauczanie, czynienie cudów. A gdy Jezus do nich przyszedł, zaczęli w Niego powątpiewać. Zatem to jest ta pierwsza reakcja na działanie Jezusa - powątpiewanie - zaznaczył ks. Wachowiak, wskazując na drugą perspektywę poprzez postawę św. Józefa. - Był to człowiek pracowity, posłuszny, pokornym, przyjmował wolę Bożą. Święty Józef to człowiek, który realizował plan zbawienia w swoim życiu - mówił kapłan, zachęcając wiernych do refleksji nad realizowaną przez nich perspektywą poznania Jezusa. Czy jest to perspektywa mieszkańców Nazaretu czy św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję