Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Kolonie Caritas

Niedziela sosnowiecka 30/2016, str. 6-7

[ TEMATY ]

kolonie

Piotr Lorenc

Dzieci były bardzo zadowolone z licznych wycieczek

Dzieci były bardzo zadowolone z licznych wycieczek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszy dzień II turnusu kolonii Caritas w Zakopanem, 11 lipca, rozpoczął się od wizyty bp. Grzegorza Kaszaka. Spotkanie poprzedziła Msza św., którą Biskup celebrował w kaplicy Świętej Rodziny w Księżówce.

Na 14-dniowym turnusie wypoczywała 45-osobowa grupa z diecezji i 21-osobowa grupa z Iwano-Frankowska na Ukrainie. Goście z zagranicy przyjechali tu dzięki dotacji Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP. Podczas kolonii organizowanych przez sosnowiecką Caritas były nie tylko wycieczki, gry i zabawy sportowe, zajęcia taneczne czy artystyczne, lecz także realizowano program profilaktyczny i warsztaty ekologiczne. – Łączymy zabawę z nauką, np. na program ekologiczny składają się warsztaty, wycieczki do Tatrzańskiego Parku Narodowego, zabawy, gry i konkursy plastyczne oraz pogadanki o ochronie środowiska. Natomiast programy profilaktyczne obejmują integrację dzieci, poprawienie ich samooceny, wyszukanie talentów i pomoc w ich rozwoju. Promujemy zdrowy styl życia, pokazujemy jak godzić spory czy unikać sytuacji konfliktowych – mówi Barbara Płócienniczak, prowadząca programy profilaktyczne, na co dzień nauczycielka chemii w Zespole Szkół Plastycznych w Dąbrowie Górniczej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Goście to młodzi z Ogólnokształcącej Szkoły Średniej nr 3 w Iwano-Frankowsku. – W tej szkole są uczniowie 26 narodowości. Współpracuje ona z różnymi placówkami edukacyjnymi na Ukrainie i w Polsce, z Konsulatem RP we Lwowie czy Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego w Iwano-Frankowsku. Nasi uczniowie uczestniczą z dużymi sukcesami w olimpiadach i różnych konkursach – mówi Swietłana Dołgowa, dyrektor szkoły. W placówce pracują też Polacy, m.in. Elżbieta Ryniak, która przyjechała z kolonistami.

Reklama

Goście opowiadali o swoich pierwszych wrażeniach. – Zakopane przywitało nas pięknymi widokami Tatr. Poszczególne szczyty było widać jak na dłoni. Mam nadzieję, że podczas kolonii poznam nowych przyjaciół, z którymi będę utrzymywała kontakt, oraz że podszkolę się z języka polskiego, którego uczę się od kilku lat – powiedziała Viktoria Belbas. – To nie jest moja pierwsza wizyta w Polsce, byłam już w Warszawie, ale Zakopane to zupełnie inne miasto – turystyczny kurort, więc mam nadzieję, że poznam jak najwięcej ciekawych miejsc, nowych ludzi. Szczególnie chciałabym zobaczyć Kraków – mówi Dasza Repało. Z kolei Liliana Steciuk ma Kartę Polaka, języka polskiego uczy się od 6 lat, do Polski jeździ regularnie z rodzicami, ale w Zakopanem jest pierwszy raz. – Bardzo mi się tu podoba. Chciałabym zdobyć jakiś szczyt i poznać nowych ludzi. Wybiegając w przyszłość to chcę powiedzieć, że moim marzeniem jest studiować weterynarię w Polsce – opowiada Liliana. Natomiast Roman Gładij z XI klasy, podobnie jak Włodzimierz Żydkich, chciałby poznać zakopiańską przyrodę, miasto, zawrzeć nowe znajomości i poduczyć się języka polskiego.

Trzeba jeszcze dodać, że kolonie Caritas są współfinansowane z dotacji Urzędów Miejskich w Sosnowcu, Jaworznie oraz Będzinie i z Wojewódzkiego Funduszu Gospodarki Wodnej i Ochrony Środowiska w Katowicach.

2016-07-21 10:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wakacje ze skautami

Niedziela sosnowiecka 32/2017, str. 8

[ TEMATY ]

kolonie

wakacje

Zdjęcia: Piotr Lorenc

Goście z uczestnikami drugiego turnusu kolonii Caritas w Zakopanem

Goście z uczestnikami
drugiego turnusu kolonii
Caritas w Zakopanem

Koloniści wypoczywający na Harendzie w Zakopanem dobrze wiedzą, że wizyta bp. Grzegorza Kaszaka wiąże się wyjściem na ciastka czy lody. I tak też było podczas drugiego turnusu kolonii. Wypoczywającą młodzież z terenu naszej diecezji (ale nie tylko) odwiedził 18 lipca Pasterz Kościoła sosnowieckiego wraz ks. Tomaszem Folgą – dyrektorem sosnowieckiej Caritas, organizatorem kolonii. Trzeba zaznaczyć, że po wizycie, jeszcze tego samego dnia, młodzi ludzie udali się pod pobliskiej restauracji, by zrealizować podarunek od Księdza Biskupa. A jako że był to środek turnusu, dzieci pochwaliły się Ordynariuszowi gdzie już były, jakie miejsca zwiedziły, na jakie szczyty wyszły i jakie są ich ulubione zabawy. Oczywiście największą popularnością cieszyły się wyjścia na basen i piesze wędrówki po tatrzańskich szlakach – w tym względzie największym osiągnięciem było zdobycie Gęsiej Szyi 1489 m n.p.m. – szczytu w reglowej części Tatr Wysokich.

CZYTAJ DALEJ

Francja: siedmiu biskupów pielgrzymuje w intencji powołań

2024-04-29 17:49

[ TEMATY ]

episkopat

Francja

Episkopat Flickr

Biskupi siedmiu francuskich diecezji należących do metropolii Reims rozpoczęli dziś pięciodniową pieszą pielgrzymkę w intencji powołań. Każdy z nich przemierzy terytorium własnej diecezji. W sobotę wszyscy spotkają się w Reims na metropolitalnym dniu powołań.

Biskupi wyszli z różnych miejsc. Abp Éric de Moulins-Beaufort, który jest metropolitą Reims a zarazem przewodniczącym Episkopatu Francji, rozpoczął pielgrzymowanie na granicy z Belgią. Po drodze zatrzyma się u klarysek i karmelitanek, a także w sanktuarium maryjnym w Neuvizy. Liczy, że na trasie pielgrzymki dołączą do niego wierni z poszczególnych parafii. W ten sposób pielgrzymka będzie też okazją dla biskupów, aby spotkać się z mieszkańcami ich diecezji - tłumaczy Bénédicte Cousin, rzecznik archidiecezji Reims. Jednakże głównym celem tej bezprecedensowej inicjatywy jest uwrażliwienie wszystkich wiernych na modlitwę o nowych kapłanów.

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję