Reklama

Odeszli, ale żyją...

Dzień 21 lutego 1944 r. tragicznie zapisał się w pamięci mieszkańców Ryczowa. Wówczas niemieccy okupanci krwawo rozprawili się z bezbronną ludnością. Zginęło 17 młodych mężczyzn. Upłynął spory szmat czasu. Pamięć o tragicznych wydarzeniach wciąż jednak żyje w świadomości rodaków. W 59. rocznicę bestialskiego mordu w parafialnej świątyni w intencji poległych odprawiona została Msza św., której przewodniczył proboszcz parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, ks. Stanisław Faber. W religijno-patriotyczną uroczystość włączyli się nie tylko mieszkańcy Ryczowa, ale i wiele organizacji, przedstawicieli władz i osób prywatnych z pobliskiego Ogrodzieńca i Zawiercia. Obecność w ważnych i doniosłych chwilach razem świadczy o ogromnej więzi i solidarności okolicznych społeczności. Po uroczystej Eucharystii pod pomnikiem ofiar pacyfikacji złożono wiązanki kwiatów. Następnie przedstawiciele władz gminnych, kombatanci, członkowie PTTK udali się do sali OSP, gdzie wspominano wydarzenia sprzed 59 lat.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dramatyczne wydarzenia z 21 lutego 1944r. poprzedziły wydarzenia w dniu 23 stycznia tegoż roku. Wtedy pięciu partyzantów z grupy "Hardego", przechodząc przez granicę Rzeszy i Generalnej Guberni, napotkało celników niemieckich. Po wymianie ognia, partyzanci zdołali uciec. Dotarli właśnie do Ryczowa, gdzie w jednym z domów odbywało się wesele. Tam się zatrzymali, jednak Niemcy, podążając ich tropem, wtargnęli do domu biesiadników. Padły strzały. Partyzanci zabili komendanta straży i zranili drugiego strażnika. Mieszkańcy wsi mieli świadomość zemsty. Przez kolejne dni ukrywali się po okolicy, ale odwet nie następował. Miesiąc później, kiedy wydawało się, że wszystko ucichło, karna ekspedycja hitlerowców otoczyła Ryczów. Kobiety zamknięto w szkole, mężczyzn zaś zgromadzono w jednym miejscu, pośrodku wsi. 40 z nich wybrano do rozstrzelania. Ci rzucili hasło do ucieczki. Odpowiedzią Niemców były strzały. Rozstrzelano 17 młodych ludzi, kolejnych 17 odesłano do obozu w Płaszowie. Wszystkim udało się przeżyć i wrócić do rodzinnej miejscowości. "Zawinili partyzanci. Mieliśmy do nich żal za lekkomyślność. Nie rozumiem, dlaczego nie uciekli do lasu, żeby zgubić ślad, ale przyszli na wesele. Wiedzieli przecież, czym to grozi. Podczas strzelaniny zginął mój 22-letni brat Walerian. Ja wszystko widziałem przez szpary w drzwiach. Miałem wtedy 14 lat. Te wydarzenia pozostały we mnie na zawsze. Odbiły się na moim zdrowiu. Koszmarne przeżycie. Nawet teraz, po latach wspominam je z bólem" - mówi świadek pacyfikacji, p. Zenon Szeląg.
Pomordowanych w czasie pacyfikacji pogrzebano we wspólnej mogile na wzgórzu o nazwie Skała. 40 lat później, w rocznicę tragedii, stanął w tym miejscu Pomnik Pamięci. Dwa lata temu powstał Społeczny Komitet Pamięci i Czynu Ryczowian, który w sierpniu 2001r. wystąpił do Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowicach o podjęcie zawieszonego śledztwa w sprawie pacyfikacji wsi. 21 października ub.r. Komisja wszczęła oficjalne śledztwo, mające na celu wyjaśnić przyczyny pacyfikacji Ryczowa. Członkowie Komitetu pragną też zagospodarować i przekształcić wzgórze Skała w Park Pamięci Ryczowian. Położenie Ryczowa, Kolonii Ryczów, Śrubarni, Żelazka oraz sąsiednich miejscowości o wyjątkowych walorach turystyczno-krajoznawczych stwarza korzystne warunki do zagospodarowania południowej części gminy Ogrodzieniec. Ryczów zaś przy swoim położeniu geograficznym może stać się osią tego mikrokompleksu turystyczno-krajoznawczego. Komitet ma nadzieję, że w te przyszłościowe projekty zaangażuje się Instytut Pamięci Narodowej w Katowicach i fundacje niemieckie. Oby ryczowianom udało się wcielić plany w czyn. Nieraz już dowiedli, że potrafią, więc może i teraz?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy zauważam Boga wokół siebie?

2024-04-15 13:48

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 6-14.

Poniedziałek, 6 maja. Święto świętych Apostołów Filipa i Jakuba

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

We wrześniu Festiwal Książki Katolickiej – podsumowanie XXIX Targów Wydawców Katolickich

2024-05-07 11:29

[ TEMATY ]

Targi Wydawców Katolickich

Ireneusz Korpyś/Niedziela

- Rekordowa pod względem frekwencji ostatnia edycja Targów Wydawców Katolickich w Warszawie udowodniła, że zainteresowanie polskich czytelników publikacjami o tematyce religijnej bynajmniej nie słabnie - informują organizatorzy wydarzenia. Dlatego zapowiadają planowany na wrzesień Festiwal Książki Katolickiej jako podsumowanie niedawnej imprezy wydawniczej.

Tegoroczne Targi odwiedziło ponad 40 tys. osób, zdecydowanie najwięcej w blisko 30-letniej historii tej imprezy. To kolejny dowód na istotną społecznie potrzebę kontaktu z wartościową literaturą i książkami, jaką gwarantuje to swoiste Święto Dobrej Książki.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję