Reklama

Niedziela Łódzka

Pierwszy diakon greckokatolicki w Łodzi

Tu można jawnie wyznawać swoją wiarę

W I niedzielę Wielkiego Postu w parafii greckokatolickiej w Łodzi odbyły się pierwsze w tej wspólnocie święcenia diakonatu. Liturgii przewodniczył bp Włodzimierz Roman Juszczak, biskup diecezji wrocławsko-gdańskiej Kościoła greckokatolickiego w Polsce. Swoje duszpasterstwo wspólnota Kościoła greckokatolickiego prowadzi w Łodzi od 2003 r. Modlitwy, Eucharystie i spotkania odbywają się w kaplicy św. Krzysztofa przy parafii księży jezuitów. Regularnie, co niedzielę o godz. 12.30 gromadzą się tam wierni, by wziąć udział w Boskiej Liturgii, którą sprawują duchowni, przybywający do Łodzi z Wrocławia, Poznania, Krakowa i Warszawy. Od stycznia tego roku posługuje tu ks. Wasilij Berkyta, duchowny greckokatolicki, który na stałe rezyduje w Łodzi.
O drodze do święceń i posłudze diakona w Kościele greckokatolickim z diakonem Włodzimierzem Mosorowem rozmawia ks. Paweł Kłys

Niedziela łódzka 11/2017, str. 8

[ TEMATY ]

wywiad

diakonat

Ks. Paweł Kłys

Święcenia nowego diakona

Święcenia nowego diakona

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. PAWEŁ KŁYS: – Jak przygotowywał się Pan do tej posługi?

WŁODZIMIERZ MOSOROW: – Do święceń przygotowywałem się na dwa sposoby: formalnie – przez ostatnie pół roku odbyłem katechezę w klasztorze bazylianów w Przemyślu, gdzie przeszedłem też krótkie rekolekcje. Intelektualnie: skończyłem studia teologiczne na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Ale od dawna mam w sobie wielkie pragnienie, by służyć przy ołtarzu, a jako że mam swojego ojca duchownego, on pomógł mi się do tej chwili przygotować.

– Dlaczego te święcenia odbywają się tutaj w Łodzi? Czy w jakiś sposób jest Pan związany z miastem?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Tak, z Łodzią jestem związany od 17 lat i mogę powiedzieć, że częściowo jestem łodzianinem. Mam tutaj także pracę, moją rodzinę, która mieszka ze mną, wspólnotę parafialną, do której należę.

– Czym zawodowo się Pan zajmuje na co dzień?

– Jestem wykładowcą na Politechnice Łódzkiej, a dokładniej profesorem w katedrze Informatyki Stosowanej tejże uczelni. Także to całkiem inny kierunek niż teologia. Tak się złożyło, że od dawna o tym marzyłem. Byłem członkiem Kościoła podziemnego na Ukrainie, kiedy nie można było tam otwarcie wyznawać wiary. Tutaj w Polsce, gdzie można jawnie wyznawać wiarę, moje marzenie mogło stać się realne.

Reklama

– Można pogodzić pracę profesora na uczelni z posługą diakona w Kościele?

– Myślę, że tak, że uda mi się wygospodarować czas na moją posługę. Profesor obok zajęć ma także swój czas prywatny, który może przeznaczyć, np. na posługę w Kościele, natomiast w sobotę i niedzielę nie mam zajęć i jestem do dyspozycji. Mogę więc posługiwać.

– Co będzie należało do Pana zadań jako diakona Kościoła greckokatolickiego?

– Jak sama nazwa wskazuje diakon ma posługiwać kapłanowi przy ołtarzu. Już od dawna się tym zajmuję, pomagając przy liturgii, przygotowując ją. Chciałbym w przyszłości prowadzić katechizację szczególnie dla młodzieży naszego Kościoła. Prowadzę stronę internetową naszej parafii. Będę się starał, by dalej, już mając święcenia, służyć Bogu i Kościołowi.

– Diakon w Kościele greckokatolickim może mieć żonę, jak to jest w Pana przypadku?

– Tak, mam żonę i czworo dzieci. Będę diakonem stałym więc to nie przeszkoda, ale w naszym Kościele także księża mogą być żonaci. Dla mojej żony ta decyzja była pewnym zaskoczeniem. Była przekonana, że nie da się pogodzić życia małżeńskiego z posługą diakońską, ale dla Pana Boga nie ma rzeczy niemożliwych i jak widać, zgodziła się, podobnie jak moje dzieci. Były zdziwione i zaskoczone decyzją, że ojciec chce być diakonem.

– Czego życzyć nowemu diakonowi?

– Bym mógł służyć ku Bożej czci i rozwojowi naszego Kościoła. Chciałbym, by nasz Kościół dynamicznie się rozwijał, i by panowała w nim jedność w łączności z Kościołem powszechnym.

2017-03-08 12:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Złożyli wyznanie wiary

Starajcie się być wiarygodnymi świadkami Chrystusa przez wasze słowa i czyny – powiedział w homilii ks. prał. Ryszard Selejdak, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie.

Dziewięciu kandydatów do diakonatu (5 z Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Częstochowskiej i 4 z Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Sosnowieckiej), 27 maja w kościele seminaryjnym Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana w Częstochowie złożyło uroczyste wyznanie wiary, uznania prymatu biskupa Rzymu oraz przyjęcia nauczania Kościoła katolickiego, a także przysięgę wierności i posłuszeństwa przed przyjęciem świeceń diakonatu.

CZYTAJ DALEJ

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Fundacja Grupa Proelio: nowy przedmiot „edukacja zdrowotna” to permisywna edukacja seksualna

2024-04-19 14:27

[ TEMATY ]

edukacja

Adobe Stock

Od września 2025 r. w szkołach realizowany ma być nowy przedmiot „Edukacja zdrowotna”, który zastąpi „Wychowanie do życia w rodzinie”. - Ministerstwo Edukacji wraz z resortami zdrowia i sportu, pod przykrywką troski o zdrowie dzieci i młodzieży, planuje wprowadzić do szkół permisywną, deprawacyjną, edukację seksualną. W odróżnieniu od Wychowania do Życia w rodzinie nowy przedmiot może być obowiązkowy - alarmuje Grupa Proelio i zachęca do sprzeciwu wobec tych planów.

Ministrowie edukacji, zdrowia i sportu na wspólnej konferencji prasowej zapowiedzieli, że od września 2025 r. w szkołach realizowany ma być nowy przedmiot, który zastąpi „Wychowanie do życia w rodzinie” - „Edukacja zdrowotna”. Jego elementem ma być edukacja seksualna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję