Reklama

Drogowskazy

Drogowskazy

Czułość Boga znakiem Jego Miłosierdzia

Niedziela Ogólnopolska 17/2015, str. 3

[ TEMATY ]

rok

miłosierdzie

Rok Miłosierdzia

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież Franciszek dość często przypomina słowo „czułość”, odnosząc je do Pana Boga. Podkreśla, że Bóg jest czułym Ojcem, że tak bardzo blisko człowieka jest Boża miłość, przyjaźń, którymi obdarzany jest przez Niego każdy z nas. Jest to szczególne przesłanie Ojca Świętego, który w nowy sposób odkrywa czułość w odniesieniu do samego Boga. Rozumiemy znaczenie tego słowa, wiemy, jak czułość jest potrzebna w naszym życiu, szczególnie gdy jesteśmy osamotnieni, odsunięci na margines, starsi czy chorzy. Poprzez czyjeś czułe zwrócenie się do nas wracają siły, pojawia się optymizm. Czułość jest pewnym układem współczulnym, poprzez który człowiek odbiera drugiego jako kogoś bardzo bliskiego i drogiego. W czułości zawiera się odniesienie rodzinne. I właśnie taki jest, według papieża Franciszka, stosunek Boga do człowieka. Czułość Boga wyraża się w bezwarunkowej chęci przychodzenia mu pomocą, kiedy tylko o to poprosi.

I teraz, gdy Franciszek otwiera Rok Miłosierdzia, wydaje się, że chce nam przez to zwrócić uwagę na tę kwestię – postrzegania Bożego Miłosierdzia jako elementu wyjątkowej bliskości Boga względem człowieka. Ale jawi się tu jednocześnie pytanie: Jakie jest moje odniesienie do kochającego Boga? Czy czułością odpowiadam na czułość?...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wciąż dźwięczy w uszach jakże trafne stwierdzenie francuskiego pisarza François Mauriaca, że umieramy samotni. To prawda, każdy sam musi zdać sprawę przed Bogiem ze swojego życia na ziemi. Świadomość, że Bóg jest miłosierny, że kocha czule, że przychodzi do człowieka jako prawdziwy Bóg, ale i prawdziwy człowiek, który jest naszym bratem, kimś najbliższym, najbardziej wewnętrznie usadowionym w ludzkiej myśli, jest tu bardzo pomocna.

Reklama

Rok Miłosierdzia rozświetli więc mroki naszego życia. Boże Miłosierdzie daje nam wewnętrzny spokój i radość, że nie jesteśmy sierotami, ale synami Światłości. Chrystus Zmartwychwstały przynosi nam smak zbawienia, uczty niebieskiej i radości płynącej z idei mesjańskiej. Czyż może być coś piękniejszego niż stwierdzenie, iż „Bóg tak umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3, 16)?

Czułość Boga względem człowieka objawia się w całej historii zbawienia. Musimy tylko mocno podjąć to ważne zamyślenie papieża Franciszka i zastanowić się nad wielkim znaczeniem miłosierdzia, którym Bóg obdarza ludzkość i każdego człowieka z osobna.

2015-04-21 14:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łaska wiary

W każdą niedzielę, w święta czy uroczystości kościelne, w czasie Mszy św. wypowiadamy słowa: „Wierzę w jednego Boga”. To nasze wyznanie wiary - credo. Wspólnota wierzących zgromadzonych w kościele wraz z kapłanem wyznaje wiarę w Boga. Według naszej chrześcijańskiej wizji Bóg jest jeden, ale w trzech Osobach. Mamy na uwadze objawienie się Boga w Starym, a potem w Nowym Testamencie. Stary Testament dał nam wizję Boga jedynego - monoteistyczną. Przyglądając się temu zauważamy, że zadaniem narodu wybranego było przekazanie ludzkości wiary w jednego Boga. Chrześcijaństwo, precyzując tę wizję, czyni Boga jakby bardziej zrozumiałym, bardziej bliskim człowiekowi. Trójca Święta jest tajemnicą naszej wiary, wiary, która uznaje, że Bóg istnieje w sposób dla człowieka niepojęty.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Stuttgarcie - awans Świątek do półfinału

2024-04-19 20:00

[ TEMATY ]

tenis

Iga Świątek

Turniej WTA

PAP/RONALD WITTEK

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek pokonała Brytyjkę Emmę Raducanu 7:6 (7-2), 6:3 i awansowała do półfinału halowego turnieju WTA 500 na kortach ziemnych w Stuttgarcie. Jej kolejną rywalką będzie Jelena Rybakina z Kazachstanu.

Świątek, która była najlepsza w Stuttgarcie w dwóch ostatnich latach, wygrała tu 10. mecz z rzędu i pewnie zmierza po trzeci samochód Porsche przyznawany triumfatorce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję