Reklama

Aspekty

Tym razem nie dla młodzieży

Po raz pierwszy w naszej diecezji odbyły się rekolekcje liturgiczne z konferencjami i warsztatami skierowanymi wyłącznie do dorosłych. Trwały od 25 do 29 lipca w Paradyżu

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 31/2018, str. I

[ TEMATY ]

rekolekcje

Maciej Krawcewicz

A wieczorem wspólny grill

A wieczorem wspólny grill

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rekolekcje „Liturgia – tajemnica Boga i człowieka” poprowadziła diecezjalna diakonia liturgiczna Ruchu Światło-Życie, a konkretnie jej najstarsza część, czyli animatorzy, którzy w większości sami pozakładali już rodziny. Potrzebę czegoś takiego zauważano już od dłuższego czasu. Coraz więcej osób dorosłych chce pogłębiać wiedzę o liturgii, mają jednak problem, ponieważ oferty formacyjne dostosowane są raczej do młodzieży. – Uważam, że jako diecezja jesteśmy pod tym względem zapóźnieni dosyć poważnie i to przekłada się na większość naszych parafii, choć trzeba podkreślić, że są wyjątki. Tak naprawdę te rekolekcje to przestrzeń dla proboszczów, którzy mają teraz do czego zachęcać swoich parafian – mówi ks. Sałatka.

Na rekolekcje można było przyjechać i pojedynczo, i rodzinnie – dziećmi zajęła się diakonia wychowawcza. Warsztaty i konferencje to było zadanie animatorów, którzy zdobywali doświadczenie, m.in. prowadząc KODAL albo oazy lektorskie bądź ministranckie. Jednak prowadzenie rekolekcji dla dorosłych to dla nich pewna nowość. – Tematykę poruszamy tę samą, co na rekolekcjach młodzieżowych. Różni się tylko sposób przekazywania. Ktoś może powiedzieć, że młodzież trzeba bardziej uciszać, ale znowu rodzice mogą być rozproszeni przez małe dzieci. Ile kto wyniesie z tych konferencji, to już zależy od konkretnych osób – mówi Andrzej Horowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O tym, jak uczestniczy się w rekolekcjach, na które przyjechało się z całą rodziną, wiele może powiedzieć Łukasz Frączkiewicz, ojciec czworga dzieci. – Z taką gromadą trudno bywa nie tylko na rekolekcjach, ale i w życiu. Jednak wychodzimy z żoną z założenia, że dzieciom trzeba pokazywać Pana Boga już od najmłodszych lat. Udało nam się wziąć udział we wszystkich punktach programu, dzieci są zadowolone, więc to na pewno nie był stracony czas.

Kolejne rekolekcje już za rok. Czy będą dłuższe, czy zmieni się formuła – decyzje będą podejmowane m.in. w oparciu o opinie uczestników. – Chciałbym również przez ten rok popracować z proboszczami, przynajmniej z tymi, których znam, żeby pokazać im, że jest taka potrzeba i żeby wysłali kogoś ze swoich parafii. Nie trzeba bać się formacji świeckich, a takie rekolekcje mogą, a nawet powinny zaowocować konkretną współpracą. Żeby ktoś, kto się formuje, nie był lekceważony na parafii, ale żeby wykorzystywano jego wiedzę i umiejętności – podkreśla ks. Sałatka.

2018-08-01 10:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krzyż prześwietlający życie

Niedziela lubelska 47/2015, str. 5

[ TEMATY ]

rekolekcje

Grzegorz Jacek Pelica

Oto Jezus milczy i prosi Ojca za tymi, którzy Go biczowali i ukrzyżowali. Tak świętą, pełną miłości i wielką moc Ducha może mieć tylko ten Bóg, który wisi ze mną na krzyżu. Czyż nie tak myśli syn marnotrawny, współukrzyżowany, któremu Jezus daruje winy w ostatnich chwilach życia? Jakże niewiele trzeba, aby z Bogiem się pojednać i do Boga powrócić. Bo po to są Jego ramiona rozciągnięte, aby nas przygarnąć. Ale do tego musi być nasze ludzkie serce nieobojętne na dobro, prawdę i piękno; wrażliwe na Bożą miłość. Wtedy cierpienie Jezusa Chrystusa nie przeraża, ale staje się znakiem nawrócenia – mówił bp Józef Wróbel w wigilię uroczystości Wszystkich Świętych do zgromadzonych na Liturgii pożegnania krzyża w kościele parafialnym w Fajsławicach.

CZYTAJ DALEJ

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję