Reklama

Niedziela Sandomierska

Pójść za Panem

Dnia 2 lutego obchodzimy w Kościele Dzień Życia Konsekrowanego. W tym roku ma on szczególne znaczenie ponieważ przypada w Roku Życia Konsekrowanego. W związku z tym na łamach „Niedzieli Sandomierskiej” będziemy cyklicznie prezentować tematy związane z życiem konsekrowanym w naszej diecezji. Dziś pierwsza odsłona tematu

Niedziela sandomierska 5/2015, str. 1, 4-6

[ TEMATY ]

powołanie

Ks. Adam Stachowicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zapytaliśmy siostry zakonne ze zgromadzeń obecnych na terenie diecezji sandomierskiej o to czym jest dla nich Rok Życia Konsekrowanego? Jak to jest usłyszeć głos wołającego Pana? Jak kształtowało się ich powołanie?

Posługuję wśród chorych

S. Dorota – Siostra Miłosierdzia:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rok Życia Konsekrowanego to czas, gdy wracam do początków mojego powołania. W tym roku będę przeżywać jubileusz 25-lecia powołania. W mojej rodzinie nie było zbyt głębokiej wiary, raczej taka tradycyjna. Pan Bóg sam mnie szukał i wlewał w moje serce pragnienie swojej bliskości. Moje spotkanie z Jezusem zaczęło się od Ruchu Światło-Życie, gdzie zafascynowałam się Słowem Bożym i przeżywaniem wiary we wspólnocie. Tam dokonało się moje pierwsze głębsze nawrócenie. Dopiero później Jezus postawił na mojej drodze Siostry Miłosierdzia, których życie mnie pociągnęło i zapragnęłam stać się jedną z nich. Pan Bóg potwierdzał moje pragnienie i wciąż umacniał mnie w sercu, że to jest moja droga życia. Ta droga stała się dla mnie błogosławieństwem. Moje serce było poranione trudnymi doświadczeniami z dzieciństwa, a Jezus swoją miłością prowadził mnie ku uzdrowieniu i nadal to czyni. Dzięki Jego łasce sama mogę nieść pocieszenie chorym i poranionym na duchu i ciele, ponieważ jestem pielęgniarką i posługuję wśród chorych. Dla mnie życie konsekrowane to czas uzdrowienia i wzrastania coraz bardziej w bliskości z Chrystusem.

Jezus zawsze spełniał moje marzenia

S. Katarzyna Maciejko, Wspólnota Dziewiczej Matki Boga:

Będąc małą dziewczynką wyobrażałam sobie, jak mogłoby wyglądać moje życie po 18. Marzyłam o przystojnym chłopaku, który mnie pokocha, o długiej sukni i welonie, o ślicznym ślubie, o własnym domu u boku ukochanego, gromadce dzieci… Z biegiem lat marzenia przybierały na sile. W mojej rodzinnej miejscowości od lat pracowały siostry zakonne, które do dziś prowadzą Dom Starców. Nie wiem dlaczego, ale zaczęło mi się podobać życie tych „dziwnych stworów” w czarnych sukniach, z czarnym nakryciem głowy, noszących u boku różaniec i franciszkański sznur. No i stało się – w niewytłumaczalny sposób moim sercem zaczął władać dziwny głos, który zachęcał do pójścia tą trochę inną, niż mi się wydawało, drogą. Kłóciłam się z tym wewnętrznym głosem, tłumacząc, że nie zamierzam rezygnować ze swoich marzeń. Ale Jezus poprowadził mnie tak, jak On sam chciał, a ja nie musiałam rezygnować z własnych marzeń, ponieważ urzeczywistniły się one i to w sposób głębszy niż mogłam to sobie wyobrazić! Poznałam Jezusa – który mnie pokochał. Długą suknię i welon założyłam raz na zawsze, od dnia ślubów zakonnych po wieczność. Mam dość liczną gromadkę dzieci – opiekuję się nimi, ponieważ ich rodzice chcieli je skrzywdzić. Minęło już sporo lat od dnia zaślubin, a ja codziennie na nowo dziękuję Jezusowi, że mnie prowadzi! Uwielbiam wieczorną modlitwę Nieszporami, bo mogę wyśpiewać wtedy razem z Maryją: „Wielbi dusza moja Pana!”.

Reklama

Codzienność „posolona” modlitwą

S. Maria Teresa Okrój ze Zgromadzenia Sióstr Świętej Rodziny z Bordeaux:

To co mnie w życiu prowadzi, to myśl naszego Ojca Założyciela – ks. Piotra Bienvenue Noailles. Umieściłam ją na moim obrazku od ślubów wieczystych (a złożyłam je 29 czerwca 1992 r.): „Nazaret to coś nadzwyczajnego w życiu zwyczajnym, to nieskończone w codzienności, wieczne w czasie”.

Od września 2013 r. jestem we wspólnocie w Gorzycach, gdzie posługuję w zakrystii. Do mnie należy przygotowywanie miejsca, by Chrystus w godnych warunkach mógł przyjść na ołtarz. Jest to zadbanie, by całe otoczenie liturgii było piękne, skupiające, godne, by pomagało się modlić.

Szara codzienność. Każdy dzień podobny do siebie. Ranne wstawanie, wspólnotowa modlitwa, śniadanie i kościół. Przygotowywanie parametrów liturgicznych do Mszy św., sprzątanie, pranie, prasowanie, układanie kwiatów, przygotowywanie dekoracji na większe święta.

Reklama

Wspólnota też żyje według określonego rytmu. Spotkania wspólnotowe, dyżury na przygotowanie posiłku, dbanie o dom, by każdy u nas czuł się dobrze. To szara codzienność, a jednak jest w niej coś, co sprawia, że każdego ranka z radością witam ludzi, których spotykam na ulicy czy w zakrystii. Staram się uważnie słuchać jak opowiadają o swoich radościach, troskach oraz cierpieniach i oddaję to wszystko Bogu na Eucharystii. Są to zwykłe czynności „posolone” oddaniem serca Bogu, są wyrazem miłości do Ukochanego – Jezusa Chrystusa.

Tym godzinom pracy w ciszy, milczeniu towarzyszy modlitwa za innych: za Kościół, parafię i kapłanów. Za tych, którzy modlitwy potrzebują. Codzienność to też „słuchanie”, zgoda, by dać się prowadzić Bogu, by mówić Bogu „tak” w sprawach drobnych, zwyczajnych. Zakrystia to też ścisła współpraca z kapłanami. To wzajemne umacnianie się w służbie Bogu i ludziom. To też zgoda na swoją kruchość, słabość i na przyjęcie inności i słabości innych. A co jest dla mnie najważniejsze? Jestem „najszczęśliwszą” siostrą zakonną, bo obok zakrystii mam Jezusa nieustannie „na wyciągnięcie ręki”. Wszystko co robię dotyka bezpośrednio Jego. Gdy wkładam komunikanty do puszki to modlę się, by był z miłością przyjmowany do serc ludzkich. Gdy wkładam hostie na patenę to modlę się za kapłanów, którzy Eucharystię będą sprawować.

Strata czy zysk?

S. Katarzyna Tokarska ze Zgromadzenia Sióstr Służej:

Ostatnio ktoś mnie zapytał co musiała siostra zostawić kiedy podjęła decyzję o wstąpieniu na drogę życia konsekrowanego? Takie pytanie nie było dla mnie zaskoczeniem, bo wciąż je słyszę. I pewnie można wskazać na brak rodziny, wartości materialnych, niezależności czy, jak to niektórzy myślą, brak wolności. Ale ogłoszony przez papieża Franciszka Rok Życia Konsekrowanego pozwala mi na nowo z perspektywy lat popatrzeć na sens i bogactwo jakim jest powołanie przez samego Boga. To nie strata, ale zysk, głęboka więź z Bogiem pod warunkiem, że przeżywa się to powołanie budując relację z Jezusem Chrystusem naszym Panem i Oblubieńcem.

Reklama

W Zgromadzeniu Sióstr Służek złożyłam śluby wieczyste w 2003 r. A jest to charakterystyczne zgromadzenie, bo nie nosimy habitów i nie zawsze można takie siostry rozpoznać w tłumie. Czasami na katechezie z młodymi ludźmi z Sandomierza i okolic w czasie rozmowy pytam czy wiedzą, gdzie mieszkamy, modlimy się, pracujemy i spotykam się z ogromnym zadziwieniem.

W naszej diecezji działamy od 1928 r. Osobiście dotarłam do tego zgromadzenia przez koleżankę w liceum. Byłam na rekolekcjach organizowanych przez Siostry w domu przy ul. Mickiewicza7, korespondowałam z Siostrami i pewnego dnia podjęłam decyzję wstąpienia do Sióstr Służek.

Życie za klauzurą

Siostry Klaryski, które w naszej diecezji są dopiero kilka lat, na stałe wrosły już w krajobraz Sandomierza. Jest czymś pięknym, że w centrum miasta można znaleźć taką enklawę ciszy. Miłym zaskoczeniem dla mnie był fakt, że gdy przybyłem, aby porozmawiać z Siostrami o ich życiu codziennym, o darze powołania, jakim je Bóg obdarzył, trafiłem na dzień wyjątkowy. Dzień szczególnej modlitwy. Okazuje się, że nawet goście nie mają możliwości wejście między rozmodlone Siostry, a Pana Jezusa. Modlitwa jest dla Sióstr tak oczywista, że przedkładają ją ponad wszystko. To właśnie z modlitwy czerpią swoją siłę i ją mogą ofiarować każdemu z nas. Mimo że wyjeżdżałem stamtąd niczego w tym dniu nie załatwiwszy, to wracałem zbudowany głębią ich wiary. Może następnym razem uda się porozmawiać z siostrami?

2015-01-29 13:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Nitkiewicz wzywa diecezjan do modlitwy i postu w intencji powołań kapłańskich

[ TEMATY ]

powołanie

bp Krzysztof Nitkiewicz

Bożena Sztajner/Niedziela

Bp Krzysztof Nitkiewicz, ordynariusz sandomierski

Bp Krzysztof Nitkiewicz, ordynariusz sandomierski

Wezwanie bp. Krzysztofa Nitkiewicza do modlitwy i postu w intencji powołań kapłańskich, było czytane w niedzielę 9 sierpnia w kościołach diecezji sandomierskiej.

– Musimy być blisko młodych, żeby mieli odwagę pójść za głosem Chrystusa, który wzywa do Swojej służby – napisał ordynariusz sandomierski.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś przy grobie Jana Pawła II: Dobrą Nowiną jest Osoba!

2024-04-18 08:15

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

@VaticanNewsPL / ks. Paweł Rytel-Andrianik

- Dobrą Nowiną nie jest jakaś historia, nie jest jakaś teoria. Dobrą Nowiną jest Osoba! Chrześcijaństwo rozpoczyna się wtedy, kiedy człowiek spotyka się z Osobą Jezusa Chrystusa. My ludziom opowiadamy bardzo wiele rzeczy, tylko wcale nie prowadzimy ich do spotkania z żywą Osobą – z Jezusem Chrystusem, a to Jezus jest Dobrą Nowiną - mówił kard. Grzegorz Ryś.

O tym, na czym polega ewangelizacja i w jaki sposób przekazuje się wiarę na podstawie Dziejów Apostolskich mówił kard. Grzegorz Ryś w homilii przy grobie św. Jana Pawła II w Watykanie. Duchowny zwrócił uwagę na to, że w ewangelizacji chodzi o to, by nie czekać na to, aż ludzie przyjdą do Kościoła, ale to - my musimy wyjść do nich. My musimy być wcześniej zanim wszyscy inni nadejdą. My musimy wyjść z miłością do wszystkich, których jeszcze nie ma! – podkreślił kaznodzieja.

CZYTAJ DALEJ

USA/ Prezydent Duda: infrastruktura Trójmorza pozwoliła zrezygnować z rosyjskich źródeł energii

2024-04-18 17:47

[ TEMATY ]

ONZ

Trójmorze

Prezydent Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

Prezydent RP Andrzej Duda przemawia podczas sesji otwarcia Rady Bezpieczeństwa ONZ

Prezydent RP Andrzej Duda przemawia podczas sesji otwarcia Rady Bezpieczeństwa ONZ

Rosyjska agresja na Ukrainę szczególnie mocno dotknęła Europy Środkowo-Wschodniej; infrastruktura Trójmorza umożliwiła nam rezygnację z rosyjskich źródeł energii i pomogła uniknąć najgorszych konsekwencji tej wojny - powiedział w czwartek w ONZ prezydent Andrzej Duda.

W siedzibie Organizacji Narodów Zjednoczonych polski przywódca wziął udział w sesji otwarcia wydarzenia na temat budowania globalnej odporności i promowania zrównoważonego rozwoju przez powiązania infrastrukturalne.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję