Reklama

Wiara

Żałoba – ludzkie doświadczenie

Dlaczego żałoba jest potrzebna i jak ją dobrze przeżyć?

Niedziela Ogólnopolska 45/2017, str. 34

[ TEMATY ]

żałoba

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żałoba jest potrzebna, a nawet konieczna, aby nie utrwalić w sobie smutku, żalu czy nawet rozpaczy po śmierci bliskiej osoby. Czas leczy rany, ale tylko wtedy, gdy jest dobrze przeżyty. A to, czy żałoba trwa pół roku, rok, czy dłużej – nie jest ważniejsze od sposobu, w jaki zdołamy ją przeżyć.

Psychiczne turbulencje

Zwykle pierwszym doświadczeniem po śmierci kogoś bliskiego jest szok. Osoba w takim stanie może przejawiać pozorną niewrażliwość na dramat odejścia, bo to pozwala przez pewien czas stawić czoła trudnej rzeczywistości. Gdy jednak trwa to zbyt długo, może głęboko upośledzić psychikę człowieka. Do paraliżujących skutków szoku dołącza zwykle kolejne doświadczenie, jakim jest zaprzeczenie. Osoba dotknięta śmiercią kogoś bliskiego często mówi: „To nie może być prawda”, „To jakiś koszmar”. Takie zaprzeczenie może przybierać różne formy – np. całkowitego zatracenia się w jakimś zajęciu albo poszukiwania winnego śmierci czy też podtrzymywania obecności osoby, która od nas odeszła, przez zachowanie jej nietkniętych przedmiotów i miejsc. Mogą to być też ucieczka w lekarstwa czy alkohol lub szybkie wejście w nowy związek, żeby się pocieszyć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rzeczywiste przeżywanie żałoby

Aby rzeczywiście wejść w stan adekwatnego (można nawet powiedzieć: dojrzałego) przeżywania żałoby, powinno się pojawić doświadczenie, jakim jest wyrażanie uczuć i emocji. Wiele osób, szczególnie pozostawionych samym sobie, nie ma odwagi wejść w ten etap ani tym bardziej przebyć go w całej ostrości, doświadcza się bowiem tutaj wielu przeciwstawnych sobie uczuć, jak: miłość i gniew, poczucie winy i odczucie wyzwolenia aż po intensywny ból pełnej świadomości, że wszystko się skończyło. Tymczasem trzeba wyrazić emocje i uczucia. Nie bać się łez, to przecież takie ludzkie. Oczywiście w granicach rozsądku.

Sens i tajemnica

Kolejne doświadczenie to przełamanie izolacji od świata i życia. Ten etap dobrze przeżyty jest także warunkiem nabrania dystansu do tego, co się wydarzyło, i pozwala odkrywać sens doznanej straty. Sens straty bliskiej nam osoby – podobnie jak sens samej śmierci – jest wielką tajemnicą i tylko z dużym trudem możemy do niego dojść. Pomocne mogą być pytania: Czego nauczył cię ten dramat? Co nowego pozwolił ci odkryć w sobie? W jaki sposób zbliżył cię do Boga?

Reklama

Przebaczenie

Następnie chodzi o przebaczenie sobie, ale i prośbę o przebaczenie, że nie dość się mówiło: kocham cię; że często nie stawało się na wysokości zadania; że nie dołożyło się dosyć wysiłku, aby zapobiec chorobie i śmierci. Każdy ma tu swoją listę próśb o wybaczenie. Dopiero otrzymanie przebaczenia i udzielenie go sobie wprowadza w nasze wnętrze nowy ład, a to z kolei pozwala przebaczyć osobie, która od nas odeszła.

Owoce żałoby

Chodzi też o dziedziczenie, które jest doświadczaniem radości z nowej, duchowej obecności w naszym życiu osoby, która odeszła. Dobro, które po niej pozostało (zawsze coś jest), warto nie tylko podtrzymać, ale też przedłużać i rozwijać. Jakże smutno wygląda rodzina, w której praktyki religijne skończyły się wraz ze śmiercią dziadków albo pobożnej matki czy ojca. Przede wszystkim jednak należy pamiętać o modlitwie. Ważne jest też, aby też był jakiś zewnętrzny znak zakończenia żałoby. Trudno tutaj podpowiadać jakieś konkretne sposoby zaakcentowania tego momentu, bo każdy powinien znaleźć taki, jaki podpowie mu serce. Wreszcie warto podkreślić, że chociaż żałoba jest ciężkim doświadczeniem, to jednak cierpienia, które jej towarzyszą, mogą zaowocować nową, duchową dojrzałością osoby. Jeżeli tylko nie zamrozimy naszych uczuć i nie zatwardzimy naszego serca, wówczas możemy odkryć w sobie głębszy wymiar ludzkiej egzystencji oraz doświadczyć jakiejś cząstki duchowego bogactwa związanego z tajemnicą śmierci i zmartwychwstania.

2017-10-31 11:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pan Bóg lubi mnie zaskakiwać

Niedziela kielecka 6/2021, str. IV

[ TEMATY ]

powołanie

żałoba

Ks. K. Fatyga

Andrzej Grzegorski

Andrzej Grzegorski

Andrzejowi po 31 latach szczęśliwego i zgodnego małżeństwa umarła żona Barbara. Po przeżytej żałobie otwarła się przed nim zupełnie nowa droga i niezwykłe powołanie.

Wydawać by się mogło, że pozostanie mu jedynie pustka, samotność i żal. Żona odeszła nagle, nigdy nie chorowała. To był wylew, lekarze podjęli jeszcze próbę ratowania życia przez operację, jednak bezskutecznie. Miała 49 lat. Przedwczesna śmierć przyniosła jemu i rodzinie poczucie ogromnej straty. Jednak okazało się, że Bóg ma dla niego nowy plan. – Zainspirował mnie ks. Piotr Muszyński, który pracował wtedy w Małogoszczu, w naszej parafii. Wyszedł z propozycją, bym zainteresował się taką formacją, jaką oferuje Kościół nie tylko dla dziewic, wdów, ale także dla wdowców. Wcześniej nigdy nie słyszałem o tego typu powołaniu – opowiada Andrzej Grzegorski.

CZYTAJ DALEJ

Ostatnie pożegnanie ks. Jana Kurconia

2024-04-18 17:04

Ks. Paweł Jędrzejski

Grób księdza Jana Kurconia

Grób księdza Jana Kurconia

Przeczów: W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa odbyła się ceremonia pogrzebowa ks. Jana Kurconia. W ostatniej ziemskiej drodze zmarłemu kapłanowi towarzyszyło 35 kapłanów, delegacje OSP, a także reprezentanci kół łowieckich oraz wierni parafii.

Eucharystii pogrzebowej przewodniczył ks. Adam Łuźniak, wikariusz generalny metropolity wrocławskiego. We wstępie zaznaczył, że każdy człowiek posiada swoją historię życia i taką też miał zmarły ks. Jan Kurcoń, a ponieważ posługiwał i mieszkał przez wiele lat pośród wiernych w Przeczowie, to każdy miał jakąś część swojego życia związaną z historią życia ks. Kurconia. Homilię wygłosił ks. Piotr Oleksy, obecny proboszcz przeczowskiej parafii. Zaznaczył, że uroczystość pogrzebowa jest przejściem do życia wiecznego. Podkreślił też, że dom ks. Jana był zawsze otwarty dla ludzi, chętnie ich gościł, słuchał, interesował się ich życiem i dbał o życie sakramentalne parafian. - Dziś ks. Jan niesie nam przesłanie: “Obyś nigdy nie zgubił Jezusa - mówił ks. Oleksy, podkreślając, że zmarły kapłan był miłośnikiem przyrody, kochał las i dostrzegał obecność Boga w przyrodzie.

CZYTAJ DALEJ

Łomża: zakończyło się zgromadzenie plenarne COMECE

2024-04-19 20:41

[ TEMATY ]

Unia Europejska

COMECE

Łomża

pixabay.com

W Łomży zakończyło się trzydniowe (17-19 kwietnia) wiosenne zgromadzenie plenarne Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE). W 20. rocznicę rozszerzenia Unii Europejskiej, delegaci konferencji biskupich z 27 państw Unii Europejskiej wysłuchali głosów krajów Europy Środkowej i Wschodniej w świetle nadchodzących wyborów europejskich.

Zgromadzenie składało się z trzech sesji, które koncentrowały się wokół procesu integracji Unii Europejskiej, jej postrzegania z perspektywy Europy Środkowej i Wschodniej oraz przyszłych kierunków w obliczu wyzwań geopolitycznych.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję