Reklama

U nas umieją śpiewać

W Kieleckim Centrum Kultury, 25 maja, odbędzie się finał Diecezjalnego Konkursu Pieśni Religijnej. Walka o palmę pierwszeństwa zapowiada się interesująco, zwłaszcza że z roku na rok przyparafialne zespoły muzyczne prezentują coraz wyższy poziom artystyczny. Potwierdza to ks. Stanisław Kuśmierczyk, który organizowaniem muzycznej rywalizacji zajmuje się od początku, czyli od trzech lat: "Gdy zaczynaliśmy, wszyscy byli z jednej strony zaskoczeni tym pomysłem, z drugiej zaś zadowoleni, że jest taki przegląd przyparafialnych zespołów, ponieważ ta przestrzeń pracy duszpasterskiej nie była do tej pory zagospodarowana".
Konkurs ma na celu nie tylko wskazać najlepszych wykonawców pieśni religijnych w diecezji. "Z jednej strony jest to przegląd, a z drugiej niejako pomoc tym zespołom, ponieważ podczas przesłuchań podpowiadamy i wskazujemy na pewne braki czy zalety tych zespołów. A ponadto konkurs jest swego rodzaju zachętą, aby młodzi ludzie spędzali czas wolny w sposób wartościowy, rozwijając swoje talenty" - twierdzi ks. S. Kuśmierczyk. Talentów zaś nie brakuje, o czym można się było przekonać oglądając poszczególne występy.

Niedziela kielecka 14/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Musi być dobrze

Dom Kultury w Kazimierzy Małej. Pierwsze z czterech przesłuchań. Wszędzie widać podekscytowane dzieci i młodzież oraz opiekunów, którzy nie dają poznać po sobie, że też się denerwują. Kierownik artystyczny festiwalu, Stanisław Jurgowski, dwoi się i troi, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik. Jako pierwszy prezentuje się zespół z Książnic Wielkich, z parafii pw. Najświętszej Maryi Panny. Grupą opiekuje się s. Ernestyna - widać, że mocno przeżywa występ swoich podopiecznych. Wychodząc na scenę, jedna z nich cicho mówi: "musi być dobrze". I chyba jest dobrze - "Słońce niech wschodzi tam gdzie Ty" - śpiewają dziewczynki, uśmiechając się do publiczności. Publiczność też odpowiada uśmiechem, aby nie speszyć młodych artystów, przed którymi być może otwiera się droga do finału.
W drugim rzędzie, na widowni, siedzą dziewczynki pałaszujące pączki. Na eliminacje przyjechały "po szkole" - są z Gorzkowa. Kto by nie znał "Gorzkowianek" i ks. prał. Andrzeja Biernackiego, który od lat swoją pracę duszpasterską związał z młodzieżą śpiewającą. Sukcesy zespołów, którymi się opiekował, można by długo wyliczać. Dziewczynki są spokojne - widać, że wiele razy występowały na scenie i nie boją się prezentacji. Chodzą do VI klasy. "Tam, proszę pana, siedzą maluszki - one są z IV klasy" - mówi długowłosa "Gorzkowianka", która, jak się za chwilę okaże, na scenie będzie śpiewać partie solowe piosenki: Ty tylko mnie poprowadź.

Tego mi brakuje

Ze sceny płyną słowa piosenki: Złączeni z Jego Synem. To śpiewa grupa z parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego z Kazimierzy Wielkiej. Zespół istnieje od 1996 r., a jego opiekunem jest ks. Piotr Jarosz, który gra na organach. Lubi to - próby z młodzieżą, ich śpiew, ich sukcesy sprawiają mu radość. Latem, gdy członkowie zespołu wyjeżdżają na wakacje, czegoś mu brakuje. Obserwując, jak gra na organach, nie można mieć wątpliwości, że mówi prawdę i że wkłada w to wiele serca.
Kolejny występ rozpoczyna dźwięk pasterskich dzwonków. Piosenkę zatytułowaną: Hej, Pasterzu, hej śpiewa zespół z parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Kazimierzy Wielkiej. Dziewczynom towarzyszy skrzypaczka oraz opiekun, Ireneusz Górski, grający na gitarze.
Niestety to już ostatni zespół - koniec pierwszego dnia przeglądu.

Dzień drugi

Włoszczowa. Na scenie Domu Kultury, przy mikrofonie, stoi ks. dziekan Edward Terlecki. "Cieszę się, że możemy uczestniczyć w tych rejonowych eliminacjach Konkursu Pieśni Religijnej - mówi z uśmiechem. To jest dzień konkursu i dzień modlitwy. Pamiętamy słowa św. Augustyna, który powiedział: «kto śpiewa - dwa razy się modli»". Schodzi ze sceny, ale zaraz wraca i podchodzi do mikrofonu, wypowiadając tradycyjne słowa: "Trzecią eliminację do Konkursu Pieśni Religijnej w rejonie Włoszczowa uważam za otwartą". Burza oklasków - widownia prawie pełna. Na scenę wychodzą "Promyczki" z parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny z Kozłowa Małogoskiego. Istnieją od 2001 r. Opiekuje się nimi nauczycielka, Joanna Mikuła. Wszystkie dziewczęta ubrane są we wrzosowe bluzeczki, na szyjach mają amarantowe kokardy. Gromkie brawa na widowni świadczą, że występ się podobał.
Słuchając kilku wystąpień, można się zorientować, że w okolicach Włoszczowy jest wiele utalentowanych zespołów. Kierownik artystyczny konkursu, Stanisław Jurkowski, wszystkie występy nagrywa na dyskietki, by później posłuchać i wybrać najlepszych. A jest w czym wybierać. Na szczęście decyzji nie będzie musiał podejmować sam.
Atmosfera prawie festiwalowa. Na scenę wychodzi pani Magda Rokosz i zapowiada kolejne zespoły: "Zimorodki" i "Gimnasatki" z Krasocina, "Fos-Zoe" z Bukowa oraz zespół "Tak" ze Szczekocin. Gdy ten zespół kończy przegląd, nastaje chwila ciszy i - burza oklasków wypełnia salę. Brawa są dla wszystkich wykonawców, ale szczególnie oklaskiwana jest solistka, która ma piękny countrowy głos. Skąd w takiej filigranowej dziewczynie tyle siły i ekspresji?
Przegląd się kończy i ks. Stanisław Kuśmierczyk dziękuje wszystkim za wzięcie udziału w eliminacjach oraz zaprasza na finał - 25 maja do Kieleckiego Centrum Kultury. A my z niecierpliwością czekamy na to, kogo zobaczymy w Kielcach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Dziś 1 maja, wspomnienie św. Józefa, robotnika

[ TEMATY ]

św. Józef

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

1 maja Kościół katolicki obchodzi wspomnienie św. Józefa, robotnika. Do kalendarza liturgicznego weszło ono w 1955 roku. Św. Józef jest patronem licznych stowarzyszeń i zgromadzeń zakonnych noszących jego imię. Jest także patronem cieśli, stolarzy, rzemieślników, kołodziei, inżynierów, grabarzy, wychowawców, podróżujących, wypędzonych, bezdomnych, umierających i dobrej śmierci.

1 maja 1955 roku zwracając się do Katolickiego Stowarzyszenia Robotników Włoskich papież Pius XII proklamował ten dzień świętem Józefa rzemieślnika, nadając w ten sposób religijne znaczenie świeckiemu, obchodzonemu na całym świecie od 1892 r., świętu pracy. W tym dniu Kościół pragnie zwrócić uwagę na pracę w aspekcie wartości chrześcijańskich.

CZYTAJ DALEJ

2 maja – Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Dzień Polonii i Polaków poza granicami kraju

2024-05-02 07:15

[ TEMATY ]

Dzień Flagi

Karol Porwich/Niedziela

Na fladze RP nie wolno umieszczać żadnych napisów ani rysunków. Flaga nigdy nie może też dotknąć podłogi, ziemi, bruku lub wody - Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Dzień Polonii i Polaków poza granicami kraju łączy manifestowanie przywiązania do barw i symboli narodowych.

Kilkadziesiąt dni po wybuchu powstania listopadowego, zebrani na Zamku Królewskim w Warszawie posłowie i senatorowie Królestwa Polskiego podjęli pierwszą w dziejach Polski uchwałę ustanawiającą barwy narodowe. „Izba senatorska i poselska po wysłuchaniu wniosków Komisyi sejmowych, zważywszy potrzebę nadania jednostajnej oznaki, pod którą winni łączyć się wszyscy Polacy, postanowiły i stanowią: Kokardę narodową stanowić będą kolory herbu Królestwa Polskiego oraz Wielkiego Księstwa Litewskiego, to jest kolor biały z czerwonym” – czytamy w uchwale z 7 lutego 1831 r. Akt ten interpretowano jako dopełnienie decyzji o przywróceniu polskiej suwerenności, którym była decyzja o detronizacji cara Mikołaja I jako króla Polski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję