Reklama

Niedziela w Warszawie

Musimy się obudzić

Niedziela warszawska 15/2017, str. 1

[ TEMATY ]

edytorial

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po jesiennych czarnych protestach na ulicach Warszawy pojawiła się życiodajna, słoneczna wiosna. Tak najkrócej można podsumować Marsz Świętości Życia, podczas którego uczciliśmy 12. rocznicę odejścia Jana Pawła II.

Mam jednak pewien niedosyt, bo w zestawieniu z „czarnym protestem” Marsz Świętości Życia wyglądał tak, jakby zło było nadaktywne, a dobro mocno ospałe. Ludzi dobrej woli jest znacznie więcej, ale musimy ich obudzić, wskazać, że obrona życia jest czymś pryncypialnym i podstawowym.

Oprócz tygodników katolickich, ulotek rozrzuconych w parafiach, zapowiedzi na oficjalnych stronach internetowych i wzmiankach w niektórych ogłoszeniach parafialnych, temat Marszu nie zaistniał. A przecież tydzień wcześniej było Zwiastowanie, które jest najlepszym biblijnym tematem pro-life. To podczas Zwiastowania, czyli Wcielenia, Bóg stał się maleńkim człowiekiem. W ilu parafiach z przekonaniem zachęcano wiernych, aby za tydzień poszli na Marsz Świętości Życia? W ilu wspólnotach ten temat był ważny, a w ilu bano się go, bo temat jest „polityczny”? Przypomnę, że aborcja to taki „polityczny zabieg”, podczas którego mordowany jest prawdziwy człowiek. Jest praktycznie tak samo niewinny, jak Ten, który zginął na krzyżu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-04-06 09:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Światłość świata

Czterdziestego dnia po narodzeniu Jezus został przyniesiony do świątyni jerozolimskiej i ofiarowany Bogu na własność, był przecież pierworodnym synem. Maryja i Józef jako ofiarę złożyli synogarlicę, byli bowiem bardzo biedni. Tradycja tego obrzędu wiązała się z pamiątką ocalenia pierworodnych synów Izraela podczas niewoli egipskiej. W świątyni spotkali starca Symeona, który wziął Jezusa na ręce i powiedział o Nim, że jest „Światłością na oświecenie pogan i na chwałę Izraela” (Łk 2,32).

CZYTAJ DALEJ

O Marii Okońskiej „Kobiecie mężnej i ofiarnej w służbie Kościołowi” podczas konferencji na Jasnej Górze

2024-05-11 14:05

[ TEMATY ]

Jasna Góra

BP JG

„Mamy jedno życie, którego nie wolno zmarnować” - głosiła jej dewiza. Co dzisiaj może powiedzieć współczesnej kobiecie Maria Okońska, uczestniczka powstania warszawskiego, niestrudzona apostołka w trudnych czasach reżimu komunistycznego, bliska współpracownica Prymasa Tysiąclecia? Zastanawiano się nad tym podczas odbywającej się na Jasnej Górze konferencji.

Poświęcona jest ona życiu, duchowości, dziełu założycielki Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, który od początku swojej działalności jest związany z Jasną Góra. Spotkanie zatytułowane „Kobieta mężna i ofiarna w służbie Kościołowi” zorganizowane zostało przez Instytut Prymasa Wyszyńskiego i Klasztor OO. Paulinów na Jasnej Górze.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję