Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Solidarni przez wieki. 700-lecie Kiczyc

– Wieś Kiczyce od samego początku związana jest z wiarą naszych praojców, a jej mieszkańcy odznaczają się naturalną dobrocią i wielką pracowitością. Trzy i pół wieku po chrzcie Polski powstała ta wieś i zamieszkali w niej wyznawcy Chrystusa – powiedział biskup senior Tadeusz Rakoczy na Mszy św. jubileuszowej, sprawowanej w niedzielę 12 czerwca w parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Skoczowie. Tą Eucharystią mieszkańcy wsi Kiczyce, położonej w gminie Skoczów, rozpoczęli świętowanie jubileuszu 700-lecia istnienia wsi

Niedziela bielsko-żywiecka 26/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

jubileusz

Monika Jaworska

Uroczystości jubileuszowe w strażnicy OSP w Kiczycach

Uroczystości jubileuszowe w strażnicy OSP w Kiczycach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Skoczowska historyk Halina Szotek wskazuje, że wieś pojawia się po raz pierwszy w dziś dostępnych dokumentach źródłowych z 1316 r. Tam wymieniony został Piotr z Kiczyc, który być może był rycerzem wywodzącym się z wsi, albo tym, który otrzymał wieś od księcia za jakieś zasługi. – Nazwa Kiczyce jest unikatowa i pochodzi zdaje się od imienia założyciela lub właściciela wsi. W herbie wsi widnieje kafar – młot służący do wbijania pionowych pali przy regulacji rzek, budowy tam i wałów. Tutaj działało wiele organizacji ze Związkiem Śląskich Katolików. A obecnie działa w niej przedszkole, Szkoła Podstawowa im. Orła Białego, Ochotnicza Straż Pożarna oraz Koło Gospodyń Wiejskich – przypomniał w homilii bp Rakoczy, dodając że jubileusz jest okazją do twórczego rachunku sumienia z realizacji ideałów, jakimi żyli praojcowie. – Jest to więc wyjątkowa okazja do przyjrzenia się własnym postawom. Jubileusz to także wielkie wezwanie do wierności zasadom, jakie niezależnie od zmieniających się czasów stanowią trwały fundament istnienia naszego narodu – podkreślił.

Główne obchody jubileuszu trwały do 18 czerwca. Złożyły się na nie okolicznościowe spotkania, spartakiady sportowe, występy dzieci i festyny. Przy tej okazji również sołtys Franciszek Pomper świętował 25-lecie posługi sołtysa we wsi. W ramach obchodów zaplanowano jeszcze wiejskie dożynki 28 sierpnia z Mszą św. żniwną i zakończenie 700-lecia 10 września połączone z piknikiem rodzinnym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przywiązani do wiary

Kiczyce zawsze należały do parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Skoczowie. Prawdopodobnie ludność mieszkająca od północnej strony należała do parafii ochabskiej, a od strony wschodniej chodziła do kościoła w Pierśćcu po utworzeniu tam parafii. Wg ksiąg kościelnych wierni z Kiczyc jako beneficjum składali proboszczowi skoczowskiemu 15 miar owsa rocznie – stwierdza Halina Szotek, która prezentowała zarys historyczny wsi podczas spotkań w ramach obchodów jubileuszu. Choć we wsi nie ma kościoła, widomym znakiem przywiązania do wiary są krzyże przydrożne. Jak podkreśla Halina Szotek, najstarszy drewniany krzyż przydrożny (poświęcony 5 grudnia 1767) postawił misjonarz Jan Kubiczek przy drodze z Kiczyc do Ochab, a najnowszy stanął w 1998 r. od strony Kępy Winogradzkiej. Kolejne powstały w XIX i XX w. ufundowane prze Mikę (1887), Szpałków (1893), Kobielów (1934) i Grzybka (1948) Przy drewnianym krzyżu ufundowanym przez Szpałków mieszkańcy co roku gromadzą się na nabożeństwach majowych, zakończonych Mszą św.

Reklama

Jak zauważył bp Rakoczy, Kościół, wiara, tradycja, chrześcijańskie wartości były i są ważne dla mieszkańców Kiczyc. Od lat bowiem angażują się w życie Kościoła, w posługi przy swoich parafiach. Od wieków uczęszczają te parę kilometrów do kościoła na Msze św. i nabożeństwa. – Nieraz był siarczysty mróz, ale mimo to szliśmy codziennie piechotą do Skoczowa na Roraty z lampionami w ręku – mówi p. Zosia. – Pamiętam, że w Wielkim Poście w niedzielę najpierw szliśmy rano piechotą do kościoła na Mszę św. A po południu znów, ale na Drogę Krzyżową – wspomina p. Alojz, zauważając, że dawniej Droga Krzyżowa była także w niedzielę. – Każdego poranka, także w niedzielę rano, karmiliśmy bydło. Jeśli nie zdążyliśmy się wybrać na pierwszą Mszę św., to pędziliśmy piechotą ze wsi na Mszę św. o godz. 8. Wtedy nie było rowerów czy samochodów. Pamiętam czasy wojny. Wtedy raz w tygodniu chodziliśmy piechotą do Skoczowa na religię – mówi p. Anna. Inni mieszkańcy pamiętają, jak już religia odbywała się w jednym z budynków we wsi, a potem w szkole. Był czas, kiedy przywozili na motorze księdza na religię. A w śnieżne zimy wozili księdza specjalnymi saniami po kolędzie.

Solidarność w potrzebie

Jubileusz Kiczyc przypadł w Roku Miłosierdzia. Na przestrzeni dziejów można dostrzec solidarność mieszkańców wsi choćby w przypadku walk z żywiołem, zdarzeń losowych. Jak wspominają mieszkańcy wsi, gdy były powodzie, wzajemnie się wspierali i pomagali sobie, żeby się uchronić przed żywiołem. Gdy np. komuś spłonął dobytek, organizowali zbiórki pieniężne na pomoc pogorzelcom. Takie zbiórki organizowane były też w kościołach parafialnych. Starsi mieszkańcy wspominają, jak czasach ich młodości czy dzieciństwa ważne było, by pomagać sąsiadowi w polu. Ludzie solidaryzowali się w tej pomocy. – Gdy szła burza, a sąsiad np. zwoził siano, to inni sąsiedzi biegli mu pomóc, by zdążył przed burzą. Ludzie żyli biednie, ale chętnie sobie pomagali – podkreśla p. Anna. Jak zauważył Biskup w homilii, także kiczycka OSP od ponad 90 lat przychodzi ludziom z ofiarną pomocą, angażując się w kultywowanie tradycji dorobku kulturalnego i włączając w tę działalność młodzież. Przy okazji jubileuszu bp Rakoczy zachęcił mieszkańców: – Kultywujcie piękną tradycję waszych praojców, którzy charakteryzowali się wielką solidarnością. Bądźcie nadal solidarni. Wspierajcie się w niedoli. Żyjcie jak jedna wielka rodzina...

2016-06-23 08:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przygoda z muzyką

Niedziela lubelska 43/2020, str. VIII

[ TEMATY ]

parafia

jubileusz

orkiestra dęta

Archiwum parafii

Parafialną orkiestrę tworzą przede wszystkim ludzie młodzi

Parafialną orkiestrę tworzą przede wszystkim ludzie młodzi

Parafialna Orkiestra Dęta z Szastarki ma już 10 lat.

Dzięki reaktywowaniu miejscowej orkiestry, muzyka jest stale obecna w życiu kulturalnym parafii i gminy, a także archidiecezji lubelskiej.

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: na Błoniach zakończył się Marsz Nadziei

2024-04-25 07:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Biuro Prasowe Jasna Góra

„Każde Życie jest Ważne”, „Pomagamy, Wspieramy, dajemy Nadzieję” - z takimi hasłami i przesłaniem zakończył się na jasnogórskich Błoniach Marsz Nadziei. To w ramach ogólnopolskiej kampanii Pola Nadziei, która zwraca uwagę na działalność hospicjów i wszystkich pacjentów dotkniętych niepełnosprawnościami i chorobą nowotworową. Uczestnicy przy figurze Niepokalanej pomodlili się i złożyli kwiaty.

W Marszu wzięli udział uczniowie częstochowskich przedszkoli i szkół, mieszkańcy miasta, a także pacjenci hospicjum. - Od czterech lat korzystam z pomocy hospicjum. Jestem pacjentem onkologicznym, a moi bliscy już nie żyją. Pracownicy dali mi wsparcie i opiekę, są dla mnie jak rodzina. Czuję się jakby podarowano mi drugie życie - powiedział pan Dariusz, pacjent częstochowskiego hospicjum. Dodał, że Marsz jest dla niego manifestacją i apelem, że „osoby chore też mają prawo do normalnego funkcjonowania”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję