Reklama

Edytorial

edytorial

Trzeba zdecydować się być świętym!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed nami 40 postnych dni, czas przestrajania się na Pana Boga, odnalezienia drogi do konfesjonału. Na starcie tych wysiłków warto sobie przypomnieć słowa papieża Franciszka, który uświadamia nam, że Bóg nigdy nie męczy się przebaczaniem człowiekowi – to raczej nas męczy proszenie Boga o przebaczenie. Wielkopostne porządki, polegające na odwróceniu się od tego, co złe, a zwróceniu ku temu, co dobre, rozpoczynamy od miejsca nam najbliższego, czyli od rodziny – najwspanialszego wynalazku Pana Boga. Właśnie rodzinie jest poświęcony cykl wielkopostny „Niedzieli”. Przeżywamy bowiem Rok św. Jana Pawła II – papieża rodziny i zbliżamy się do zwyczajnego synodu biskupów poświęconego rodzinie. A rodzina musi być dzisiaj miejscem szczególnej troski, gdyż zbierają się nad nią najczarniejsze chmury. Człowiek bowiem zaczyna się bawić w Pana Boga. Uderza w naturalny porządek Stwórcy, zakłócając funkcjonowanie normalnej, zdrowej moralnie rodziny, składającej się z matki, ojca i dzieci, które rodzą się z miłości rodziców. Coraz częściej dowiadujemy się o różnych hybrydach cywilizacyjnych, jak np. zgoda brytyjskiego parlamentu na powoływanie do życia dzieci trojga rodziców czy zdarzające się już przypadki dzieci urodzonych nie przez własną, biologiczną matkę, lecz przez obcą kobietę.

Trzeba mieć wielką siłę, wypływającą z mocy Ducha Świętego, aby żyć tak, jak Bóg nakazuje, w dzisiejszym świecie, uciekającym od Boga. Nasz dom rodzinny, nasza parafia, nasza praca, nasza ulica – to miejsca chrześcijańskiego świadectwa i głoszenia Ewangelii. Wskazywał na to sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki, wołający w swoich czasach: „Trzeba zdecydować się być świętym!”. Dzisiaj, aby zmierzyć się z trudną rzeczywistością, która nas otacza, też potrzebujemy odważnych świadków, ludzi wiary konsekwentnej na miarę ks. Blachnickiego, założyciela ruchu oazowego, liczącego w świecie już 2 mln członków. To on dokonał w latach 70. minionego wieku największego przebudzenia duchowego, przerywając monopol władzy komunistycznej na wychowanie młodego pokolenia. Był prawdziwym Bożym „gwałtownikiem” – jak go nazwał św. Jan Paweł II. A trzeba wiedzieć, że do mocnej wiary doprowadziło ks. Blachnickiego doświadczenie ponad stu dni oczekiwania w więziennej celi na wykonanie wyroku śmierci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ks. Blachnicki może być też uważany za duszpasterza odnowy życia rodzinnego. Organizował dla rodzin katolickich rekolekcje oazowe, które stały się zaczynem tworzenia wspólnot o nazwie „Domowy Kościół”. W odnowie i pogłębieniu życia chrześcijańskiego rodzin katolickich widział on sposób obrony przed pogańskim, materialistycznym stylem życia. To kolejna kotwica, której możemy się uchwycić, aby ratować polskie rodziny.

Sięgamy dziś do oazowych początków w związku z trwającą na Jasnej Górze w dniach 20-23 lutego br. 40. Kongregacją Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie, pod przewodnictwem moderatora generalnego, który niedawno przyjął sakrę biskupią. To bp Adam Wodarczyk, który jako motto biskupie wybrał słowa: „Światło-Życie”, a w herbie umieścił oazowe symbole. Tegoroczna Kongregacja odbywa się w 40. rocznicę ustanowienia przez ks. Blachnickiego w ruchu oazowym Roku Odnowy w Duchu Świętym (1975 r.). Wyraźnie nawiązuje do tego przesłanie wskazane na obecny rok pracy oazowej: „W mocy Ducha Świętego”. Ufamy, że będzie to rok odnowy oblicza naszej polskiej ziemi.

2015-02-17 11:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tylko dla wytrwałych

Niedziela Ogólnopolska 35/2021, str. 2-3

[ TEMATY ]

edytorial

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

„Uprawianie sportu pobudza do zdrowego przezwyciężania samego siebie i własnych egoizmów, kształtuje ducha poświęcenia...”. Papież Franciszek

Marzenia mogą stać się rzeczywistością dzięki pracy i poświęceniu. Ludzie, którzy snują fantazje o świecie, często potykają się i upadają, gdy konfrontują je z rzeczywistością. Kiedy indziej mylą myślenie lub mówienie o tym, czego chcieliby dokonać, z rzeczywistym działaniem. Fantazjowanie, roztaczanie wizji o tym, jakie będzie moje życie, nic nie daje, sukcesy możemy osiągać wyłącznie w oparciu o to, co będziemy w stanie zrobić. Tylko dzięki ciężkiej pracy możemy osiągnąć doskonałość w jakimkolwiek działaniu.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Dziedzictwo religijne Francji przemawia do młodych… i nawraca

2024-05-13 16:42

[ TEMATY ]

młodzież

Karol Porwich/Niedziela

Gotyckie katedry czy romańskie kościoły potrafią skutecznie przemówić do serc współczesnej młodzieży, a wręcz zainteresować ją chrześcijaństwem. We Francji są na to twarde dowody w postaci młodych dorosłych, którzy proszą o chrzest. W tym roku odnotowano tam rekordową liczbę nawróceń na katolicyzm. Okazuje się, że w co trzecim przypadku u początku wiary stało spotkanie z chrześcijańską sztuką sakralną.

Ks. Gautier Mornas zebrał informacje na ten temat we wszystkich francuskich diecezjach. „Skonsultowaliśmy się ze wszystkimi zespołami we Francji, które towarzyszyły dorosłym w ich przygotowaniach do chrztu przez ostatnie pięć lat. Prawie 35 proc. ochrzczonych przyznało, że dziedzictwo religijne było głównym i obiektywnym powodem ich nawrócenia”. W rzeczywistości nie jest to nic nowego. Czyż i Paul Claudel nie wszedł na drogę wiary po wizycie w katedrze Notre-Dame? - pyta kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję