Reklama

Niedziela w Warszawie

Ojciec Papczyński – wkrótce święty

Niedawna decyzja papieża Franciszka w sprawie kanonizacji bł. o. Stanisława Papczyńskiego wielkim zaskoczeniem nie była. Ale dzięki niej wielu dowiedziało się o istnieniu o. Papczyńskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słaba znajomość założyciela Zgromadzenia Księży Marianów wynika z kilku faktów. Żył dawno: w XVII wieku, zgromadzenie czas zaborów przetrwało niemal cudem, a księży marianów, którzy należą do najstarszego męskiego zgromadzenia zakonnego, istniejącego do dziś, powstałego na ziemiach polskich, nie jest zbyt wielu. Konkretnie ok. pięciuset, w większości w Polsce, choć także w kilkunastu innych krajach, gdzie pełnią różne posługi: od pracy parafialnej i misyjnej po posługi w sanktuariach. Nic dziwnego, że kilka tygodni przed kanonizacją, księża marianie chcą przybliżyć postać swojego założyciela szerszej publiczności.

Patron... polityków

Jest to o tyle proste, że wiele jego przesłań jest nadal aktualnych – twierdzą marianie. – Aktualne jest przesłanie o godności życia od poczęcia do naturalnej śmierci – mówił ks. Paweł Naumowicz, prowincjał Zgromadzenia Księży Marianów, w czasie specjalnej konferencji zapowiadającej program uroczystości kanonizacyjnych. Gdy coraz więcej młodych ludzi słyszy od swojej matki „nie chciałam Cię” lub nie zna swojego ojca, warto pamiętać, że o. Papczyński uczył, że nie ma ludzi niechcianych, niegodnych życia, bo każdy jest powołany i kochany przez Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Naumowicz uważa, że kanonizacja bł. o. Papczyńskiego nawiązuje do ważnych wydarzeń społecznych, które obecnie przeżywamy. – Mówił, że każdy jest świątynią Boga, a jej poświęcenie dokonuje się przez chrzest i spowiedź. O. Papczyński, autor podręcznika duchowości dla świeckich „Mistyczna świątynia Boga”, jeszcze przed św. Faustyną i św. Janem Pawłem II zwracał uwagę na znaczenie Bożego Miłosierdzia i zachęcał do uczynków miłosierdzia.

Dzieła miłosierdzia

Dla księży marianów przygotowanie do kanonizacji jest odkrywaniem na nowo charyzmatów Zgromadzenia: kultu Niepokalanego Poczęcia, ewangelizacji, modlitwy za zmarłych, a także nowego spojrzenia na dzieła, jakie prowadzą. A prowadzą: ośrodki, hospicja, grupy i centra formacyjne, Wydawnictwo PROMIC czy poradnię naprotechnologiczną, jedną z niewielu w Polsce.

Reklama

Dwa przypadki cudów, które przyczyniły się najpierw do beatyfikacji, później do kanonizacji o. Papczyńskiego, wydarzyły się w jednej z parafii – Najświętszej Maryi Panny Królowej Apostołów w Ełku. – Były owocem nowenny do o. Stanisława – ocenia ks. Jerzy Owsianka, proboszcz tej parafii. O pierwszym cudzie za przyczyną o. Papczyńskiego informowała rodzina kobiety, która jesienią 2001 r. urodziła zdrowego chłopca, mimo wcześniejszego stwierdzenia obumarcia płodu. Po modlitwach parafialnej wspólnoty za jego wstawiennictwem do Boga, USG wykazało, że płód urósł, a jego serce normalnie bije. Chłopiec urodził się zdrowy.

Obecny na konferencji przełożony Polskiej Prowincji Zgromadzenia Księży Marianów podkreślał, że kanonizacja o. Papczyńskiego wpisuje się w Rok Święty Miłosierdzia. Za życia prowadził wiele dzieł miłosierdzia, jednak nawoływał do okazywania go nie tylko żyjącym.

Cuda Błogosławionego

Drugi cud dotyczył 20-letniej kobiety, która za kilka miesięcy miała wyjść za mąż. Ozdrowiała tak szybko, jak zapadła na wielokierunkową chorobę, m.in. zapalenie płuc. Rodzina nie miała wątpliwości, że cudowne uzdrowienie 20-latki zawdzięcza wstawiennictwu bł. o. Papczyńskiego. Jesienią ub.r. konsulta lekarska w Rzymie uznała jej uzdrowienie za pełne, trwałe i niewytłumaczalne według współczesnego stanu wiedzy…

Wizerunek o. Papczyńskiego, który posłużył do stworzenia portretu beatyfikacyjnego, odtworzono dzięki specjalistom z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, gdzie w 2007 r. poddano badaniom jego czaszkę. Na obrazie trzyma „Regułę życia”, którą spisał dla zgromadzenia, i krzyż z pasyjką. Obraz przygotowywany na kanonizację jest zmodyfikowany. Eksponuje krzyż z pasyjką i Koronkę Dziesięciu Cnót Najświętszej Maryi Panny.

Mszy św. kanonizacyjnej 5 czerwca br. na Placu św. Piotra w Rzymie będzie przewodniczył papież Franciszek. Najpewniej weźmie w niej udział prezydent Andrzej Duda. Uczestnicy kanonizacji będą też mogli modlić się podczas Mszy św. dziękczynnej za kanonizację, którą odprawi dzień później w rzymskiej bazylice Santa Maria na Zatybrzu kard. Stanisław Dziwisz. Dziękczynne Msze św. odprawione zostaną w mariańskich parafiach w całej Polsce. W podwarszawskiej Górze Kalwarii dziękczynieniu 11 czerwca br. będzie przewodniczył kard. Kazimierz Nycz.

2016-04-14 09:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konferencja naukowa „Polska jest wolna – to jest moja Matka, ta Ziemia”

PROGRAM KONFERENCJI NAUKOWEJ „Polska jest wolna – to jest moja Matka, ta Ziemia”

CZYTAJ DALEJ

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów – nas wszystkich

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 16, 15-20.

Czwartek, 25 kwietnia. Święto św. Marka, ewangelisty

CZYTAJ DALEJ

Najpierw wołanie, później powołanie

2024-04-25 23:30

ks. Łukasz Romańczuk

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Egzamin dojrzałości i ósmoklasisty coraz bliżej. O dary Ducha Świętego i pomyślność na czas pisania matur modlili się uczniowie szkół średnich i ci, kończący “podstawówkę”. Była to także okazja do wysłuchania konferencji o. bpa Jacka Kicińskiego CMF.

Z racji tego, że modlitwa ta odbywała się w czasie Tygodnia Modlitw o powołania kapłańskie i zakonne, konferencja dotyczyła rozeznawania powołania i swojej drogi życiowej. Przede wszystkim bp Jacek wskazał młodym, że w rozeznawaniu ważne jest słuchanie głosu Pana Boga.- Powołanie dzieje się w wołaniu. Najpierw słyszymy wołanie, a potem dokonuje się powołanie. Jezus woła każdego z nas po imieniu - mówił biskup, dodając, że to od człowieka zależy, czy ten Boży głos będzie słyszalny. Ta słyszalność dokonuje się w momencie, kiedy otworzy się uszy swojego serca. - Uczniowie przechodzili szkołę wiary. Mieli momenty zwątpienia. Na początku były wokół Niego tłumy, ale z czasem grupa ta zaczęła topnieć, bo zaczął wymagać. I zapytał Piotra: „Czy i wy chcecie odejść?”. Wszystko zaczyna się od słowa i w tym słowie się wzrasta - przekonywał bp Jacek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję