Reklama

Chrześcijaństwo a ekonomia

Światowy kryzys finansowy, który rozpoczął się w 2008 r., obnażył zepsucie moralne świata gospodarczego

Niedziela Ogólnopolska 21/2015, str. 39

Janusz Pasik

Wartości religijne i etyczne mogą być pomocne w osiągnięciu sukcesu – podkreślali uczestnicy konferencji zorganizowanej na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie

Wartości religijne i etyczne mogą być pomocne w osiągnięciu sukcesu – podkreślali uczestnicy konferencji
zorganizowanej na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ekonomiści przyznali, że u źródeł kryzysu finansowego w 2008 r. leżała chciwość i niepohamowana żądza pieniądza. Specjalnie nie tworzono nadzoru finansowego nad instytucjami, nad sektorem bankowym, aby realizować partykularne interesy. Tak następował przepływ bogactwa od biedniejszych i klasy średniej do tych, którzy byli bogaci i jeszcze bardziej się bogacili. O próbie zmiany tej sytuacji i możliwym współistnieniu religii, wiary, chrześcijaństwa i wartości etycznych z ekonomią rozmawiali uczestnicy międzynarodowej konferencji naukowej zatytułowanej „Chrześcijaństwo a ekonomia”, która odbyła się w dniach 23-24 kwietnia br.na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie.

Człowiek to wartość

– Moim marzeniem było, aby zorganizować wspólną debatę ekonomistów, teologów, socjologów i filozofów poświęconą związkom religii z ekonomią. Wraz z sercanami z Duszpasterstwa Przedsiębiorców i Pracodawców „Talent” zaczęliśmy wspólnie realizować ten projekt – mówi dr Artur Pollok (Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego). – Największym grzechem ekonomistów jest to, że zapominają o tym, iż podstawowym podmiotem każdego systemu społeczno-gospodarczego i celem rozwoju jest zawsze człowiek, którego, niestety, zrównujemy z różnymi kategoriami czynników wytwórczych, traktując go tak samo jak kapitał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dobro wspólnoty

W konferencji uczestniczyli kapłani, naukowcy, profesorowie oraz przedsiębiorcy, właściciele mniejszych i większych firm, którzy wspólnie zastanawiali się nad nową, sprawiedliwą etycznie gospodarką rynkową. Według nich, ekonomia nie powinna dążyć jedynie do zysku, jej celem jest bowiem również dobro wspólnoty i poszczególnych osób. Ważnym stwierdzeniem konferencji było pojęcie „generowania dobra” jako fundamentalnego dążenia wszelkich działań gospodarczych. Zysk w tych działaniach jest też bardzo ważny, bo po to się je podejmuje, ale nie powinien być osiągany za wszelką cenę, zwłaszcza za cenę wyzysku człowieka. Co więcej, w ekonomii powinno być miejsce na dzielenie się dobrem wytworzonym, do którego mają prawo wszystkie jednostki wypracowujące je.

Reklama

– W świecie ekonomii człowiek powinien być na pierwszym miejscu – podkreśla ks. dr hab. Tomasz Kraj (Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie). – I ze względu na niego wszelkie działania powinny być podejmowane. Dla ekonomii najważniejszy jest zysk, korzyść pewnego lobby, jednak jeszcze ważniejsza powinna być korzyść osób, które ten zysk wypracowują, które wnoszą weń również dobro. Dlatego należy szukać w ekonomii rozwiązań, które będą pomnażały dobra, zwiększały zysk, ale nie będą rozwiązaniami drakońskimi dla ludzi i nie będą ich gnębiły. Element humanistyczny w ekonomii powinien być wypracowaniem złotego środka pomiędzy zyskiem, osiągnięciem dóbr materialnych a potrzebami konkretnych ludzi. Można iść w stronę sukcesu, nie licząc się z człowiekiem, i można go osiągnąć, biorąc pod uwagę potrzeby poszczególnych ludzi.

Sukces i szczęście

Uczestnicy podkreślali, że w osiągnięciu dobra materialnego i sukcesu gospodarczego pomocne mogą być wartości religijne i etyczne. – Człowiekiem sukcesu może być każdy, bez względu na uwarunkowania, korzenie kulturowe czy religijne – stwierdziła dr hab. Elżbieta Jędrych (Akademia Finansów i Biznesu Vistula w Warszawie). – Uważam jednak, że ci, którzy w swoim systemie etycznym nie mają wartości, które propaguje chrześcijaństwo, łatwiej wpadają w poczucie sukcesu toksycznego. Takim ludziom łatwiej ulegać pokusom szybkiego zysku oraz prowadzić swój biznes bez przemyśleń. Człowiek sukcesu nie zawsze jest szczęśliwy, chociaż sukces wielu osobom daje poczucie szczęścia. Sukces oparty na wartościach etycznych (niefinansowych) daje – wbrew pozorom – większe poczucie szczęścia niż ten, który opiera się tylko na wartościach materialnych. Jestem zwolenniczką wartości trwałych, związanych z człowiekiem od zawsze. Religia jest wskaźnikiem wartości, których należy się trzymać również w ekonomii.

Reklama

Otworzyć ekonomię

Uczestnicy konferencji wyrazili potrzebę szukania nadziei, że w świecie ekonomii jest również miejsce na etykę, religię i dobro. Liczą, że ekonomia dokona zwrotu w stronę wartości, a problem nie pozostanie tylko na etapie dyskusji naukowej. Pojawiła się również idea, żeby ekonomię otworzyć na inne nauki społeczne, aby w ten sposób zwrócić uwagę ekonomistów i ludzi świata biznesu, że ponadczasowe wartości etyczno-religijne, na których oparte jest chrześcijaństwo, mogą służyć rozwojowi człowieka i gospodarki.

Jednym z wymiernych efektów konferencji będzie książka, wydana w trzech językach: polskim, angielskim i włoskim, która ma trafić do rąk papieża Franciszka, do dykasterii watykańskich i lokalnych episkopatów na całym świecie.

2015-05-19 13:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

[ TEMATY ]

Nakazane święta kościelne

Karol Porwich/Niedziela

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2024 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.

CZYTAJ DALEJ

Edyta Stein doktorem Kościoła? Wniosek trafił do Papieża

2024-05-01 14:02

[ TEMATY ]

Edyta Stein

Towarzystwo im. Edyty Stein

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Podjęto kolejne kroki w celu nadania św. Edycie Stein tytułu doktora Kościoła. Oficjalny wniosek w tej sprawie złożył Papieżowi generał karmelitów bosych o. Miguel Márquez Calle. Teraz Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych będzie mogła zainicjować oficjalną procedurę.

O możliwości nadania Edycie Stein tego tytułu mówi się od kilku lat. W 2022 r. z okazji obchodów 80-lecia jej męczeńskiej śmierci o. Roberto Maria Pirastu, definitor generalny zakonu karmelitów ogłosił, że została powołana komisja naukowa, która opracowuje oficjalny wniosek w tej sprawie. Sugerowano wówczas, że św. Teresa Benedykta od Krzyża, bo tak brzmi jej zakonne imię, mogłaby uzyskać tytuł Doctor Veritatis - Doktora Prawdy, ponieważ w centrum jej dociekań zawsze stała prawda, którą po nawróceniu odkryła w osobie Jezusa Chrystusa. Jak informują włoscy karmelici, oficjalny wniosek o zaliczenie Edyty Stein w poczet doktorów Kościoła został przekazany Papieżowi 18 kwietnia na audiencji dla karmelitanek bosych.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję