Reklama

Niedziela w Warszawie

Dotknął nas dziś Pan

Doświadczenie niezwykłej modlitwy we wspólnocie, niemal namacalne dotknięcie Ducha Świętego, milowe kroki w formacji duchowej dzięki katechezom, spotkanie z Bogiem w sakramentach, zawierzenie Maryi – tak wyglądały w wielkim skrócie III Ewangelizacyjne Rekolekcje w Hali Orbita, które we Wrocławiu trwały dwa dni: 21 i 22 stycznia

Niedziela wrocławska 5/2017, str. 4

[ TEMATY ]

rekolekcje

Tomasz Lewandowski

O. Antonello Caddedu

O. Antonello Caddedu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W rekolekcjach przygotowanych przez Stowarzyszenie Walka Duchowa uczestniczyło ponad 3000 osób – wielu po raz kolejny, ale niektórzy po raz pierwszy. – Naładowaliśmy akumulatory – mówili wychodząc z Orbity.

Kaznodzieją był po raz trzeci o. Antonello Caddedu. – Kiedy przyjeżdżam do Polski – oddycham – przyznał o. Antonello w jednej z konferencji. – W Polsce spotykam wspaniałe osoby! Atmosfera w waszym kraju jest zupełnie inna od tej, która mnie wita w Irlandii, Austrii czy nawet ukochanych Włoszech. Ale wy też nie możecie się cieszyć, bo obok was też leżą „wyschłe kości”. To ci, którzy żyją obok, wasi sąsiedzi, przyjaciele z pracy, którzy żyją bez Boga – mówił kaznodzieja, powołując się na proroka Ezechiela. – Bóg was zaprasza, byście się nimi zajęli! – zachęcał o. Antonello.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Do szczególnej modlitwy o. Antonello zaprosił zgromadzonych podczas Mszy św., której przewodniczył abp Józef Kupny. – Wstań i pomódl się za swojego biskupa! – wołał, a wszyscy odpowiedzieli żarliwą modlitwą. – Dziękuję Wam bardzo za tę modlitwę. Chcę was zapewnić, że ja także modlę się za was, za każdego, kto powierzony jest mojej pasterskiej trosce – odpowiedział wzruszony Metropolita. – Przyjdzie czas, kiedy będziemy musieli stąd wyjść – na rynek, na ulice Wrocławia, żeby dać świadectwo miłości Jezusa, żeby ewangelizować – dodał. – Ładujmy akumulatory, bo przyjdzie taki czas, że was zaproszę i pójdę razem z wami! Pójdziemy ewangelizować! – mówił abp Kupny.

Aktem zawierzenia uczestnicy rekolekcji oddali się w opiekę Maryi, a ponad 300 osób przyjęło szkaplerze. Na modlitwie różańcowej podłoga hali zapełniła się setkami tych, którzy modlili się leżąc krzyżem przed wizerunkiem Pani Jasnogórskiej. W Hali Orbita odprawiona została także Droga Betlejemska – nabożeństwo prowadzone przez Siostry Karmelitanki Dzieciątka Jezus, podczas którego wszystkie dzieci podążały w procesji za figurą Dzieciątka, przy kolejnych stacjach rozważając wydarzenia Jego dzieciństwa.

Reklama

Każdy dostał pakiet: książeczkę „Jezu, Ty się tym zajmij”, obrazek Matki Bożej z Jasnej Góry, symboliczne ziarna pszenicy, gorczycy i figowe, a chętni zabrali też zaproszenie do modlitwy różańcowej wraz z różańcem i solą egzorcyzmowaną. – To moje pierwsze rekolekcje, ale czuję, jakby moje życie zaczęło się od nowa – mówi Marta.

W niedzielę o. Antonello podkreślał, że Jezus przychodzi do każdego z nas i posyła w świat: – Przychodzi nie tylko, gdy modlicie się w kościele, ale gdy gotujecie obiad, sprzątacie, pracujecie. Przychodzi i powołuje was, byście byli rybakami ludzi. Kiedy przyjdziesz do nieba, otworzy ci narkoman, prostytutka... I powie: byłeś na ziemi rybakiem ludzi, uratowałeś mnie przed piekłem. Teraz ja chcę ci otworzyć bramy raju i powiedzieć ci: „dziękuję”.

2017-01-25 15:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rekolekcje internetowe - uzupełnienie czy wymówka?

[ TEMATY ]

rekolekcje

cherezoff/Fotolia

Rekolekcje "Czym dla Ciebie jest?", "Straszne rekolekcje" o. Adama Szustaka, czy "Oddechy" o. Stachowskiego - propozycji internetowych rekolekcji wielkopostnych nie brakuje, jednak czy czas spędzony przed ekranem monitora, może być tak samo owocny jak ten spędzony w kościele? Swoimi przemyśleniami na ten temat dzielą się z KAI Jola Szymańska, blogerka znana jako Hipster Katoliczka oraz o. Jacek Szymczak, dominikanin publikujący w internecie krótkie filmy o wierze.

Na pewno ogromną zaletą internetowych rekolekcji jest ich siła dotarcia do osób, które z różnych powodów nie uczestniczą w życiu parafii. Jak podkreśla o. Jacek Szymczak, docierają one do ludzi, którzy są na obrzeżach Kościoła. Mają również moc pokazania zupełnie innego stylu i języka kaznodziejstwa, a także przesłuchania ich kilkakrotnie.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda: kanadyjska Polonia to licząca się społeczność

2024-04-20 07:53

[ TEMATY ]

prezydent

Polonia

Kanada

Andrzej Duda

Karol Porwich/Niedziela

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Polonia w Kanadzie to licząca się społeczność; jesteśmy dziś w NATO także dzięki jej wsparciu - mówił w piątek w Vancouver prezydent Andrzej Duda. Prezydent składa wizytę w Kanadzie, w piątek w Vancouver spotkał się z przedstawicielami Polonii.

Prezydent zwracał uwagę, że według szacunków, około 20 mln Polaków żyje dziś poza granicami Polski, z czego w Kanadzie mieszka ponad milion z nich. Jak mówił, ci, którzy czują się częścią polskiej wspólnoty mają często różne poglądy, są różnej wiary. "Jednak łączy nas to, że Polska jest jedna, że nasze korzenie są jedne i nasza pamięć historyczna jest jedna" - mówił Andrzej Duda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję