Reklama

Niedziela Rzeszowska

Boży dar twórczości

Karol Brej – jasielski twórca ludowy uznany przez Ministerstwo Kultury i Sztuki w Warszawie. Za swoją działalność artystyczną otrzymał Srebrny Krzyż Zasługi Uchwałą Rady Państwa, jak również tytuł „Zasłużonego Działacza Kultury’’, wydany przez Ministerstwo Kultury Dziedzictwa Narodowego RP. Prace artysty można oglądać m.in. w Jaśle, Rzeszowie, Warszawie, Krakowie oraz Paryżu. Z artystą rozmawia Natalia Janowiec

Niedziela rzeszowska 4/2015, str. 6

[ TEMATY ]

sztuka

Natalia Janowiec

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

NATALIA JANOWIEC: – W jaki sposób rozpoczął Pan swoją ścieżkę artystyczną?

KAROL BREJ: – Moje rodzinne korzenie wywodzą się z rzemieślnictwa. Mój dziadek i ojciec przez cały okres swego życia zajmowali się wyrobem drewnianych przedmiotów. Moja pasja zrodziła się głównie dzięki nim. Jako mały chłopiec wielokrotnie wpatrywałem się w czynności, które wykonywali. Dzięki nim rozwinąłem swój talent. Rzeźbię w drewnie, glinie, wykonuję prace w kamieniu, ze słomy i wikliny. Dzieła, które tworzę, nawiązują przede wszystkim do tematyki religijnej. Muszę przyznać, iż taką pierwszą szczególnie ważną dla mnie rzeźbą był piejący kogucik. Według opowiadań i wierzeń starszych ludzi, kogut od dawna uznawany był za mądrego ptaka. Już przeszło dwa tysiące lat temu Jezus przepowiadał św. Piotrowi, że trzy razy się go wyprze, nim kur zapieje. Jego legendarna symbolika spowodowała, że kilkakrotnie był tematem mojej pracy artystycznej.

– W Pana twórczości dominują m.in. szopki bożonarodzeniowe. Można odnieść wrażenie, że emanują prawdziwym blaskiem i żywym spojrzeniem. Jakie odczucia towarzyszą Panu przy ich wykonywaniu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Tradycyjna szopka betlejemska wraz z jej postaciami od początku mego życia odgrywała doniosłą rolę. Na świadectwo jasełkowej tradycji i potrzeby łączenia jej z życiem współczesnego człowieka wykonałem ponad 10 szopek. Każda nowa różniła się nieco od poprzedniej. Jedna z pierwszych znajduje się w Muzeum Regionalnym w Jaśle. Najbardziej fascynującym momentem jest tworzenie pasterzy, ponieważ to oni jako pierwsi zobaczyli nowo narodzonego Chrystusa. W moim rodzinnym domu nigdy nie rozstawano się z szopką, mimo tego, że rozłożona podczas świąt Bożego Narodzenia zajmowała tyle miejsca, co wersalka. Z szopką po prostu jest jakoś raźniej i weselej. Przez wiele lat wykonywałem również dla kolędujących turonie i inne rekwizyty bożonarodzeniowe.

– Ma Pan swoją ulubioną szopkę betlejemską?

– Każda jest dla mnie istotna. Jedna z nich, wykonana w 1967 r. została wystawiona w świątyni w Bączalu Dolnym k. Jasła. Szopka została wykonana w postaci zrębowego budynku ze słomianym dwuspadowym dachem, na którym dwaj aniołowie podtrzymują napis „Gloria in excelsis Deo”. Drewniane postacie zostały ułożone w sceny adoracji żłóbka, pokłonu Trzech Króli, ucieczki do Egiptu i śmierci Heroda. Miło jest również słyszeć o wielu modlących się przed tą szopką ludziach.

– Jaką ważną myśl przekazałby Pan innym wierzącym artystom?

– Przede wszystkim, aby nie tracili wiary, sił, odwagi i potrafili być cierpliwi, gdyż praca artysty rzeźbiarza wiele tego wymaga.

2015-01-23 11:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biblijne sacrum z Norwegii

W Muzeum Archidiecezjalnym Kardynała Karola Wojtyły w Krakowie (ul. Kanonicza 19-21) do 30 sierpnia prezentowany jest Cykl Biblijny norweskiego malarza Håkona Gullvåga. Projekt jest realizowany przez tutejsze Muzeum, Urząd Miasta Krakowa oraz Ambasadę Królestwa Norwegii w ramach współpracy partnerskiej Krakowa i Trondheim, skąd pochodzi artysta i gdzie 10 lat temu, w gotyckiej katedrze Nidaros, Cykl Biblijny był prezentowany po raz pierwszy. Do tej najważniejszej dla Skandynawów świątyni wystawa zresztą powróci na dłuższą ekspozycję, po zakończeniu swej wizyty w Krakowie. Do tej pory oryginalne, zaskakujące formą i kolorystyką obrazy podziwiali widzowie m.in. Francji, Wysp Owczych, Ziemi Świętej, czy ostatnio – Warszawy.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: 7. niedziela zwykła

2025-02-21 13:02

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Saul wyruszył ku pustyni Zif, a wraz z nim trzy tysiące doborowych Izraelitów, aby wpaść na trop Dawida na pustyni Zif. Dawid wraz z Abiszajem zakradli się w nocy do obozu; Saul właśnie spał w środku obozowiska, a jego dzida była wbita w ziemię obok głowy. Abner i ludzie leżeli uśpieni dokoła niego. Rzekł więc Abiszaj do Dawida: «Dziś Bóg oddaje wroga twojego w twe ręce. Teraz pozwól, że przybiję go dzidą do ziemi, jednym pchnięciem, drugiego nie będzie trzeba». Dawid odparł Abiszajowi: «Nie zabijaj go! Któż bowiem podniósłby rękę na pomazańca Pańskiego, a nie poniósł kary?» Wziął więc Dawid dzidę i bukłak na wodę od wezgłowia Saula i poszli sobie. Nikt ich nie spostrzegł, nikt o nich nie wiedział, nikt się nie obudził. Wszyscy spali, gdyż Pan zesłał na nich twardy sen. Dawid oddalił się na przeciwległą stronę i stanął na wierzchołku góry w oddali, a dzieliła go od nich spora odległość. Wtedy Dawid zawołał do Saula: «Oto dzida królewska, niech przyjdzie który z pachołków i weźmie ją. Pan nagradza człowieka za sprawiedliwość i wierność: Pan dał mi ciebie w ręce, lecz ja nie podniosłem ich przeciw pomazańcowi Pańskiemu».
CZYTAJ DALEJ

Czy wierzysz w Syna Człowieczego?

2025-02-22 16:44

Marzena Cyfert

Spotkanie synodalne dekanatu Wrocław-Katedra

Spotkanie synodalne dekanatu Wrocław-Katedra

Spotkanie synodalne dekanatu Wrocław-Katedra odbyło się w archikatedrze św. Jana Chrzciciela. Rozpoczęło się od wspólnej modlitwy, konferencji i adoracji Najświętszego Sakramentu.

O nawracaniu i poznaniu Jezusa, na podstawie fragmentu Ewangelii o uzdrowieniu niewidomego od urodzenia, mówił w konferencji ks. Paweł Cembrowicz, proboszcz parafii katedralnej. Na początku nawiązał do postaci Andre Frossarda. Przypomniał pewne zdarzenie, gdy przyjaciel Frossarda zostawił go przed kościołem a sam wszedł do środka mówiąc, iż ma do załatwienia pewną sprawę. Frossardowi wydawało się, że dość długo czekał na przyjaciela, więc postanowił za nim wejść do budynku. Tam doznał objawienia, pod wpływem którego się nawrócił. Tak później pisał o tym w książce pt. „Bóg i ludzkie pytania”: „Wszedłem do kaplicy jako ateista, a w kilka minut później wyszedłem z niej jako chrześcijanin i byłem świadkiem mojego własnego nawrócenia, pełen zdumienia, które ciągle trwa....” W kościele w tym czasie odbywała się bowiem adoracja Najświętszego Sakramentu. Światło bijące z monstrancji sprawiło, że Frossard upadł na kolana i doznał takiego doświadczenia Pana Jezusa, że wystarczyło mu to na całe życie. Nie od razu jednak opowiedział światu o swoim mistycznym doświadczeniu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję