Włodzimierz Rędzioch: – Dlaczego napisały Panie książkę o wojnie prowadzonej przez ONZ i Unię Europejską przeciwko chrześcijaństwu?
Prof. Lucetta Scaraffia: – Od jakiegoś czasu przekazywałyśmy sobie informacje o pewnych przedsięwzięciach podejmowanych przez ONZ i Unię Europejską i stwierdziłyśmy, że nikt nie podaje tego typu informacji. Dlatego postanowiłyśmy napisać książkę na ten temat, aby skłonić ludzi do refleksji. Podjęłyśmy się tego zadania, chociaż nie jesteśmy specjalistami w tej dziedzinie – ja wykładam historię współczesną, a Roccella jest dziennikarką i zajmuje się w szczególności feminizmem. Następnie zaprosiłyśmy do współpracy Assuntinę Morresi, która zajęła się wyszukiwaniem w internecie dokumentacji umieszczonej na końcu książki.
– Proszę Panią o podanie przykładów antykatolickiej polityki ONZ-etu i UE.
– Znaczna część naszej książki poświęcona jest tej antykatolickiej polityce. Szczególnie dużo przykładów dotyczy Unii Europejskiej. Wystarczy przypomnieć zarzuty wysuwane pod adresem Kościoła za niedopuszczanie kobiet do sakramentu kapłaństwa, za potępianie aborcji i „małżeństw” osób tej samej płci, które w kręgach unijnych uznawane są za niezbywalne prawa. Jest to forma dyskredytowania działalności Kościoła. W ten sposób próbuje się wmówić ludziom, że Kościół nie respektuje praw człowieka, a co za tym idzie – jest instytucją przeszłości, instytucją nie na poziomie współczesności. Również w ONZ-ecie próbuje się dyskredytować Kościół, lecz tam działa się na innych płaszczyznach.
(...)
Cały artykuł można przeczytać w „Niedzieli” nr 33/2006
Pomóż w rozwoju naszego portalu