Reklama

Audiencje Ogólne

Papież Franciszek zaapelował o modlitewne wsparcie Synodu o Rodzinie

O Synodzie, jako miejscu szczególnego działania Ducha Świętego, ale także procesie obejmującym cały Kościół mówił dziś papież podczas audiencji ogólnej. Franciszek rozpoczął od omówienia październikowego Nadzwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów nowy cykl katechez poświęcony kwestiom rodziny. Jego słów na placu św. Piotra wysłuchało około 15 tys. wiernych.

[ TEMATY ]

Synod o rodzinie

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ta pierwsza propozycja syntezy była przedmiotem dyskusji w grupach, będącej trzecią częścią prac. Tak jak zawsze, grupy zostały podzielone według języków, bo tak lepiej, łatwiej się kontaktować: włoska, angielska, hiszpańska i francuska. Każda grupa na zakończenie swojej pracy przedstawiła sprawozdanie a wszystkie te raporty zostały natychmiast opublikowane. Wszystko uprzystępniono, była przejrzystość, aby wiedziano, co miało miejsce.

W tym momencie nastąpiła część czwarta - komisja rozpatrzyła wszystkie propozycje przedstawione przez grupy i zredagowano Relację końcową, która utrzymała wcześniejszy schemat - wysłuchanie rzeczywistości, spojrzenie na Ewangelię i zaangażowanie duszpasterskie - ale usiłowała przyjąć owoc dyskusji w grupach. Jak zawsze, zostało także zatwierdzone Orędzie Synodu, krótsze i bardziej przystępne niż Relacja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tak przebiegało Zgromadzenie Synodu. Niektórzy z was mogą mnie pytać: „Ależ Ojcze, czy ojcowie się kłócili? - Nie wiem czy się kłócili, ale wypowiadali się mocno - i to jest wolność, wolność istniejąca w Kościele! Wszystko przebiegało „cum Petro et sub Petro”, to znaczy w obecności Papieża, która jest dla wszystkich gwarancją wolności i zaufania oraz gwarancją ortodoksji. Na końcu w moim wystąpieniu przedstawiłem syntetyczną lekturę doświadczenia synodalnego.

Reklama

Są więc trzy oficjalne dokumenty Synodu: Orędzie końcowe, Relacja końcowa oraz końcowe przemówienie papieża. Innych nie ma. Relacja końcowa, który była zwieńczeniem całej refleksji, od diecezji aż do tej chwili, wczoraj została opublikowana i jest obecnie wysyłana do konferencji episkopatów, które ją przedyskutują, mając na względzie zbliżające się Zgromadzenie Zwyczajne, w październiku 2015. Mówię, że została opublikowana wczoraj, ale opublikowano ją wcześniej, wczoraj zaś opublikowano ją wraz z pytaniami zaadresowanymi do konferencji episkopatów i staje się właśnie Lineamenta przyszłego synodu.

Musimy wiedzieć, że Synod nie jest parlamentem, na który przybywa przedstawiciel tego Kościoła, innego czy jeszcze innego Kościoła. Synod tym nie jest. To prawda, przybywają nań przedstawiciele, ale struktura nie jest parlamentarna - jest zupełnie inna. Synod jest przestrzenią chronioną, aby mógł działać Duch Święty. Nie było starcia między frakcjami, jak ma to miejsce w parlamencie - i tam jest ono w pełni uzasadnione - ale wymiana opinii między biskupami, która miała miejsce po długiej pracy przygotowawczej i która będzie prowadzona nadal w innym dziele, dla dobra rodziny, Kościoła i społeczeństwa. Jest to proces, jest to normalna droga Synodu. Teraz ta „Relacja” powraca do Kościołów partykularnych, gdzie trwa nadal dzieło modlitwy, refleksji i braterskiej dyskusji w celu przygotowania następnego Zgromadzenia. To jest Synod Biskupów. Powierzamy go opiece Najświętszej Dziewicy - naszej Matki. Niech Ona pomaga nam wypełniać wolę Boga, podejmując decyzje duszpasterskie, które najbardziej i najlepiej pomogłyby rodzinie. Proszę was, abyście towarzyszyli tej drodze synodalnej - aż do przyszłego synodu swą modlitwą. Niech Pan nas oświeci, prowadzi nas ku dojrzałości tego, co powinniśmy powiedzieć wszystkim Kościołom jako synod. W tej sprawie ważna jest wasza modlitwa. Dziękuję.

2014-12-10 11:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Synod: To coś więcej niż tylko kryzys rodziny

[ TEMATY ]

Synod o rodzinie

Grzegorz Gałązka

O godz. 16.30 rozpoczęła się w obecności Ojca Świętego czwarta kongregacja synodu biskupów. Tym razem tematem obrad były programy duszpasterskie dla rodzin w świetle nowych wyzwań. Mówiono między innymi o przygotowaniu do małżeństwa, pobożności ludowej i duchowości rodzinnej, świadczeniu o pięknie małżeństwa.

Wprowadzeniem do obrad było świadectwo pary małżeńskiej z USA. Jeff i Alice Heinzen postawili sobie pytanie, komu oni zawdzięczają udane życie małżeńskie. Okazało się, że najwięcej własnym rodzicom, którzy co wieczór odmawiali z nimi pacierz, a w maju różaniec. W ich codziennym życiu odkrywaliśmy Boży zamysł dla małżeństwa i rodziny – mówiła Alice Heinzen.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję