Reklama

Zdrowie

W ciągu 35 lat w Chinach zabito ok. 400 mln poczętych dzieci

Prowadzona od 1979 przez rząd Chin „polityka planowania rodziny” doprowadziła do zagłady ok. 400 mln poczętych dzieci – uważa przewodniczący amerykańskiego Instytutu Badań Ludnościowych (PRI) Steven Mosher. W artykule na ten temat, zamieszczonym m.in. na stronie internetowej swej placówki, zwrócił uwagę, że pierwsze ofiary tej zbrodniczej polityki „miałyby dzisiaj 35 lat” i wezwał do modlitw za nie i za ich matki, z których wiele było zmuszanych do aborcji lub sterylizacji.

[ TEMATY ]

aborcja

drsuparna/Foter/CC BY-SA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Wyobraźmy sobie, że znika każdy mężczyzna i każda kobieta w Stanach Zjednoczonych, a jeszcze nie będzie to liczba 400 mln poczętych dzieci zabitych od czasu, gdy 35 lat temu rząd chiński przystąpił do wdrażania w praktyce polityki jednego dziecka” – napisał amerykański obrońca życia. Jest on jednym z pierwszych działaczy, którzy zaczęli ujawniać nadużycia władz w Pekinie w ramach tej polityki.

Podziękował swym współpracownikom za poparcie, które pozwoliło temu Instytutowi „wydobyć na światło dzienne prawdę o przymusowych sterylizacjach i aborcjach, o masowym zabijaniu poczętych dziewczynek i wybiórczych przerywaniach ciąży ze względu na płeć”. Wyraził przy tym nadzieję, że „pewnego dnia będziemy mogli powiedzieć, że nasza wspólna praca w tej dziedzinie dobiegnie końca”, dodając jednak, że „na razie polityka jednego dziecka trwa, zabijając kolejne dzieci” a 10 milionów kobiet co roku wciąż jest zmuszanych do aborcji i sterylizacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mosher wyraził ubolewanie, że w kilkudziesięciu krajach ciągle jeszcze zmniejsza się niebezpiecznie płodność kobiet, a w umysłach ludzi i w konkretnych decyzjach utrzymuje się mit o przeludnieniu świata, wzmaga się natomiast polityka publiczna lekceważenia i pomniejszania wartości życia ludzkiego. „Nie będziemy mogli przywrócić do życia tych dzieci, które straciliśmy, ale możemy i musimy nadal pracować na rzecz ratowania tych dzieci, których życie wisi na nitce, podczas gdy polityka jednego dziecka w Chinach nadal ma się dobrze” – oświadczył szef PRI.

Reklama

Wezwał do włączenia się w „to historyczne działanie na rzecz powstrzymania tego zabijania”, prosząc jednocześnie o wpłaty pieniężne na wsparcie kierowanej przezeń instytucji.

Politykę jednego dziecka, zwaną oficjalnie „polityką planowania rodziny”, wprowadziły władze Chin w 1977, a w praktyce zaczęła ona być wcielana w życie w 2 lata później. Jej istotą jest posiadanie przez każdą rodzinę w tym kraju tylko jednego dziecka; od zasady tej jest kilka wyjątków, np. jeśli pierwszym dzieckiem jest dziewczynka, wówczas rodzice mogą sobie pozwolić na drugie, z tym że odstęp między pierwszą a drugą ciążą musi wynosić kilka lat (zwykle 3-4). Podobnie może być w wypadku narodzin dziecka upośledzonego fizycznie lub umysłowo. Za nieprzestrzeganie tych przepisów przewidziane są wysokie kary pieniężne, represje w pracy a nawet więzienie. Dotyczy to zwłaszcza obszarów wiejskich, gdyż w miastach zasady są łagodniejsze.

Polityka „jednego dziecka”, zmierzająca do radykalnego spadku przyrostu naturalnego, jest szczególnie surowo prowadzona w stosunku do mniejszości narodowych, np. Tybetańczyków i Ujgurów. Ale spowodowała też poważne zachwianie proporcji między mężczyznami a kobietami w społeczeństwie chińskim: ocenia się, że obecnie na 100 nowo narodzonych dziewczynek przypada prawie 120 chłopców, a dysproporcje te coraz bardziej się pogłębiają.

2014-12-16 18:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Skandaliczne słowa MZ: Lekarze, którzy odmawiali aborcji, nie zostaną konsultantami krajowymi i wojewódzkimi

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Ministerstwo Zdrowia informuje, że lekarze, "którzy narażali zdrowie i życie kobiet, odmawiając terminacji ciąży zgodnej z polskim prawem", nie zostaną powołani na konsultantów krajowych i wojewódzkich - podano na profilu resortu zdrowia na platformie "X".

"Ministerstwo Zdrowia informuje, że lekarze, którzy narażali zdrowie i życie kobiet, odmawiając terminacji ciąży zgodnej z polskim prawem, nie zostaną powołani na konsultantów krajowych i wojewódzkich" - poinformowało Ministerstwo Zdrowia.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ptasznik: nie patrzmy na Jana Pawła II sentymentalnie, wracajmy do jego nauczania

2024-04-25 12:59

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Krzysztof Tadej

Ks. prał. Paweł Ptasznik

Ks. prał. Paweł Ptasznik

„Powinniśmy starać się wracać przede wszystkim do nauczania Jana Pawła II, a odejść od jedynie sentymentalnego patrzenia na tamte lata" - podkreśla ks. prałat Paweł Ptasznik w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News przed 10. rocznicą kanonizacji Papieża Polaka. W sobotę, 27 kwietnia, w Bazylice św. Piotra w Watykanie z tej okazji będzie celebrowana uroczysta Msza Święta o godz. 17.00.

Organizatorem uroczystości jest Watykańska Fundacja Jana Pawła II, w której ksiądz Ptasznik pełni funkcję Przewodniczącego Rady Administracyjnej. Już w 2005 roku, podczas pogrzebu Papieża rozległy się okrzyki „santo subito". „Wszyscy mieliśmy to przekonanie o tym, że Jan Paweł II przez swoje życie, swoją działalność i nauczanie głosi Chrystusa, żyje Chrystusem i ta fama świętości pozostała po jego śmierci i została oficjalnie zatwierdzona przez akt kanonizacji" - podkreślił ksiądz Ptasznik. „Jako fundacja wystąpiliśmy z inicjatywą obchodów 10. rocznicy kanonizacji Jana Pawła II, wsparci autorytetem kardynała Stanisława Dziwisza i została ona bardzo dobrze przyjęta w środowiskach watykańskich, a błogosławieństwa dla inicjatywy udzielił Papież Franciszek" - dodał. Rozmówca Radia Watykańskiego - Vatican News zaznaczył, że fundacja zgodnie z wolą Jana Pawła II promuje kulturę chrześcijańską, wspiera studentów, a także decyzją jej władz dokumentuje pontyfikat i prowadzi studium nauczania Papieża Polaka. W Rzymie pod jej auspicjami działa też Dom Polski dla pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Abp S. Budzik: dialog Kościołów Polski i Niemiec jest na najlepszej drodze

2024-04-25 16:33

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Niemcy

abp Stanisław Budzik

Episkopat News

„Cieszymy się, że nasz dialog przebiegał w bardzo sympatycznej atmosferze, wzajemnym zrozumieniu i życzliwości. Mówiliśmy także o różnicach, które są między nami a także o niepokojach, które budzi droga synodalna” - podsumowuje abp Stanisław Budzik. W dniach 23-25 kwietnia br. odbyło się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania był metropolita lubelski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

W spotkaniu grupy kontaktowej wzięli udział: kard. Rainer Maria Woelki z Kolonii, bp Wolfgang Ipold z Görlitz oraz szef komisji Justitia et Pax dr Jörg Lüer; ze strony polskiej obecny był abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski i przewodniczący Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec, kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, bp Tadeusz Lityński, biskup zielonogórsko-gorzowski, ks. prałat Jarosław Mrówczyński, zastępca Sekretarza Generalnego Konferencji Episkopatu Polski oraz ks. prof. Grzegorz Chojnacki ze Szczecina. W spotkaniu nie mógł wziąć udziału współprzewodniczący grupy kontaktowej biskup Bertram Meier z Augsburga, a jego wystąpienie zostało odczytane podczas obrad.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję