Reklama

Niedziela Rzeszowska

Królewski miesiąc

Niedziela rzeszowska 19/2017, str. 4

[ TEMATY ]

majówka

maj

Arkadiusz Bednarczyk

Kapliczka maryjna w Ropczycach

Kapliczka maryjna w Ropczycach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maj – miesiąc poświęcony Matce Bożej. Z wież wielu świątyń zgodnie z długoletnim zwyczajem w poranki i wieczory rozchodzą się dźwięki maryjnych pieśni. 3 maja obchodzone jest święto, w którym czci się Maryję jako Królową Polski, śpiewa się nabożeństwa majowe, dniem szczególnym jest również 13 maja – dzień, w którym rozpoczęły się objawienia Matki Bożej w Fatimie – jest to także data pamiętnego zamachu na Jana Pawła II – tak bardzo „maryjnego” papieża, który cały swój pontyfikat zawierzył Matce Najświętszej.

Kapliczki z rzeszowską Panią w krajobrazie miasta

Wiele przydrożnych kapliczek mieści w sobie maryjne figury. Stoją one również na cokołach jako samodzielne pomniki. Wiążą się z nimi ciekawe historie i legendy. Przy maryjnych kapliczkach, zwłaszcza po wsiach, ludzie gromadzą się, śpiewając majówki. Ciekawe kapliczki przedstawiające Matkę Bożą z sanktuarium Ojców Bernardynów w Rzeszowie znajdziemy w innych częściach miasta. Na szczycie frontonu kamienicy przy ul. ks. Jałowego umieszczono obrazek przedstawiający objawienie rzeszowskiej Madonny na gruszy, w tle zaś kościół Bernardynów. Z kolei naprzeciwko Szpitala Wojewódzkiego nr 2 umieszczono przeszkloną kapliczkę z figurką wspomnianej Madonny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Fatima i Stara Niwa

W maju po raz pierwszy objawiła się ubogim dzieciom w Fatimie, w Portugalii Matka Boża, a było to trzynastego dnia tego miesiąca 1917 r. Dzięki wielu orędziom, jakie „Pani z Fatimy” skierowała do dzieci, rozprzestrzenił się szybko Jej kult na całej kuli ziemskiej. Niezwykłe związki z objawieniami w Fatimie posiada osoba św. Jana Pawła II.

Reklama

Stara Niwa – dziś Staroniwa jest jedną z najstarszych dzielnic Rzeszowa. Podążając ulicą Staroniwską, poczujemy się jak na letnisku... Wzdłuż prawie dwukilometrowej ulicy Staroniwskiej dominuje zabudowa jednorodzinna. Dookoła dużo zieleni, ogrodów i przede wszystkim ciszy. Przy ulicy znajdują się zabytkowe kapliczki oraz dwa kościoły parafialne. W jednym z nich w Staroniwie Górnej – pw. Matki Bożej Fatimskiej znajduje się prawdziwy klejnot – obraz Madonny z siedemnastego stulecia, który zawitał tutaj z Czudca. Kościół wzniesiono w 1981 r. Jest przy Staroniwskiej kapliczka z kamienną Madonną postawiona przed wojną jako wotum wdzięczności za odzyskanie niepodległości w 1918 r. Niezwykle ciekawym zabytkiem jest stara kaplica pochodząca z 1880 r. wystawiona przez państwo Kloców. We wnętrzu tej urokliwej kaplicy znajduje się zabytkowy ołtarzyk zdobiony postaciami aniołów. Na ścianach wiszą równie stare dziewiętnastowieczne obrazy. W latach siedemdziesiątych, w związku z utworzeniem tutaj parafii, kaplicę przy ogromnych trudnościach ze strony władz, rozbudowano. Z czasem naprzeciwko tej kaplicy powstał nowoczesny kościółek pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny poświęcony w 1999 r.

Figura Matki Bożej Wznoszącej się do Nieba (w kościele Ojców Saletynów w Rzeszowie), wykonana w 1939 r. przez artystę Piotra Kędzierskiego, upamiętnia trzecią i ostatnią fazę objawienia w La Salette. Ukazano Matkę Bożą w postawie stojącej, z rękami skrzyżowanymi na piersiach. Ta figurka od 1941 r. była początkowo czczona w sanktuarium w Dębowcu. W 1977 r. figurę sprowadzono do Rzeszowa do kaplicy saletyńskiej, do której uroczyście wniesiono figurę. W nocy z 7 na 8 marca 1978 r. usiłowano spalić kaplicę, ale ogień zaraz ugaszono i płomienie nie dosięgły figurki. W następnych latach umieszczono ją w kościele. 27 sierpnia 2000 r. bp Kazimierz Górny dokonał koronacji łaskami słynącej figury Matki Bożej Saletyńskiej, patronki ludzi pracy.

2017-05-04 13:31

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Majowa wędrówka szlakiem sanktuariów maryjnych Ukrainy: Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Żółkwi

[ TEMATY ]

Ukraina

maj

Piotr Drzewiecki

Modlitwa różańcowa uświęca duszę

Modlitwa różańcowa uświęca duszę

Z Zachodniego Podola, po odwiedzinach Zarwanicy przybywamy dziś Żółkwi koło Lwowa. Jest to miejscowość założona przez słynnego hetmana Stanisława Żółkiewskiego. Z jego osobą łączą się też dzieje wizerunku Maryi, przed którym się dziś chcemy zatrzymać.

Słynny kaznodzieja i wielki czciciel Maryi, o. Konstanty Zukiewicz, nazwał obraz Matki Bożej Żółkiewskiej „Królewską pociech”. Określenie to związane jest z listem, który król Jan Kazimierz wysłał do prowincji ruskiej dominikanów, do o. Jacka Klońskiego.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: ani Izrael, ani Iran nie chcą wojny, ale łatwo o coś, co ją wywoła

2024-04-20 09:58

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

Karol Porwich/Niedziela

Ani Izrael, ani Iran nie są teraz zainteresowane eskalacją konfliktu, co nie znaczy, że go nie będzie w przyszłości, bo pierwsza wymiana ciosów już nastąpiła, a w takiej sytuacji bardzo łatwo o błędną kalkulację – mówi PAP dr Ahron Bregman z Departamentu Studiów nad Wojną w King's College London.

Ekspert wyjaśnia, że rząd Izraela – także ze względu na wewnętrzną presję – musiał zareagować na irański atak rakietowy w poprzedni weekend, ale ta reakcja była w rzeczywistości bardzo stonowana, co sugeruje, że Izrael nie chce eskalować sytuacji, lecz ją deeskalować. Bregman przypuszcza, że właśnie z powodu tej stonowanej reakcji Iran również nie będzie dążył do odwetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję