Reklama

Niemcy

Czas Niemców

Niedziela Ogólnopolska 19/2016, str. 35

[ TEMATY ]

Kościół

Niemcy

karlherl/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niemcy odgrywają dziś wiodącą rolę nie tylko w Unii Europejskiej, lecz także w Kościele katolickim. Wynika to z faktu obecności wielu hierarchów z tego kraju na kluczowych stanowiskach kościelnych. Watykaniści sporządzają wręcz rankingi najbardziej wpływowych niemieckich dostojników. Piszą nawet, że jeśli ktoś chce się dowiedzieć, co dzieje się w Stolicy Apostolskiej, nie musi dziś znać języka włoskiego czy hiszpańskiego, wystarczy, że zna niemiecki. Przyjrzyjmy się więc najważniejszym postaciom.

Benedykt XVI – Joseph Ratzinger. To jedyny w historii papież – oprócz Celestyna V w 1294 r. – który zrzekł się aktywnej formy sprawowania posługi Piotrowej. Wiele go jednak różni od poprzednika sprzed ponad siedmiu stuleci. Po swej abdykacji Celestyn V wrócił do poprzedniego imienia (Piotr z Morrone), zrezygnował z wszelkich insygniów papieskich i wyprowadził się na pustelnię. Benedykt XVI natomiast pozostał przy swoim papieskim imieniu, zachował tytuł papieża (emeryta lub seniora – w zależności od tłumaczenia) oraz insygnia Piotrowe, jak herb czy pierścień, a także pozostał w Watykanie. Spełnia swą posługę, jak zapowiadał, poprzez formy kontemplacyjne. W rezultacie jego decyzji mamy obecnie sytuację wyjątkową w dziejach Kościoła: dwóch papieży w jednej zagrodzie Piotrowej (choć niektórzy profesorowie prawa kanonicznego i eklezjologii zastanawiają się, czy z teologicznego punktu widzenia jest możliwe istnienie naraz dwóch papieży).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Abp Georg Gänswein. To osobisty sekretarz Benedykta XVI, który udzielił mu sakry biskupiej miesiąc przed swym ustąpieniem. Jest on zarazem prefektem Domu Papieskiego. Pełni więc funkcję swoistego łącznika między obu „biskupami w bieli”. Jeśli jest ktoś na świecie, kto wie, jak wygląda komunikacja i wymiana myśli między Josephem Ratzingerem a Jorge Mario Bergogliem, to właśnie on. W marcu 2014 r. ujawnił publicznie, że przekazał Franciszkowi czterostronicową notę Benedykta XVI, która zawierała krytyczny komentarz do wypowiedzi swego następcy w piśmie „Civiltà Cattolica”. Nie wiemy, na czym polegała krytyka Benedykta XVI pod adresem Franciszka. Sam abp Gänswein, pytany o to, odpowiedział: „Oczywiście nie powiem, co to konkretnie było, ale było to interesujące”.

Reklama

Kard. Walter Kasper. Ten emerytowany dostojnik to były przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan. Uznawany jest za najważniejszego zwolennika daleko idących zmian w Kościele, polegających na dostosowaniu jego nauczania do wymogów współczesnego świata. Nazwany został przez Franciszka najwybitniejszym żyjącym teologiem katolickim. To właśnie on w lutym 2014 r. swym wystąpieniem na konsystorzu narzucił ton przyszłym obradom synodu biskupów nt. Rodziny. Zaapelował wówczas, by Kościół dopuścił osoby rozwiedzione i pozostające w ponownych związkach do Komunii św. Ten temat stał się potem głównym przedmiotem gorących sporów podczas obrad hierarchów. Kard. Kasper z radością powitał adhortację posynodalną „Amoris laetitia” Franciszka, widząc w niej spełnienie swych postulatów.

Kard. Gerhard Ludwig Müller. Osiem miesięcy przed swym ustąpieniem Benedykt XVI mianował go przewodniczącym Kongregacji Nauki Wiary. Były biskup Ratyzbony to godny następca Josepha Ratzingera na stanowisku watykańskiego strażnika katolickiej ortodoksji. W ciągu ostatnich trzech lat wielokrotnie wypowiadał się w obronie Magisterium Kościoła. Często musiał ścierać się z tego powodu z biskupami niemieckimi, którzy – jego zdaniem – mogą doprowadzić nawet do schizmy.

Kard. Reinhard Marx. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec jest jednocześnie członkiem tzw. grupy G8, czyli elitarnego grona ośmiu kardynałów powołanych przez Franciszka do zreformowania Kurii Rzymskiej. W wielu sprawach prezentuje stanowisko podobne jak kard. Kasper. Już kilka godzin po ogłoszeniu adhortacji „Amoris laetitia” zwołał konferencję prasową, podczas której – powołując się na papieski dokument – stwierdził, że Episkopat Niemiec będzie dopuszczał osoby rozwiedzione do Komunii św.

2016-05-04 10:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niemcy Macrona

Niedziela Ogólnopolska 27/2017, str. 45

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Niemcy

Wikimedia Commons

Emmanuel Macron

Emmanuel Macron

„Dobrej współpracy na rzecz Niemiec, Francji i Europy” życzyła prezydentowi Macronowi kanclerz Merkel po zwycięskich wyborach parlamentarnych we Francji.

Czy kolejność wymienianych krajów może dziwić? Nie. Ale ich publiczne ujawnienie już tak. Uczynił to rzecznik pani kanclerz. Z premedytacją czy odruchowo? Atawistycznie? Przecież prezydent Francji powinien w pierwszej kolejności koncentrować swoje wysiłki na pomnażaniu dobra własnego kraju, Francji, a w następnej kolejności kontynentu czy krajów ościennych. Nawet tak wielkich jak Niemcy. Ogromna radość naszych sąsiadów zza Odry zepchnęła na margines tradycyjną dyplomatyczną ostrożność. Wszak Macron uratował „projekt europejski”, powstrzymał Marine Le Pen i tzw. populistów. Ewentualne wyjście Francji z Unii groziło rozpadem całej Wspólnoty, a na niej przecież opiera się polityka zagraniczna Niemiec. Już dzień po zaprzysiężeniu na prezydenta Francji Emmanuel Macron udał się w pierwszą podróż do Berlina. Tam zapowiedzi ściślejszej współpracy z Niemcami nie było końca. W świat popłynęły hasła o strategicznym sojuszu, drogim partnerze, przyśpieszeniu europejskiej integracji. Dwutaktowy niemiecko-francuski silnik znowu zaskoczył. Na lipiec zaplanowano wspólne posiedzenie rządów obu krajów. Kanclerz Merkel cieszy się, że wespół z prezydentem Francji wytyczą kierunek zmian w całej Unii Europejskiej. Ten ostatni jest tak zapalony, że studzić go musi bardziej doświadczona niemiecka polityk. Macron m.in. wyszedł już z pomysłem stworzenia osobnego budżetu dla krajów strefy euro, odrębnego ministra finansów, zorganizowania oddzielnego Parlamentu Europejskiego.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś przy grobie Jana Pawła II: Dobrą Nowiną jest Osoba!

2024-04-18 08:15

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

@VaticanNewsPL / ks. Paweł Rytel-Andrianik

- Dobrą Nowiną nie jest jakaś historia, nie jest jakaś teoria. Dobrą Nowiną jest Osoba! Chrześcijaństwo rozpoczyna się wtedy, kiedy człowiek spotyka się z Osobą Jezusa Chrystusa. My ludziom opowiadamy bardzo wiele rzeczy, tylko wcale nie prowadzimy ich do spotkania z żywą Osobą – z Jezusem Chrystusem, a to Jezus jest Dobrą Nowiną - mówił kard. Grzegorz Ryś.

O tym, na czym polega ewangelizacja i w jaki sposób przekazuje się wiarę na podstawie Dziejów Apostolskich mówił kard. Grzegorz Ryś w homilii przy grobie św. Jana Pawła II w Watykanie. Duchowny zwrócił uwagę na to, że w ewangelizacji chodzi o to, by nie czekać na to, aż ludzie przyjdą do Kościoła, ale to - my musimy wyjść do nich. My musimy być wcześniej zanim wszyscy inni nadejdą. My musimy wyjść z miłością do wszystkich, których jeszcze nie ma! – podkreślił kaznodzieja.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Zbiórka zniszczonych dewocjonaliów

2024-04-18 13:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Do końca kwietnia Parafia Świętej Rodziny na łódzkiej Retkini prowadzi zbiórkę niepotrzebnych, często zniszczonych dewocjonaliów. Zostaną one zatopione w powstających prezbiterium nowej świątyni.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję