Reklama

Wiara

Nie przegap

Kilka słów o słowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zanim moja córka poszła do szkoły, z mężem rozmawialiśmy z nią, czego może się tam spodziewać. Opowiadaliśmy jej o szkole i w którymś momencie padło zdanie, że będzie się tam uczyła tzw. przedmiotów, czyli m.in. biologii, historii i języka polskiego. – Ja na język polski chodzić nie będę – oznajmiła z przekonaniem nasza 6-latka – bo przecież już znam ten język. Była to dla niej sprawa przesądzona i oczywista. Póki co jest w trzeciej klasie i już zdążyła się przekonać, że język polski jest pełen niespodzianek, że „może” może być „morzem”, a „skuwka” odbiega od zasady. Że kiedy zamieramy ze strachu, to tak naprawdę nie umarliśmy. Lewy pas na trasie może być „wolny”, choć wszyscy wiedzą, że jedzie się po nim szybciej. Córka przekonuje się, że język polski to bogactwo treści. I nie chodzi tu tylko o literaturę, która – myślę – jest kluczem do poznawania i dbania o język ojczysty, ale szereg nauk o języku (ortografia, słowotwórstwo i cały ciąg nienazwanych jeszcze przez dziecko działów nauki o języku).

Język ojczysty każdego z nas określa, wyraża naszą tożsamość kulturową i przynależność. Czy zastanawiacie się czasem, ile i jak mówicie? Macie ulubione słówka, które wplatacie w zdania (oby nie wulgaryzmy!), ale i słowa, które nie są obraźliwe, źle brzmią, jeśli są nadużywane? Uczyła mnie w podstawówce nauczycielka, którą nazywaliśmy Azatem, domyślacie się, dlaczego? Każde zdanie zaczynała od „a zatem...”. Takich pań i panów Awięc, Panieważ, Conie wszyscy znamy. Czy warto starać się mówić poprawnie? Jak najbardziej, tylko dodałabym za prof. Kurkowską – poprawnie i swobodnie. Może więc nie warto silić się na słowo „kompatybilny”, jeśli prawdopodobieństwo, że wszyscy nas zrozumieją, jest niewielkie. Lepiej powiedzieć pasujący, zgrany, dobrany. Ale też nie unikajmy słowa ukontentowany, jeśli jesteśmy czymś usatysfakcjonowani, no i przekonani, że inni nas zrozumieją :) Nasz język jest wystarczająco bogaty, żeby nie mówić na wszystko „fajny”, bo cóż to jest aż tak „fajne”, żeby nie powiedzieć interesujące, miłe, zaskakujące, przyjemne, ładne, dobre. Swoją drogą, ongiś na lekcjach języka polskiego nie wolno było używać wyrazu „fajny”, zwłaszcza w formie pisemnej, np. w liście, i nie występował nawet w słowniku ortograficznym. Czasy się zmieniają i chyba każdemu zdarza się mówić fajnie, tylko znów zapytajmy siebie, czy aby nie za często.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nie napiszę nic odkrywczego – język jest żywy i zmienia się szybko, tak jak zmienia się otaczający nas świat, a nowe zjawiska należy ponazywać. W tym miejscu przytoczę zasłyszaną anegdotę. Pewien wykładowca opowiadał mi, że jego studentka miała problem z płynnym przeczytaniem tekstu wyświetlonego na tablicy. – Czyżby pani chorowała na anoreksję? – Zapytał profesor. Aulę wypełnił śmiech studentów, do śmiechu nie było tylko pytanej (o słusznych kształtach) i profesorowi, który pomylił anoreksję z dysleksją. Następnego dnia wręczył studentce kwiaty i przeprosił za gafę. Pan profesor słowa wchodzące w użycie pomylił, ale kulturą osobistą niezwykłą się odznaczył, coraz rzadziej dziś obecną, podobnie jak niektóre słowa. Rozmaity, palto, onegdaj? Używacie takich? Mnie się ckni za nimi.

Mam nadzieję, że nie zmitrężyliście swojego czasu na czytaniu tej refleksji nad słowem, kiedy obchodzimy Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego.

2017-02-15 09:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Edukacyjny i zdrowotny horror

Coraz częściej Polacy korzystają z demokratycznych procedur dla obrony ważnych dla nich wartości: rodziny, zdrowia, wychowania dzieci. Referenda, projekty obywatelskie, listy z podpisami, interpelacje poselskie... Zaczynamy rozumieć, że możemy mieć wpływ na wiele ważnych decyzji podejmowanych w naszym imieniu przez instytucje rządowe i samorządowe. Powoli stajemy się obywatelami swojego kraju

Relacje chorych onkologicznie przekazywane nam codziennie w mediach mrożą krew w żyłach. Bezradność chorych i ich rodzin czekających miesiącami na odpowiednie leki czy kolejne etapy radio- i chemioterapii zmusza do zadawania pytań: Czy tak musi być? Czy rzeczywiście Polska musi zajmować 22. miejsce wśród 28 krajów Unii Europejskiej w zakresie leczenia nowotworów, mimo że z roku na rok wydatki na ten cel są coraz większe? Eksperci wskazują, że przyczyna tkwi w złej organizacji służby zdrowia. W Polsce 350 ośrodków zajmuje się leczeniem nowotworów. Często nie posiadają one odpowiedniego sprzętu lub wykwalifikowanej kadry do obsługi wysoko specjalistycznych urządzeń. Jeszcze kilka lat temu największym problemem była zbyt późna wykrywalność nowotworów, dziś, według danych Ministerstwa Zdrowia, w niektórych ośrodkach 2 tys. pacjentów onkologicznych oczekuje co najmniej kilka tygodni na świadczenia gwarantowane – dla chorych oznacza to wyrok śmierci. Doskonale wiedzą o tym rządzący, jednak niewielki to ma wpływ na zwiększenie efektywności leczenia onkologicznego. Zadłużone placówki onkologiczne, dublowanie badań diagnostycznych, brak onkologów to tylko wierzchołek góry lodowej. Poseł Jadwiga Wiśniewska z Klubu Parlamentarnego PiS w interpelacji zgłoszonej do ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza 20 listopada br. zwraca uwagę na konieczność koordynacji działań w sprawie leczenia pacjentów chorych na raka. „Konieczne jest opracowanie wskaźników wyleczalności i przeżycia pacjentów oraz krajowa unifikacja procedur diagnostycznych i terapeutycznych – pisze pani poseł. – Wydatkowanie środków na leczenie nowotworów powinno bowiem uwzględniać jakość leczenia”.

CZYTAJ DALEJ

Pomorskie/ Podczas ćwiczeń WOT zaginął karabin wyborowy BOR

2024-05-13 18:48

[ TEMATY ]

Wojska Obrony terytorialne

Biuro Prasowe Dowództwa WOT

Żandarmeria Wojskowa i Służba Kontrwywiadu Wojskowego prowadzi postępowanie wyjaśniające w sprawie zagubienia karabinu BOR - poinformowało Dowództwo Obrony Terytorialnej. Do zdarzenia doszło podczas ćwiczeń 7. Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej.

Informację o zagubieniu karabinu wyborowego BOR jako pierwszy przekazał Onet.pl. Według ustaleń portalu, żołnierze 71. Batalionu Lekkiej Piechoty z Malborka wrócili z poligonu bez karabinu wyborowego BOR, którego używali podczas szkolenia na poligonie w Tczewie.

CZYTAJ DALEJ

Noc Muzeów - Światło Miłosza

2024-05-13 18:43

Wydarzenie literackie „Światło Miłosza: Mapping Wspomnień i Czytanie Dźwięków" realizowane jest w ramach corocznej akcji Stowarzyszenia Anthill pod nazwą „Lublin z literaturą”. Wydarzenie jest bezpłatne, wsparte w ramach programu Patron Roku 2024 Fundacji Lotto im. Haliny Konopackiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję