Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Uroczystość patriotyczno-religijna w Łobzie

Niedziela szczecińsko-kamieńska 25/2016, str. 2-3

[ TEMATY ]

uroczystość

Archiwum autora

Poświęcenie tablicy

Poświęcenie tablicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniu 25 maja 2016 r. w Łobzie nad Regą odbyły się uroczystości patriotyczno-religijne w związku z nadaniem im. Generała Władysława Andersa rondu ulicznemu, zbudowanemu w przedłużeniu ulicy Niepodległości. Równocześnie na skwerze obok ronda umieszczona została tablica upamiętniająca nazwiska 65 żołnierzy walczących w II Korpusie pod dowództwem gen. Andersa, którzy osiedlili się po II wojnie światowej w Łobzie i okolicach, zakładając tutaj rodziny.

Uroczystość została zainicjowana decyzją Rady Miasta Łobez i zaakceptowana przez burmistrza Łobza mgr. Piotra Ćwikłę, poparta przez mieszkańców Łobza, a także przez opcję Prawa i Sprawiedliwości. Honorowym gospodarzem wydarzenia była córka generała, pani minister i senator RP Anna Maria Anders.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pani Anders przybyła do Łobza 24 maja i uczestniczyła w poświęceniu biura PIS-u, którego dokonał miejscowy proboszcz ks. prał. Józef Cyrulik. Pani Senator RP towarzyszyli posłowie Sejmu RP: Artur Szałabawka i Michał Jach oraz miejscowy burmistrz i zaproszeni goście.

Uroczystość otwarcia i poświęcenia ronda oraz tablicy poprzedziła Msza św. w kościele parafialnym pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Łobzie, której przewodniczył bp prof. zw. dr hab. Henryk Wejman. Eucharystię koncelebrowali: miejscowy proboszcz i dziekan ks. prał. Józef Cyrulik, ks. prał. płk w st. spocz. Kazimierz Tuszyński z Gliwic, który przewodniczył przygotowaniom rekolekcyjnym w tutejszej parafii przed odnowieniem przyrzeczeń chrzcielnych z racji Jubileuszu 1050-lecia Chrztu Polski, ks. prał. Henryk Silko – kustosz Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Szczecinie (jego dziadek walczył w armii gen. Andersa pod Monte Cassino), ks. kan. ppłk Ryszard Rozdeba – proboszcz z Pilchowa, ks. prał. Jan Kazieczko – emerytowany proboszcz katedry w Szczecinie, ks. prał. dr Jan Mazur – emerytowany profesor AWSD w Szczecinie; ks. kan. Ryszard Kisielewicz – proboszcz i dziekan ze Świdwina oraz ks. kan. Karol Wójciak z Węgorzyna – wicedziekan dekanatu łobeskiego.

Reklama

W Mszy św. uczestniczyli także: minister i senator RP Anna Maria Anders – córka generała, Michał Jach – poseł na Sejm RP z małżonką, płk Tomasz Piotrowski – zastępca dowódcy Szefa Sztabu 12. Zmechanizowanej Dywizji ze Szczecina, płk Rościsław Stepaniuk – dowódca 1. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie, płk Karol Jędraszczyk – dowódca 21. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie. Kompania honorowa 21. Bazy Lotnictwa Taktycznego pod dowództwem ppor. Mariusza Paterka, insp. Jacek Dobrek – komendant Powiatowy Policji w Lobzie, Paweł Marek – starosta łobeski i Piotr Ćwikła – burmistrz Łobza.

Wśród uczestników Mszy św. należy wymienić mieszkankę Łobza Halinę Szymańską, która jest zastępcą prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Warszawie, Joannę Karolczuk – dyrektora Biura Wojewody Zachodniopomorskiego w Szczecinie, prof. US dr. hab. Krzysztofa Kowalczyka – dyrektora Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Szczecinie oraz wielu dostojnych gości. Należy wspomnieć przedstawicieli samorządu lokalnego: radnych Rady Miejskiej w Łobzie na czele z jej przewodniczącym Bogdanem Góreckim oraz przedstawicieli samorządów lokalnych w Węgorzynie, Resku i Dobrej Nowogardzkiej. Byli również obecni dyrektorzy łobeskich szkół.

W Mszy św. wzięły udział poczty sztandarowe: wojska polskiego, policji, straży pożarnej, kombatantów, Sybiraków, harcerzy, młodzieży szkolnej miejscowych szkół. Wielką „ozdobą” uroczystości była miejscowa orkiestra młodzieżowa pod batutą dyrektora Łobeskiego Domu Kultury kapelmistrza Dariusza Ledziona. Ks. prał. Józef Cyrulik uroczyście powitał zgromadzonych na Mszy św., a szczególnie serdeczne powitanie skierował do Księdza Biskupa. Natomiast senator RP Annę Marię Anders powitała delegacja parafii: Halina Szymańska i Bronisław Micek.

Reklama

Po Mszy św. uczestnicy uroczystości przeszli na miejsce poświęcenia ronda i tablicy, gdzie orkiestra najpierw odegrała hymn państwowy. Następnie odbyła się ceremonia przecięcia wstęgi, której dokonała senator RP Anna Maria Anders w asyście burmistrza Łobza i dyrektora IPN-u ze Szczecina. Odsłonięta została również tablica upamiętniająca 65 żołnierzy II Korpusu gen. Andersa, których losy wojenne i ich historię osiedlenia się na ziemi łobeskiej opracował redaktor Kazimierz Rynkiewicz, który jest autorem wielu szczegółowych opracowań na wyżej wymieniony temat. Uroczystego poświęcenia dokonał bp Henryk Wejman. Uroczystość zakończona została przemówieniami: Księdza Biskupa i Burmistrza Łobza, a końcowym akcentem była refleksja muzyczno-wokalna „Czerwone maki na Monte Cassino” w wykonaniu młodej solistki Patrycji Szwarczewskiej.

Należy wspomnieć, że minister i senator RP Anna Maria Anders spotkała się z młodzieżą na stadionie, a z mieszkańcami Łobza w miejscowym Domu Kultury, gdzie składała autografy w opracowaniu pt. „Anna Maria Anders. Córka generała i piosenkarki” pod red. Romana Dziewońskiego.

Pani Anders była bardzo wzruszona serdecznością, z jaką spotkała się w Łobzie i podziękowała w swoim przemówieniu za Mszę św. i homilię Księdzu Biskupowi, organizatorom uroczystości, mieszkańcom Łobza i uczestnikom tego historycznego wydarzenia.

2016-06-15 11:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiara silniejsza niż nienawiść

„Przywiązali linę do krzyża i ściągnęli go. Potem wieżę rozciągali linami i spychaczami.Myśmy patrzyli i płakali” – wspominała Józefa Szydłowska zburzenie kościoła w Wołkowyi.

Działo się to 3 i 4 października 1967 r. W niedzielę 1 października 2017 r. upamiętniono to wydarzenie. Uroczystej Mszy św. przewodniczył abp Adam Szal. „Wydarzenie to jest bezprecedensowe. Z różnych powodów świątynie są niszczone. Obserwujemy, choćby przez środki przekazu, jak bezduszni terroryści czy fanatyczni wyznawcy Allaha burzą wszelkie świątynie chrześcijańskie w imię jakiejś obłąkańczej ideologii” – mówił Metropolita Przemyski. Porównał również kościół do domu, a dom jest czymś bardzo ważnym dla każdego człowieka i budzi bardzo ciepłe skojarzenia. „To nie był jeden z wielu budynków, które wtedy zburzono. To była świątynia konsekrowana, która była wyłączona z używania świeckiego po to, aby była przeznaczona na chwałę Bożą i jako pomoc do zbawienia człowieka. W barbarzyński sposób został zamknięty ten kawałek nieba i źródło łask” – powiedział Ksiądz Arcybiskup.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Papież: wynegocjowany pokój lepszy niż niekończąca się wojna

2024-04-25 07:41

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Papież Franciszek

Papież Franciszek

W wywiadzie dla amerykańskiej stacji telewizyjnej CBS Franciszek wezwał do zaprzestania wojen na Ukrainie, w Strefie Gazy i na całym świecie. Przypomniał, że w Kościele jest miejsce dla każdego: jeśli ksiądz w parafii nie wydaje się przyjazny, poszukaj gdzie indziej, zawsze jest miejsce, nie uciekaj od Kościoła, jest wspaniały - stwierdził Ojciec Święty.

Fragmenty wywiadu, który trwał około godziny i został przeprowadzony przez Norah O'Donnell, dyrektora „Cbs Evening News”, zostały wyemitowane po północy czasu polskiego. Rozszerzona wersja dialogu zostanie wyemitowana w niedzielę, 19 maja, w przeddzień Światowego Dnia Dziecka, który odbędzie się w Rzymie w dniach 25 i 26 maja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję