Reklama

Jasna Góra

Papież dobroci w zasięgu blasku Jasnej Góry

Niedziela Ogólnopolska 14/2014, str. 20-21

[ TEMATY ]

papież

Jasna Góra

Jan XXIII

Archiwum Jasnej Góry

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Propozycja Ojca Świętego Franciszka, dotycząca kanonizacji bł. Jana XXIII i bł. Jana Pawła II w czasie jednej uroczystości – 27 kwietnia 2014 r., początkowo wywołała zdziwienie. Wielu poszukiwało uzasadnienia dla tej decyzji. Nie wdając się w szczegółowe ustalenia w tym względzie, obok różnych aspektów więzi obu Papieży warto zaakcentować związek Jana XXIII z polskim narodem, a zwłaszcza z jasnogórską maryjnością.

Od fascynacji do odwiedzin Polski

Więź z polskim narodem przyszłego Papieża Dobroci stanowiła jeden z elementów kształtowania się jego osobowości w latach wczesnej młodości. Nawiązywał on do tego faktu przy okazji wielu spotkań z Polakami, ale najserdeczniej wyraził to 8 października 1962 r. w czasie audiencji dla przedstawicieli Episkopatu Polski, przybyłych na Sobór Watykański II. Radość Jana XXIII podczas tego spotkania była niezwykła, gdyż udział polskich biskupów pozostawał do ostatniej chwili niepewny. Były to bowiem lata kolejnych zmagań Kościoła w Polsce o niezbędne prawa dla rozwijania duszpasterstwa wobec dążeń administracji państwowej, mających na celu podporządkowanie sobie Kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wówczas to Ojciec Święty Jan XXIII mówił o rodzinnej więzi z polskimi biskupami i całym narodem: „Wyrażam żywą radość z przybycia Księdza Kardynała i Biskupów polskich na Sobór Watykański II. Czuję się spowinowacony z biskupami polskimi, gdyż już z domu rodzicielskiego wyniosłem wielką cześć dla Polski...”. Dalej Papież nawiązał do początków swojego powołania, które – jak się wyraził – „powstało na podstawie budzących się uczuć do szlachetnych poczynań bohaterskiego Narodu”.

W młodości Angelo Giuseppe Roncalli słuchał opowiadań o naznaczonych heroizmem dziejach polskiego narodu, o jego walkach o wolność. Duży wpływ wywarła na niego „Trylogia” Sienkiewicza: „Podobnie jak Wy sami, odczuwaliśmy podziw dla bohaterów Sienkiewiczowskich. Mówię o umiłowanej przez nas Częstochowie. Pan Wołodyjowski był i dla nas ideałem rycerza bez skazy”.

Reklama

Wyniesiona z domu rodzinnego sympatia dla narodu polskiego, pogłębiona przez lekturę, uległa w pierwszych latach kapłaństwa ks. Roncallego utrwaleniu pod wpływem bp. Giacomo Radiniego-Tedeschiego z Bergamo, przyjaciela prał. Adama St. Sapiehy, późniejszego arcybiskupa krakowskiego i kardynała. Jej efektem była podróż ks. Roncallego do naszego kraju 17 września 1912 r., która odbyła się przy okazji Kongresu Eucharystycznego w Wiedniu. Niespełna 30-letni ks. Roncalli odprawił Mszę św. na Wawelu, w katedrze, przed ołtarzem ukrzyżowanego Zbawiciela, ze słynnym krucyfiksem związanym z osobą św. Jadwigi Królowej. Ten fakt upamiętnia napis na antepedium tegoż ołtarza, umieszczony tam dzięki staraniom bp. Karola Wojtyły.

Wizyta na Jasnej Górze

Piastując godność arcybiskupa Areopoli, wizytatora apostolskiego w Bułgarii, 17 sierpnia 1929 r. ks. Roncalli przybył z pielgrzymką na Jasną Górę. Prawdopodobnie była ona związana z jubileuszem 25-lecia jego święceń kapłańskich, miała bowiem miejsce w tydzień po tej rocznicy. Późniejszy Błogosławiony po odprawieniu Mszy św. przed Cudownym Obrazem Matki Bożej zwiedził klasztor i sanktuarium, a w Bibliotece złożył znaczący wpis w Księdze Pamiątkowej: „Fiat pax in virtute Tua Regina Poloniae, et abundantia in turribus Tuis” – Królowo Polski, mocą Twojej potęgi niech zapanuje pokój i obfitość darów w wieżycach Twoich.

Pobyt ten utrwalił się w pamięci dostojnego Pielgrzyma, czemu dał wyraz m.in. w roku 1945, jako nuncjusz apostolski we Francji, gdy wspominał tę pielgrzymkę w rozmowie z ks. inf. Antonim Banaszakiem, rektorem Polskiego Seminarium Duchownego w Paryżu. Najgłębiej utrwalonym wrażeniem musiało być doświadczenie Jasnej Góry jako miejsca wielkiej modlitwy, gdyż po konklawe w 1958 r., na którym został wybrany Jan XXIII, podczas homagium kardynałów, kiedy podszedł do niego prymas Polski kard. Stefan Wyszyński, Papież zawołał: „Częstochowa! Częstochowa! Spraw, aby wiele modlono się za mnie przed Waszą Matką Bożą”. Prymas spontanicznie odpowiedział: „Uczynię to, aby każdego dnia była Msza św. w intencji Waszej Świątobliwości przed Obrazem Matki Bożej Jasnogórskiej w Częstochowie”. I tak od 6 listopada 1958 r. przed Cudownym Obrazem w Kaplicy Matki Bożej codziennie wieczorem celebrowana jest Msza św. w intencji następcy św. Piotra. Jasna Góra przez Jana XXIII wprowadzona została w stałą więź modlitewną ze Stolicą Apostolską.

Reklama

Jasnej Górze zadał nowy program

Poinformowany przez kard. Wyszyńskiego o tej Mszy św., Jan XXIII podczas publicznej audiencji dla Polaków 29 listopada 1958 r. sprecyzował swoją intencję: „Trzeba modlić się o ocalenie, pokój i pomyślność wszystkich narodów”. W ten sposób Narodowemu Sanktuarium Polski został „zadany” do realizacji program Papieża Dobroci: miało ono świadomie uczestniczyć w powszechnym posłannictwie Kościoła wobec świata w tym niełatwym okresie.

Wezwanie Ojca Świętego nabiera szczególnej wymowy, jeżeli zwrócimy uwagę na fakt, że to spotkanie odbyło się po zapoznaniu się Jana XXIII z ideą przewodnią Wielkiej Nowenny i Peregrynacji, stanowiących przygotowanie do Millennium chrześcijaństwa w Polsce. Jan XXIII miał być przewodnikiem w tym przygotowaniu, o co prosił Prymas Polski nowo wybranego Papieża w Kaplicy Sykstyńskiej: „Poprzednik Waszej Świątobliwości, Jan XIII, przyjął Polskę do rodziny narodów chrześcijańskich i wprowadził ją do Kościoła Świętego. Wasza Świątobliwość prowadzić będzie nas w bramy 1000-lecia chrześcijaństwa”.

Znakiem serdecznych uczuć i życzliwości Jana XXIII wobec Polski pozostaje ofiarowana Jasnej Górze olbrzymia monstrancja gotycka (133 cm, 12,5 kg), srebrna, pozłacana, ozdobiona elementami z kości słoniowej, z piękną dedykacją: „Sanktuarium Częstochowskiej Bogarodzicy Dziewicy – w dowód szczególnej miłości względem Polski zawsze wiernej. Jan XXIII, Papież” – obok napisu umieszczono wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej.

Reklama

W następnych latach pontyfikatu Papież przekazywał kolejne dary do sanktuarium jasnogórskiego: świecę z wizerunkiem Matki Bożej Jasnogórskiej (1960), dwa medaliony z podobizną Papieża, wydane z okazji Soboru Watykańskiego II (1962) oraz kielich, którego Papież osobiście używał do odprawiania Mszy św. (1963). Papieskie eksponaty, udostępnione zwiedzającym w Skarbcu, odnawiają w świadomości pielgrzymów życzliwą postać Papieża Dobroci – ojca i pasterza Kościoła powszechnego.

Solidarny ze zniewolonym Kościołem w Polsce

W trudnym roku 1961 ks. Bolesław Filipiak, późniejszy kardynał, przekazał Prymasowi Polski odręczny 8-stronicowy list Jana XXIII (z dnia 28 lipca). Papież zapewniał w nim o swoim pełnym zaufaniu i modlitwie do Matki Bożej Jasnogórskiej, której kaplicę odnowił i powiększył: „Przebywam od kilku dni w Castel Gandolfo, letniej rezydencji papieskiej, najlepiej czuję się u stóp tabernakulum na codziennej rozmowie z Jezusem Eucharystycznym, widząc nad sobą dobre i macierzyńskie oczy z Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej... Ta sama Matka Boska Częstochowska naprawdę i tutaj, w Castel Gandolfo, jest «Panią i Królową» domu apostolskiego. Jej kaplicę pragnąłem upiększyć z największym pietyzmem i artyzmem... Polacy wówczas są mi najbliżsi”.

Ojciec Święty sugerował kard. Wyszyńskiemu przybycie do Rzymu, co jednak okazało się niemożliwe wobec istniejącego stanu zagrożenia Kościoła. Po wyznaczeniu daty rozpoczęcia Soboru sytuacja uległa pewnemu uspokojeniu, a okazją do wyjazdu z kraju Księdza Kardynała stało się posiedzenie Centralnej Komisji Przygotowawczej do Soboru Watykańskiego II. Prymas Polski został przyjęty na audiencji 17 lutego 1962 r. Wówczas przekazał Ojcu Świętemu dar od Jasnej Góry: kopię Cudownego Obrazu i Akt oddania biskupów polskich w niewolę Matce Bożej, którego dokonali w Kaplicy Matki Bożej Jasnogórskiej jesienią 1961 r. Jan XXIII wykazał niezwykłe zainteresowanie tym wydarzeniem, tak że wizyta przedłużyła się niebywale, łamiąc porządek dyplomatyczny dnia.

Reklama

Aprobata Papieża dla tej formy pobożności maryjnej o charakterze eklezjalnym miała doniosłe znaczenie i prawdopodobnie zdecydowała o jej przyszłości, gdyż wśród ogółu wiernych nie znajdowała ona jeszcze w pełni zrozumienia, a ze strony administracji świeckiej spotkała się z wyraźną wrogością. Ta reakcja zdaje się być zrozumiała, wynikała bowiem z przekonania, jak bardzo oddanie się Matce Bożej podnosiło na duchu i krzepiło biskupów i społeczeństwo.

Jasna Góra miejscem łączności z Soborem

Ojciec Święty zdawał sobie doskonale sprawę, że nic nie zastąpi pomocy Bożej. Odczytał to natychmiast Prymas Polski i dlatego też zainicjował „czuwania soborowe”. Miały one na celu pomoc Polski katolickiej dla Soboru Powszechnego Watykańskiego II. Czuwania stały się okazją do budzenia sumienia narodu, odpowiedzialności za Kościół, ukierunkowywały wiernych na sprawy Kościoła powszechnego. Stwarzały możliwość przekazywania informacji o Soborze, które nie mogły być łatwo dostępne ogółowi społeczeństwa przy dużym ograniczeniu przez cenzurę środków przekazu. „Czuwania soborowe” z Maryją Jasnogórską trwały podczas I sesji Soboru, tj. od 10 października do 8 grudnia 1962 r. Każda delegacja parafialna przywiozła na Jasną Górę „świecę soborową”, a tu z otrzymanego z tych świec wosku przygotowano świecę jasnogórską dla papieża Jana XXIII. Na audiencji dla polskich ojców soborowych (25 listopada 1962 r.) Prymas powiedział: „W najbliższym czasie biskupi polscy spotkają się w Częstochowie, by tam dziękować Czarnej Madonnie za wszystkie łaski, które dla Waszej Świątobliwości wymodlił lud polski na Jasnej Górze. Świeca jasnogórska, którą składa generał ojców paulinów (o. Ludwik Nowak – przyp. red.) – stróżów sanktuarium Królowej Polski – niech przypomina Waszej Świątobliwości, że w Polsce płoną ku Niemu oczy i wierne Bogu serca”.

Ta jasnogórska świeca płonęła przy konfesji św. Piotra podczas następnych sesji Soboru Watykańskiego II, przypominała Kościołowi powszechnemu i światu o Polsce – że jest ona obecna na Soborze nie tylko w osobach biskupów, ale poprzez modlitwę uczestniczy w nim również wierzące społeczeństwo polskie.

2014-04-01 14:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymat Papieża

Słowo Prymat (łac. „primus” = pierwszy) oznacza pierwszeństwo Biskupa Rzymu w przewodzeniu Kościołowi i w strzeżeniu depozytu wiary i moralności

W tym wyjątkowym czasie, gdy cały świat pyta, bardziej lub mniej sensacyjnie, o przyczyny i znaczenie rezygnacji Benedykta XVI ze Stolicy Piotrowej, warto przypomnieć, jaki jest cel i znaczenie prymatu Piotra i jego następców. Co oznacza sprawowanie prymatu i czym on się różni od innych form rządzenia? Czy prymat jest kwestią dyskusyjną? Na te i inne pytania daje nam odpowiedzi Kongregacja Nauki Wiary w piśmie z 31 października 1998 r., podpisanym przez jej ówczesnego prefekta kard. Josepha Ratzingera. Dokument Kongregacji: „Prymat następcy Piotra w tajemnicy Kościoła” przypomina istotne elementy katolickiej nauki o prymacie, który „stanowi wielki dar Chrystusa dla Kościoła jako niezbędna posługa na rzecz jedności”. By uniknąć powierzchownych komentarzy, nie zawsze zgodnych z nauką Kościoła, przypomnijmy więc, co należy do istoty sprawowania prymatu papieża.

CZYTAJ DALEJ

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 23:35

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca - powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

- Po podjęciu ostatecznych decyzji, zostanie o nich poinformowana opinia publiczna. Także w sprawie, która w ostatnich dniach spowodowała, że diecezja sosnowiecka znalazła się na czołówkach gazet, jestem zdeterminowany, by wszystko wyjaśnić i adekwatnie zareagować. Proszę przyjąć moje zapewnienie, że nic w tej, jak i w żadnej innej gorszącej sprawie, nie jest i nie będzie zbagatelizowane - powiedział.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję