Reklama

Edytorial

Edytorial

Konfesjonał do życia koniecznie potrzebny

Niedziela Ogólnopolska 24/2016, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Pamiętamy napięcie podczas synodu biskupów dotyczącego rodziny, a potem niecierpliwe oczekiwanie na papieski dokument posynodalny. I doczekaliśmy się. Została opublikowana adhortacja Ojca Świętego Franciszka „Amoris laetitia”. To jednak nie zakończyło dyskusji, gdyż rozpoczęły się spekulacje oparte na różnych interpretacjach papieskiego dokumentu. W bieżącym numerze „Niedzieli” znajdziemy zapis rozmowy z abp. Markiem Jędraszewskim, który wreszcie klarownie wyjaśnia tę kwestię. Najważniejsze zdanie, które z tej rozmowy trzeba zapamiętać, brzmi: „Kościół nie może zmieniać prawa Bożego”. Abp Jędraszewski stwierdza, że w adhortacji posynodalnej nie ma nic o możliwości udzielania Komunii św. osobom rozwiedzionym, które żyją w nowych związkach. Powołuje się na kard. Gerharda L. Müllera, prefekta Kongregacji Nauki Wiary, który jasno stwierdza, że „aby móc przystąpić do Komunii św., trzeba znajdować się w stanie łaski uświęcającej”. Mówi wprost, że nie wolno przystępować do Komunii św., będąc w stanie grzechu ciężkiego. Odnosi się to do osób, które po rozwodzie żyją w ponownych związkach jak w małżeństwie. „Przecież one znajdują się właśnie w sytuacji grzechu – i to grzechu ciężkiego, który ma wymiar publiczny” – zauważa kard. Müller i przyznaje, że papież Franciszek wzywa w adhortacji „Amoris laetitia” do tego, aby kapłani w swej praktyce duszpasterskiej starali się zbliżyć do życia w Kościele te osoby, które znajdują się w sytuacji nieregularnej. Chodzi o to, aby tych osób nie odrzucać, lecz włączać je w życie wspólnoty parafialnej, na ile jest to możliwe. To jednak nie oznacza przyzwolenia na ich przystępowanie do sakramentu Eucharystii.

Trzeba powiedzieć jasno, że ludzie o dobrze uformowanych sumieniach nie będą mieli problemów ze zrozumieniem nauki Kościoła o nierozerwalności małżeństwa. Na tym tle abp Jędraszewski pomaga zrozumieć, dlaczego na Zachodzie konfesjonały są puste, a z wielu kościołów zostały nawet wyniesione. Okazuje się, że jest to skutek złej interpretacji nauki Soboru Watykańskiego II. W dodatku w tym właśnie czasie przyszła rewolucja roku 1968. A jedno z jej haseł to: „Zabrania się zabraniać!”. W imię więc absolutnej wolności człowieka zaczęto odrzucać Dekalog, bo zawiera wiele zakazów, oraz spowiedź, jako praktykę niby uwłaczającą wolności. Odtąd sam człowiek miał decydować o tym, co jest dobre, a co złe. „Tym samym odrzucono istnienie grzechu. Jeśli zaś nie ma grzechu, to jaki jest jeszcze sens spowiedzi?” – zauważa abp Jędraszewski.

Niestety, w niektórych społecznościach zaczęto odchodzić od spowiedzi i wręcz wydawało się, że konfesjonały są już niepotrzebne. Ale to tylko pozory. Okazuje się bowiem, że jeśli jakiś polski ksiądz pragnie pracować duszpastersko na Zachodzie „w duchu zdrowej doktryny Kościoła” i przywraca w świątyni konfesjonał, to szybko ustawiają się kolejki chętnych do spowiedzi. I nie może być inaczej, bo wiara i praktyki religijne to port ocalenia. Piszą o tym na szpaltach „Niedzieli” ludzie znani i nieznani, mocni wiarą. Popularna aktorka, uważana w pewnych kręgach za bohaterkę z tego powodu, że publicznie mówi o swojej wierze, wyraża zdziwienie, bo – jej zdaniem – w kraju, gdzie ponad 98 proc. społeczeństwa mieni się katolikami, przyznawanie się do wiary nie powinno być traktowane jako akt odwagi. Dla wierzącej aktorki jest to oczywiste, bo przecież zgodne z tym, co deklarujemy. Tego się więc trzymajmy i cieszmy się, że są w Polsce katocelebryci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-06-08 11:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na marginesie śmierci polskiego kierowcy

Niedziela częstochowska 4/2017, str. 1, 8

[ TEMATY ]

edytorial

Przemysław Kaweński

Na uroczystościach pogrzebowych śp. Łukasza Urbana, którym przewodniczył bp prof. Henryk Wejman, obecni byli przedstawiciele polskiego rządu na czele z prezydentem RP Andrzejem Dudą

Na uroczystościach pogrzebowych śp. Łukasza Urbana, którym
przewodniczył bp prof. Henryk Wejman, obecni byli przedstawiciele
polskiego rządu na czele z prezydentem RP Andrzejem Dudą
Bardzo wstrząsnęła nami śmierć polskiego kierowcy Łukasza Urbana w Berlinie, zamordowanego przez dżihadystę. Prawdopodobnie uratował życie wielu ludzi na berlińskim bożonarodzeniowym kiermaszu. Toteż Niemcy docenili go, uznając za bohatera. Jak mówili koledzy p. Łukasza, praca kierowcy jako międzynarodowego przewoźnika jest bardzo niebezpieczna, każdego z nich może spotkać taki los. Są bezradni w swojej kabinie szoferki. Przy okazji ostatniego pożegnania p. Łukasza wybrzmiały też bardzo ważne przemówienia, m.in. obrazujące, jak traktowani są kierowcy z Polski i z krajów b. Związku Radzieckiego. Nasz kierowca musiał długo czekać, żeby rozładować swój samochód i podczas takiego postoju zastała go straszliwa śmierć.
CZYTAJ DALEJ

Prezydium KEP odpowiedziało na pismo z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów

2025-04-09 18:13

[ TEMATY ]

episkopat

episkopat Polski

Karol Porwich/Niedziela

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski skierowało kolejne pismo do Prezesa Rady Ministrów dotyczące odpowiedzi na wniosek o udzielenie informacji publicznej, przesłany do Premiera Donalda Tuska 17 lutego br.

24 marca br. Prezydium KEP otrzymało odpowiedź na wniosek złożony 17 lutego br. do Prezesa Rady Ministrów, w którym członkowie Prezydium KEP zawarli m.in. pytanie, dlaczego dotychczas nie został opublikowany w Dzienniku Ustaw wyrok Trybunału Konstytucyjnego RP z dnia 27 listopada 2024 r., stwierdzający nielegalność a zarazem niekonstytucyjność w całości, ze względów formalnych, rozporządzenia Ministra Edukacji z dnia 26 lipca 2024 r.
CZYTAJ DALEJ

15 lat temu w katastrofie smoleńskiej zginęło 10 duchownych różnych wyznań

2025-04-10 11:06

[ TEMATY ]

katastrofa smoleńska

10 duchownych

wyznania

pl.wikipedia.org

Smoleńsk, 10 kwietnia 2010 r.

Smoleńsk, 10 kwietnia 2010 r.

Dziś 10 kwietnia przypada piętnasta rocznica tragedii smoleńskiej, w której zginęli wszyscy pasażerowie państwowej delegacji zmierzającej na uroczystości upamiętnienia Zbrodni Katyńskiej. W katastrofie lotniczej wśród 96 osób śmierć poniosło dziesięciu duchownych różnych wyznań.

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęli wszyscy pasażerowie - 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję