Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Promocja książki

Jak komuniści walczyli z religią

Na rynku wydawniczym ukazała się właśnie książka, którą polecamy szczególnie miłośnikom historii najnowszej. Odsłania ona bowiem nieznane dotąd fakty dotyczące zwalczania religii na naszych ziemiach

Niedziela szczecińsko-kamieńska 8/2015, str. 5

[ TEMATY ]

książka

promocja

Marcin Ozga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nakładem szczecińskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej (OBEP IPN) ukazała się właśnie książka Zbigniewa Stanucha pt. „Walka o religię. Katechizacja szkolna i pozaszkolna na Pomorzu Zachodnim w latach 1945-1961”. 11 lutego br. w siedzibie OBEP IPN w Szczecinie odbyła się promocja publikacji. W spotkaniu z licznie przybyłymi gośćmi uczestniczyli: autor monografii oraz ks. prof. US dr hab. Grzegorz Wejman.

Promowana publikacja powstała na podstawie dysertacji doktorskiej, obronionej 10 grudnia 2013 r. na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Szczecińskiego. Jej autor uzyskał wówczas stopień doktora nauk teologicznych ze specjalizacją historia Kościoła. Na spotkaniu promocyjnym jako pierwszy głos zabrał ks. prof. Wejman, który był promotorem rzeczonego doktoratu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Duchowny już na wstępie stwierdził istotny wkład monografii swojego byłego doktoranta w rozwój badań naukowych. Następnie przeszedł do omówienia struktury pracy, która składa się z czterech rozdziałów. W rozdziale pierwszym, który stanowi niejako tło dla dalszych rozważań, przedstawiony został zarys historii Kościoła katolickiego na Pomorzu Zachodnim w latach 1945–1961, ze szczególnym uwzględnieniem relacji państwo-Kościół. Zainteresowany czytelnik odnajdzie tu m.in. informacje o podziale administracyjnym Kościoła na tzw. Ziemiach Odzyskanych i rządcach ordynariatu gorzowskiego oraz przegląd najważniejszych wydarzeń w stosunkach między państwem a Kościołem na terenie Pomorza Zachodniego w czasach objętym cezurami chronologicznymi pracy. W rozdziale drugim Stanuch scharakteryzował podstawy prawne nauczania religii w omawianym okresie. Trzeci rozdział dotyczy polityki lokalnych władz państwowych wobec nauczania religii, zaś czwarty, ostatni, poświęcony został misji katechetycznej Kościoła. „Do tej pory – podkreślał ks. prof. Wejman – nikt nie pokusił się o tak solidną, naukową analizę tego tematu”. Odnotował również, że praca została napisana zrozumiałym, przystępnym językiem, a jej lektura może stanowić prawdziwą „ucztę historyczną” dla szerokiego kręgu odbiorców.

Reklama

Po ks. Wejmanie głos zabrał autor promowanej monografii, który przybliżył gościom podstawowe wnioski ze swoich badań. Jego zdaniem proces eliminacji religii ze szkół w latach 1945-1961 obejmował cztery podokresy. Do 1947 r. z nauczaniem katechezy w szkołach nie było większego problemu, aczkolwiek władze czyniły już pierwsze przymiarki do zasadniczego ataku, np. interpretując na swój sposób przedwojenne przepisy. W komunistycznej reinterpretacji obowiązkowe przed wojną posyłanie dzieci na religię stało się wówczas dobrowolne. Uderzenie w szkolną katechezę przyszło wraz ze zmianą kursu w polityce wyznaniowej komunistów jesienią 1947 r. Był to początek drugiego ze wspomnianych podokresów, który Stanuch nazwał czasem „totalnej walki” o wyrzucenie religii ze szkół. W 1954 r. na Pomorzu Zachodnim nie było już żadnej zawodówki ani liceum, w którym nauczano by katechezy. Jej lekcje przetrwały tylko w szkołach podstawowych. Religia mogła powrócić w szkolne mury w 1956 r., co związane było z tzw. odwilżą październikową, szybko jednak zahamowaną. Już od 1958 r. głównym celem polityki wyznaniowej władz PRL na powrót stała się laicyzacja. Starano się ją wszelako realizować już nieco innymi metodami – próbując przekonać społeczeństwo, że religia nie jest w szkołach potrzebna. Ostateczne „wyprowadzenie” religii placówek szkolnych nastąpiło w 1961 r., który stanowi cezurę końcową książki dr. Stanucha.

Podczas ostatniej części spotkania zgromadzeni mieli okazję zadać pytanie autorowi promowanej pracy. Pytano między innymi o protesty przeciwko usuwaniu religii ze szkół, dostępność podręczników do nauczania katechezy w ówczesnym okresie oraz wykorzystanie agentury tajnej policji politycznej w walce z Kościołem. Stanuch udzielił wszystkim zainteresowanym wyczerpujących odpowiedzi. Ci, którym nie udało się przybyć na promocję, odnajdą je również w publikacji, którą w istocie warto polecić wszystkim zainteresowanym historią Kościoła na Pomorzu Zachodnim.

2015-02-19 11:25

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowa publikacja abp. Wacława Depo: „Wierność łasce”

„Wierność łasce”, to tytuł najnowszej publikacji abp. Wacława Depo metropolity częstochowskiego, która ukazała się w Częstochowskim Wydawnictwie Archidiecezjalnym Regina Poloniae. Książka jest zbiorem homilii i kazań abp. Depo, wygłoszonych w latach 2012-2015 w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Piotr Pawlukiewicz: Bóg nie może się na Ciebie doczekać!

2024-03-27 07:20

[ TEMATY ]

ks. Piotr Pawlukiewicz

B.M. Sztajner/Niedziela

ks. Piotr Pawlukiewicz (1960 – 2020) wygłosił tysiące kazań

ks. Piotr Pawlukiewicz (1960 – 2020) wygłosił tysiące kazań

Pomyślałem sobie: „Boże, ta babcia nawet jeszcze Komunii Świętej nie przyjęła, a już się w niej wyzwalają czyny miłości. Jaka ta miłość jest niecierpliwa! Jak się nie może doczekać!”. Tak samo nie może się doczekać Bóg. Na ciebie.

Jeszcze jeden fragment Ewangelii. Pozornie też wam znany, ale czy na pewno? „Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: «Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada». Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie. A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola, żeby pasł świnie. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał. Wtedy zastanowił się i rzekł: Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mię choćby jednym z najemników. Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: «Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem». Lecz ojciec rzekł do swoich sług: «Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi! Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się, ponieważ ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się». I zaczęli się bawić. Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to ma znaczyć. Ten mu rzekł: «Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego ». Na to rozgniewał się i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu. Lecz on odpowiedział ojcu: «Oto tyle lat ci służę i nigdy nie przekroczyłem twojego rozkazu; ale mnie nie dałeś nigdy koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę». Lecz on mu odpowiedział: «Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy. A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się»”*.

CZYTAJ DALEJ

Lublin. Światu potrzeba ludzi takich jak św. Józef

2024-03-28 11:02

Katarzyna Artymiak

W sanktuarium św. Józefa u ojców Karmelitów w Lublinie tradycyjnie odbył się odpust z racji uroczystości św. Józefa. Poprzedziła go nowenna, którą w tym roku poprowadził o. Paweł Baraniecki z lubelskiej wspólnoty. W dniu uroczystości miał miejsce akt poświęcenia się św. Józefowi, który złożyło w ciągu dnia co najmniej 600 osób oraz poświęcenie lilii, symbolu św. Józefa. Mszy św. odpustowej przewodniczył i okolicznościową homilię wygłosił ks. Emil Mazur, duszpasterz młodzieży i dyrektor Spotkań Młodzieży Archidiecezji Lubelskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję