Reklama

Święci i błogosławieni

Patron najważniejszego przejścia

Opiekun Maryi i Jezusa, św. Józef, to potężny orędownik, proszony o wstawiennictwo w wielu momentach życia. Nic dziwnego, że jest również wzywany przy najważniejszym doświadczeniu człowieka – przejściu do wieczności

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przy ul. Poselskiej 21 w Krakowie odwiedzam klasztor Sióstr Bernardynek i kościół św. Józefa. Na murze, tuż u wejścia do bramy, zauważam tabliczkę z napisem: „Miejsce częstej modlitwy abp. Karola Wojtyły przed obrazem św. Józefa”. Może to właśnie tu, na kolanach, powstawały zalążki ogłoszonej w 1989 r. adhortacji apostolskiej bł. Jana Pawła II „Redemptoris Custos – O św. Józefie i jego posłannictwie w życiu Chrystusa i Kościoła”? Jak wyznał Papież w książce „Wstańcie, chodźmy”, w tej światyni, jako Arcybiskup, zawierzał stróżowi Zbawiciela szczególnie duszpasterstwo rodzin.

Kto kogo prowadzi?

Co ciekawe, obraz, przed którym lubił modlić się przyszły Ojciec Święty, został przekazany naszemu miastu przez samego… papieża. W 1627 r. Urban VIII podarował malowidło bp. Jakubowi Zadzikowi, zobowiązując go tym samym do zbudowania w Krakowie kościoła pod wezwaniem św. Józefa. Biskup oddał obraz w ręce rodzonej siostry, która miała zamiar utworzyć tu nowy klasztor.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pochodzące ze szkoły włoskiej, a datowane na ok. 1600 r. płótno, widzimy w głównym ołtarzu kościoła Sióstr Bernardynek (na zdjęciu). Przedstawia ono scenę z życia rodziny. To Józef idący do pracy z towarzyszącym mu ok. 12-letnim Jezusem. Ich dłonie są w ciekawy sposób złączone. Tak, że nie wiadomo, kto kogo prowadzi – czy Jezus Józefa, czy Józef Jezusa?

W kościele trwa wieczysta adoracja, zapoczątkowana tu w 1884 r. Monstrancja z Najświętszym Sakramentem stoi pod łaskami słynącym obrazem. W górnej części ołtarza znajduje się natomiast kopia malowidła Rafaela Santiego przedstawiająca zaślubiny Maryi z Józefem.

Definicja dobrej śmierci

Przy furcie klasztornej dostrzegam wypisane na ścianach sentencje pobudzające do refleksji na temat doczesności i życia wiecznego, np. „Cokolwiek za żywota dla zbawienia uczynisz twoim jest, co zaś dla ciała – zostawisz”. – Dlaczego św. Józef nazywany jest patronem dobrej śmierci? – pytam siostrę furtiankę. – Bo przy jego śmierci był Pan Jezus i Maryja – słyszę prostą odpowiedź mniszki.

Reklama

Warto wiedzieć, że przy tutejszym klasztorze działa Stowarzyszenie Dobrej Śmierci pod wezwaniem św. Józefa. Każdy, kto chciałby do niego należeć, powinien zgłosić się na furtę, gdzie otrzyma kartę wpisową i modlitwę do codziennego odmawiania. Stowarzyszenie erygował w lutym 1936 r. abp Adam Stefan Sapieha. Działa ono „dla niesienia modlitewnej pomocy umierającym. Łączność jego członków jest duchowa, mimo to jest ono bardzo żywotne” – można przeczytać na stronie www.bernardynki.com.

Cuda św. Józefa

Jeśli ktoś potrzebuje umocnić w sobie wiarę w wielką skuteczność orędownictwa opiekuna Najświętszej Rodziny, może sięgnąć po wydaną w tym roku przez WAM książkę „Cuda św. Józefa. Świadectwa i modlitwy”. Opracowały ją Elżbieta Polak i Katarzyna Pytlarz we współpracy z Siostrami Bernardynkami. W publikacji zamieszczono świadectwa, które składają ludzie znani, np. benedyktyn o. Leon Knabit, malarka Maria Bieńkowska-Kopczyńska czy wykładowca teologii ks. Robert Skrzypczak, ale także osoby podane tylko z imienia, wieku, zawodu czy miejsca zamieszkania. Wszystkich łączy jedno – wiara, że to właśnie św. Józef przyczynił się do rozwiązania wyjątkowo trudnych sytuacji rodzinnych, mieszkaniowych, zawodowych, zdrowotnych oraz wielu innych, na które składa się ludzkie życie.

„Zdarzenie, które opiszę, miało miejsce 17 lat temu, kiedy to za przyczyną św. Józefa wyprosiłam w ostatnich chwilach życia ciężko chorej osoby pojednanie z Bogiem. Była to moja sąsiadka Ewa, ciężko chora na raka płuc” – rozpoczyna swoje świadectwo Marta. Dodaje, że Ewa żyła w związku cywilnym, w żadne święta kościele czy niedziele nie uczestniczyła w Eucharystii. „Gdy po latach przyszła ciężka choroba, która wyniszczała ją z dnia na dzień (…), wtedy to zdałam sobie sprawę, że muszę pomóc jej pojednać się z Bogiem” – wyznaje Marta. Serce podpowiadało jej, że to właśnie św. Józef będzie skutecznym orędownikiem, rozpoczęła więc wytrwałą modlitwę w intencji umierającej Ewy. „Pewnego dnia niespodziewanie przyszedł do mnie jej «mąż», prosząc o pomoc, bo nie wiedział jak to załatwić: «Ewa prosi o kapłana, chce się pojednać z Bogiem i zawrzeć sakrament małżeństwa. Pomóż mi»!”.

Reklama

„Mąż” Ewy przystąpił po 32 latach do sakramentu pojednania, ich ślub odbył się w szpitalu. Marta pisze: „Mieliśmy wszyscy łzy w oczach, kapłan i osoby z personelu medycznego, które twierdziły, że czegoś takiego jeszcze u nich nie było. Ewa położyła się do łóżka o własnych siłach, szczęśliwa. Po czterech dniach, nie odzyskawszy przytomności, odeszła w pokoju do Pana”.

* * *

Modlitwa o dobrą śmierć

Święty Józefie, mój dobry Ojcze, któryś miał niewymowną pociechę umierać w objęciach Jezusa i Maryi, ratuj mnie zawsze, a zwłaszcza w chwili śmierci. Wyjednaj dla mnie łaskę, abym podobnie jak Ty, oddał ducha mego przy Jezusie i Maryi. O święty Józefie, przybrany ojcze Jezusa Chrystusa, przeczysty Oblubieńcze Maryi Panny, błagaj za nami Jezusa, Syna Bożego, abyśmy umocnieni Jego łaską, prowadzili życie zgodne z Ewangelią, a po śmierci mieli udział w Jego chwale. Amen.

2013-11-13 13:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chcą mieć za patrona kapłana męczennika

Niedziela przemyska 36/2019, str. 6-7

[ TEMATY ]

patron

archiwum Szkoły

Dzieci ze Szkoły Podstawowej w Kobylanach poznają dzieje życia i męczeństwa sługi Bożego ks. Stanisława Kołodzieja

Dzieci ze Szkoły Podstawowej w Kobylanach poznają dzieje życia i męczeństwa  sługi Bożego ks. Stanisława Kołodzieja

19 października odbędzie się uroczystość nadania imienia ks. Stanisława Kołodzieja Szkole Podstawowej w Kobylanach. Będzie ona uwieńczeniem wielu wydarzeń, w które zaangażowane są społeczność szkolna i lokalna w ramach realizacji projektu poświęconego przyszłemu Patronowi

Ksiądz Stanisław Kołodziej urodził się 1 lutego 1907 r. w Bączalu Górnym jako czwarte z pięciorga dzieci Józefa Kołodzieja i Marii z domu Smaś. Rodzina przeżyła wiele trudnych chwil, m.in. pożar domu, z którego ojciec wyprowadził dzieci oraz wyniósł półrocznego Stanisława. Już jako czternastoletni chłopiec stracił ojca, który podupadł na zdrowiu w wyniku uczestnictwa w walkach podczas I wojny światowej.

CZYTAJ DALEJ

Z prośbą o bezpieczną przyszłość przybyli maturzyści diec. bielsko-żywieckiej

2024-04-19 16:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

diecezja bielsko‑żywiecka

BPJG

Młodzież w bazylice jasnogórskiej

Młodzież w bazylice jasnogórskiej

Z prośbą o bezpieczną przyszłość, opiekę Matki Bożej nad Polską i o pokój na świecie modlili się maturzyści z diecezji bielsko-żywieckiej. Dziś na Jasną Górę przyjechało ponad 800 młodych. Modlił się z nimi diecezjalny biskup Roman Pindel.

- Przyjechaliśmy na Jasną Górę, żeby napełnić się nadzieją. To było dla nas bardzo ważne, żeby tutaj być. Oddajemy Maryi nasze troski i prosimy o wsparcie. Wierzymy, że Ona doda nam sił i pozwoli uwierzyć we własne możliwości - mówili maturzyści.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie najemnikiem!

2024-04-19 22:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Archiwum bp Andrzeja Przybylskiego

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

21 Kwietnia 2024 r., czwarta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję