Reklama

Świadkowie wiary

Sylwetki dwóch proboszczów - męczenników parafii retkińskiej

Niedziela łódzka 1/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Święty Jan Paweł II w związku z Wielkim Jubileuszem Chrześcijaństwa apelował, aby kościoły lokalne dokumentowały męczeństwo swoich wiernych, którzy cierpieli prześladowania i oddali życie za wiarę. Prośbę tę Papież przypomniał podczas ostatniej pielgrzymki w Polsce w 1999 r. przy okazji beatyfikacji świadków wiary z okresu II wojny światowej.

Parafia Najświętszego Serca Jezusowego w Łodzi-Retkini w bieżącym Roku Świętym przeżywała doniosłą uroczystość konsekracji kościoła. Przypadła ona 30 czerwca i połączono ją z obchodami 90-lecia erygowania parafii i poświęcenia pierwszego kościoła. Z tej okazji w zakrystii umieszczono sylwetki wszystkich proboszczów tu pracujących. Wśród nich jest dwóch kapłanów, którzy podczas ostatniej wojny zginęli śmiercią męczeńską w obozie koncentracyjnym w Dachau: pierwszy proboszcz ks. prał. Paweł Załuska - organizujący parafię i szósty proboszcz ks. Władysław Chojnacki. Niniejszy szkic jest próbą skromnego ukazania życia tych kapłanów, by w ten sposób utrwalić o nich pamięć.

Ks. Paweł Załuska przyszedł na świat 26 czerwca 1877 r. we wsi Godlewo-Cechny w powiecie ostrowskim (ziemia łomżyńska) . Po ukończeniu 4 klas w filologicznym gimnazjum w Łomży, naukę pobierał prywatnie przebywając w domu starszego brata ks. Walentego, proboszcza w Osieku Wielkim pod Brodnicą, a później kontynuował w Warszawie. We wrześniu 1895 r. zostaje przyjęty do seminarium duchownego we Włocławku. Tu ujawniły się jego zdolności do nauki i wyrobienie wewnętrzne. 23 marca 1901 r. przyjmuje święcenia kapłańskie. Najpierw pracuje jako wikariusz w Brzeźniu, potem w Lubieniu i Przedczu. Od 13 października 1902 r. do kwietnia 1908 r. administrował parafią Rzgów pod Łodzią. 15 kwietnia 1908 r. wyznaczono go na pierwszego proboszcza w Retkini. Miał zorganizować parafię i wybudować kościół. Pierwsza Msza św. odprawiona została 15 sierpnia 1908 r. w tymczasowej kapliczce - stodółce przygotowanej do tego celu. 22 maja 1909 r. biskup kujawsko-kaliski Stanisław Zdzitowiecki dokonał poświęcenia kamienia węgielnego pod budujący się kościół w Retkini (nie było wówczas jeszcze diecezji łódzkiej, powstała ona dopiero w 1920 r.). Biskupa bardzo serdecznie przyjęto. Przekazał on parafianom retkińskim specjalne błogosławieństwo od papieża św. Piusa X na ten dzień. Oficjalnie parafia została erygowana 5 czerwca 1910 r. w uroczystość Najświętszego Serca Jezusowego. O ten tytuł dla parafii specjalnie wystarał się ks. Załuska - wielki czciciel Serca Jezusowego. Wówczas ks. prał. Edward Szulc z Pabianic odprawił Mszę św. i dokonał tymczasowego poświęcenia kościoła (nowa parafia w Retkini została wydzielona z terenu parafii św. Mateusza w Pabianicach.) Ks. Załuska obok pracy duszpasterskiej budził świadomość patriotyczną u swych parafian, prowadził także działalność oświatową. Zorganizował m.in. obchody 500. rocznicy bitwy pod Grunwaldem. Na tę okazję wykonano metalowy krzyż procesyjny z odpowiednim napisem, który do dnia dzisiejszego stoi w prezbiterium (nowego) kościoła. 16 października 1910 r. z upoważnienia bp. Zdzitowieckiego ks. prał. Szulc poświęcił nowy kościół. Na początku grudnia 1910 r. ks. Załuska sprowadził i poświęcił dzwon dla parafii, któremu nadał imię Paweł. Jest on pamiątką erygowania parafii. Rok 1911 Ksiądz Proboszcz rozpoczął aktem poświęcenia całej parafii Najświętszemu Sercu Jezusowemu. W następnych miesiącach i latach budującemu się kościołowi przybywały nowe elementy wyposażenia, a parafii nowe formy oddziaływania duszpasterskiego. Od 7 do 15 sierpnia 1913 r. trwały przygotowania do konsekracji kościoła. Sama zaś uroczystość odbyła się w niedzielę 17. sierpnia, a przewodniczył jej biskup kujawsko-kaliski Stanisław Zdzitowiecki. Po uroczystości w protokole napisał bardzo pochlebne słowa o tutejszych parafianach oraz o Księdzu Proboszczu. Docenił przez to ich trud we wznoszeniu świątyni. Podczas pracy w parafii retkińskiej obok uciążliwych obowiązków ks. Paweł Załuska napisał i wydał dwie książki. Pierwsza przygotowana wspólnie z bratem ks. Walentym Załuską nosi tytuł: Czytania na miesiąc czerwiec o Najsłodszym Sercu Jezusowym i wydana została w Płocku w 1909 r. Cały dochód z jej sprzedaży przeznaczono na budujący się kościół w Retkini. Tytuł drugiej książki brzmi: Retkinia. Rys historyczno-społeczny. Napisana wspólnie z drugim bratem Leonardem i wydana we Włocławku w 1914 r. 23 kwietnia 1914 r. ks. Paweł Załuska obejmuje probostwo w Kruszynie. Tu również buduje plebanię, dom parafialny i wyposaża kościół w niezbędne sprzęty. Równocześnie dojeżdża do Włocławka, gdzie pomaga w księgarni diecezjalnej i w redagowaniu czasopisma Głos Wiary. Jest również delegatem ds. administracyjnych seminarium duchownego we Włocławku. 14 września 1917 r. bp Zdzitowiecki odznacza go godnością kanonika honorowego kapituły kaliskiej, a 29 sierpnia 1922 r. Ojciec Święty mianuje go tajnym szambelanem papieskim. W 1926 r. ks. Załuska przeżywa jubileusz 25-lecia kapłaństwa. Na tę okazję bp Zdzitowiecki wysyła 9 grudnia do Kruszyna radcę kurii, by ten przeczytał w kościele, wobec zgromadzonych parafian jego list pochwalny dla księdza probosz

Drugą postacią jest ks. Władysław Chojnacki. Urodził się 14 listopada 1900 r. w Budzynku. Na kapłana został wyświęcony 25 października 1925 r. przez bp. Wincentego Tymienieckiego - ordynariusza łódzkiego. Jako neoprezbiter rozpoczyna pracę w Piątku. Pod koniec 1926 r. obejmuje wikariat w Zgierzu. W pierwszej połowie 1927 r. zostaje skierowany do parafii Przemienienia Pańskiego w Łodzi, a potem do parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Łodzi. W 1930 r. zostaje proboszczem w Żeroniach. Parafię retkińską objął 1 stycznia 1933 r. Za jego proboszczowania należy odnotować m.in.: zorganizowanie na początku lutego 1933 r. Tygodnia Miłosierdzia, założenie w kościele i na plebani instalacji elektrycznej (1934 r.), przeprowadzenie misji św. w kwietniu 1935 r. przez ojców bernardynów, prace związane z ogrodzeniem terenu kościoła oraz powstanie kilku organizacji katolickich przy parafii. Na wiosnę 1939 r. życie religijne przy parafii ożywiło się pod wpływem zagrożenia napaścią niemiecką. Dlatego szczególnie uroczyście obchodzono dzień 3 maja - Królowej Polski. Po 1 września tak jak we wszystkich kościołach wprowadzono modlitwy wieczorne o pomoc Bożą w obronie ojczyzny. Od końca października zaczęto ograniczać sprawowanie nabożeństw i udział w nich wiernych. Kapłani, a wśród nich ks. Chojnacki rozpoczęli działalność w podziemiu. Ks. Chojnacki od początku wojny był zaangażowany w prace tajnego Polskiego Komitetu Pomocy dla Najbiedniejszych, który w warunkach wojennych niósł pomoc materialną i dostarczał leki dla chorych. 6 października 1941 r. rozpoczęły się masowe aresztowania księży naszej diecezji. O godz. 5.00 rano aresztowano ks. Chojnackiego i osadzono go najpierw w obozie przejściowym w Konstantynowie. 30 października przewieziony do Dachau i otrzymuje numer obozowy 28387. Umiera 25 lipca 1942 r. Ks. L. Bujacz - współwięzień - tak wspomina postawę ks. Chojnackiego w Dachau: " ... pogodnie, z wiarą w Opatrzność Bożą cierpliwie znosił wszystkie prześladowania obozowe. W ciężkich chwilach polecał się Matce Najświętszej. Pracował w polu, gdzie też został kompletnie wyczerpany. W końcu wychudzony i słaby zostaje przyjęty do szpitalika i w nim umiera" .

Parafia Najświętszego Serca Jezusowego w Łodzi-Retkini uczciła ofiarę i męczeństwo tych dwóch proboszczów. Podczas wizytacji pasterskiej 2 maja 1999 r. abp Władysław Ziółek poświęcił i odsłonił przy wejściu do kościoła pamiątkową tablicę dedykowaną tym kapłanom. Przypomina ona wiernym nie tylko fakt, że byli tu niegdyś proboszczami ale przede wszystkim podkreśla ich męczeńską śmierć. Jest to ofiara ich kapłańskiego życia, która z pewnością wyprosiła u Boga nie jedną łaskę dla tutejszej parafii.

W Roku Wielkiego Jubileuszu Chrześcijaństwa, który kończy wiek XX wypada przywołać tych świadków wiary. Oni ukazują nam prawdziwy cel życia i przypominają, że bez ofiary i wysiłku człowiek nie może nic wielkiego osiągnąć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mazowiecka Kurator Oświaty odwołała Konkurs o kard. Wyszyńskim dla dzieci

2024-10-16 06:55

[ TEMATY ]

Kardynał Stefan Wyszyński

odwołany konkurs

uśmiechnięta Polska

Mazowiecki Urząd Wojewódzki w Warszawie

Wioletta Krzyżanowska odbiera od minister Barbary Nowackiej powołanie na stanowisko kuratora

Wioletta Krzyżanowska odbiera od minister Barbary Nowackiej powołanie na stanowisko kuratora

Po 18 latach znika ze szkół podstawowych województwa mazowieckiego Konkurs o Kardynale Stefanie Wyszyńskim Prymasie Tysiąclecia. Ma to być decyzja tamtejszej kurator oświaty Wioletty Krzyżanowskiej.

Z wielkim smutkiem zawiadamiam, że Kuratoryjny Konkurs o Kardynale Stefanie Wyszyńskim Prymasie Tysiąclecia dla uczniów klas IV – VIII szkoły podstawowej województwa mazowieckiego w roku szkolnym 2024/2025 został odwołany - taki komunikat pojawił się wczoraj w mediach społecznościowych Instytutu Prymasowskiego Stefana Kardynała Wyszyńskiego.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec księdza Popiełuszki nie żyje

Zmarł ojciec księdza Jerzego, Władysław Popiełuszko. - Istnieje głęboka więź między Suchowolą, gdzie został on pochowany, a warszawskim Żoliborzem, gdzie znajduje się grób księdza Jerzego - mówi ks. prałat Zygmunt Malacki, proboszcz żoliborskiego kościoła św. Stanisława Kostki. Pan Władysław wiele razy przyjeżdżał z żoną do Warszawy na uroczystości związane z księdzem Jerzym. Rodzina do dziś wspomina, jak bardzo załamał się po zamordowaniu syna, do dziś ma przed oczami pana Władysława klęczącego samotnie przy grobie księdza i płaczącego. - Życie śp. Władysława było naznaczone wielkim cierpieniem, ten człowiek dźwigał naprawdę ogromny krzyż, podobnie zresztą jak pani Marianna, która wyznała kiedyś, że potrafi już odmawiać tylko bolesne tajemnice Różańca - podkreśla ks. Malacki. - Wielkość księdza Jerzego ukazuje wielkość jego rodziców, ale także odwrotnie: wielkość rodziców ukazuje wielkość ich syna kapłana. Pan Władysław był zwyczajnym człowiekiem, ale przez swą normalność, kimś wielkim. Życie księdza Jerzego stanowiło odbicie życia jego ojca: człowieka cichego, pokornego, zupełnie zwyczajnego, a zarazem kogoś wielkiego. Ks. Malacki wspomina również, z jak wielką troską pan Władysław wypowiadał się na temat Ojczyzny, jak bardzo interesował się jej losami. Ujmowała także jego ogromna życzliwość dla ludzi, dla sąsiadów, którym zawsze gotów był pomóc. - Zawsze dostrzegałem u tych ludzi wielką wiarę, miłość - do człowieka, Boga i Kościoła. Ci ludzie tworzyli wspaniałą, niezwykłą rodzinę. Jeszcze na jeden aspekt życia pana Władysława zwraca uwagę ks. Malacki: że właśnie on, wraz z mamą księdza Popiełuszki, od razu przebaczył oprawcom ich czyn. Przekonany, że sądzić będzie ich Pan Bóg, nie wydawał więc żadnych wyroków, nie złorzeczył mordercom. Ksiądz Jerzy ojca bardzo kochał, związany był z nim emocjonalnie. W swych zapiskach z 1982 r., z listopada, pisał: "W domu, gdy robiłem tacie zdjęcia, popłakał się staruszek. Tak mało mam czasu dla Rodziców. A przecież już nie będę ich miał długo. Tata ma 72 lata". Pan Władysław zmarł 26 czerwca 2002 r. W jego pogrzebie uczestniczyło kilkaset osób, delegacje robotników z pocztami sztandarowymi, przedstawiciele "Solidarności". Mszę św. żałobną koncelebrowało ponad pięćdziesięciu księży (wśród nich ks. Zygmunt Malacki i ks. Henryk Jankowski) i dwóch biskupów: Tadeusz Pikus z archidiecezji warszawskiej i Edward Ozorowski z archidiecezji białostockiej, na terenie której mieszka rodzina państwa Popiełuszków. - Z pewnością odszedł człowiek, który przez księdza Jerzego wpisał się w jakiś sposób w najnowszą historię - podkreśla ks. Z. Malacki.
CZYTAJ DALEJ

Nie tylko studia - to też wspólnota

2024-10-19 12:30

[ TEMATY ]

inauguracja

Zielona Góra

IFT Zielona Góra

ks. Rafał Witkowski

IFT

IFT

Wykładowcy, studenci i słuchacze Instytutu Filozoficzno-Teologiczny im. Edyty Stein w Zielonej Górze 19 października 2024 uczestniczyli w uroczystej inauguracji nowego roku akademickiego.

Rozpoczęło się Eucharystią, której przewodniczył Pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński. Dyrektor IFT ks. dr Piotr Bartoszek przywitał zebranych: – Cieszy obecność tak wielu studentów, słuchaczy, zwłaszcza tych, którzy rozpoczynają nowy rok akademicki i formacyjny. Cieszy obecność wykładowców, przyjaciół i pracowników. Dobrze jest spotykać ludzi wierzących. To nam pomaga wzrastać – powiedział. Podczas Mszy św. zaśpiewał chór osób zaangażowanych w Studium Muzyki Kościelnej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję