Reklama

Niedziela Małopolska

Wciąż potrzebny

1 listopada będziemy obchodzić 120. rocznicę śmierci Jana Matejki. Kilka miesięcy wcześniej, 24 czerwca minęło 175 lat od jego urodzin. Te dwie daty wyznaczają niedługie, bo zaledwie 55-letnie, a jakże twórcze i pracowite życie niezwykłego mieszkańca Krakowa: Polaka, malarza, patrioty, nauczyciela

Niedziela małopolska 43/2013, str. 6

[ TEMATY ]

Kraków

Z publikacji "Koryznówka w Wiśliczu" M. Serafińskiej-Domańskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Właśnie trwa jego Rok. To okazja, aby przypomnieć jednego z najwybitniejszych polskich malarzy, który swoim talentem służył Polsce pod zaborami, służył Polakom, przypominając im niezwykłą, piękną i wspaniałą przeszłość.

Pod Wawelem

Z obrazów mistrza Jana kolejne pokolenia Polaków uczyły się historii ojczyzny. Wyobrażenia o władcach polskich są naznaczone jego twórczością. Wszak to wizerunki stworzone przez Jan Matejkę pomagają nam sobie wyobrazić, jak wyglądali Mieszko I, Bolesław Chrobry i następni polscy królowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W Krakowie, rodzinnym mieście mistrza Jana, od wiosny odbywają się zaplanowane przez Muzeum Narodowe wydarzenia: wystawy, spotkania, konferencje, koncerty, zajęcia edukacyjne. Wśród nich znalazło się dwudniowe ogólnopolskie seminarium „Czy mamy dług wobec Matejki?”. Konferencja, która odbyła się 11-12 października, została zorganizowana w Sukiennicach przez Oddział Krakowski Stowarzyszenia Historyków Sztuki i Muzeum Narodowe.

W Wiedniu i Watykanie

Uznany w Europie mistrz dbał, by nie tylko Polacy, ale także inne narody pamiętały o Polsce w niewoli. Podczas wspomnianego seminarium Marta Kłak-Ambrożkiewicz (dyrektor Domu Matejki) przypomniała m.in. historię związaną z wystawieniem obrazu „Odsiecz Wiednia”. - Pierwotnie Jan Matejko miał podarować obraz Polakom - mówiła M. Kłak-Ambrożkiewicz. - W ostatniej chwili mistrz zmienił zdanie i polecił swemu sekretarzowi wynająć w Wiedniu salę, którą opłacił z własnych środków. Kustosz Domu Matejki podkreśliła, że dzięki tej decyzji wiedeńczycy nie tylko mogli zobaczyć obraz polskiego malarza, ale równocześnie była to okazja, aby im przypomnieć, czym dla ówczesnej Europy było zwycięstwo Jana III Sobieskiego pod Wiedniem.

Po prezentacji obrazu Jan Matejko podjął decyzję, że „Odsiecz Wiednia” podaruje do zbiorów watykańskich. - Oczywiście, mistrz Jan spotkał się, jak to wielokrotnie bywało w jego życiu, z ogromną krytyką ze strony nie tylko krakowian - mówiła M. Kłak-Ambrożkiewicz. - Jan Matejko był jednak nieugięty. Doprowadził do powołania komitetu i wspólnie z nim udał się do Watykanu, gdzie obraz został wręczony Leonowi XIII. Do dzisiejszego dnia to dzieło Matejki jest najczęściej oglądane przez publiczność światową, zważywszy na frekwencję w Muzeum Watykańskim.

Reklama

Dyrektor Domu Matejki podkreśliła, że w ówczesnym okresie ten gest twórcy miał m.in. wymiar polityczny: - Po przekazaniu obrazu wszystkie większe europejskie dzienniki napisały nie tylko o tym, że malarz z Krakowa podarował obraz Leonowi XIII, ale też poinformowano, iż Papież pobłogosławił Matejkę, delegację oraz Polskę i Polaków, co miało ogromne znaczenie przywoływania naszej tożsamości, naszego istnienia w ówczesnej Europie.

Na aukcjach i w Internecie

W ciągu trwającego Roku Matejki padają pytania: czym twórczość malarza jest dzisiaj, jak ją postrzegają współcześni Polacy. Okazuje się, że dzieła mistrza z Krakowa osiągają bardzo wysokie ceny. Z informacji zamieszczonych na portalu „Rynek i sztuka”, wynika, że obrazy, szkice, rysunki Matejki są wysoko wyceniane na aukcjach. W opublikowanym na portalu tekście „Jak miliony to za Matejkę” czytamy, że podczas tegorocznej marcowej licytacji „niewielkich rozmiarów olejna kompozycja na tekturze autorstwa Matejki” została sprzedana za ponad milion złotych!

Dziś jednak dla zdecydowanej większości Polaków twórczość Matejki jest dostępna w muzeach oraz w wydawanych albumach. Oczywiście, pod warunkiem, że będą chcieli obrazy mistrza Jana oglądać, podziwiać, interpretować.

Swój sposób na wykorzystanie dzieł Matejki znaleźli młodzi Polacy, na co zwrócił uwagę, podczas wspomnianego seminarium, dr Kazimierz S. Ożóg z Uniwersytetu Opolskiego. W swym wykładzie: „Geniusz pośród śmieci: poboczna historia recepcji Matejki (od legginsów i klocków lego aż do memów i dżemorów” połączonym z wzbudzającą duże zainteresowanie prezentacją multimedialną podkreślił m.in., że obrazy Matejki są dziś przez użytkowników Internetu najczęściej rozpowszechniane w całkiem nowy sposób. Wykładowca pokazał, jak dzieła Matejki (np. „Kazanie Skargi”, „Bitwa pod Grunwaldem” czy „Stańczyk”) wykorzystują internauci, aby komentować otaczający świat; tworząc na kanwie dzieł mistrza Jana memy, czyli obrazki z komentarzami napisanymi slangiem, często trudnym do zrozumienia dla starszych.

W zamyśleniu

Nie należę do pokolenia Polaków zachwycających się memami, choć zdarza się, że rozśmieszy mnie, a nawet zmusi do refleksji treść niejednego z nich. Osobiście wolę jednak oglądać dzieła Jana Matejki nieprzetworzone. Z uwagą przyglądam się więc np. obrazowi „Stańczyk”. Twarzy zamyślonego, zaniepokojonego królewskiego błazna malarz dał własne rysy. Osoby myślące o dobru Polski i dziś Stańczyk może motywować do zadumy nad losem ojczyzny: nie tylko jej przeszłością, ale i dniem dzisiejszym oraz przyszłością.

W środę 30 października br., o godz. 18.30 w bazylice Mariackiej w Krakowie zostanie odprawiona Msza św. za duszę śp. J. Matejki. O oprawę muzyczną zadba chór „Hasło”.

2013-10-24 09:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pożegnanie kompozytora Juliusza Łuciuka

[ TEMATY ]

Kraków

pogrzeb

kompozytor

kard. Stanisław Dziwisz

Anna Wyszyńska/Niedziela

Złoty Medal Jana Pawła II za zasługi dla Archidiecezji Krakowskiej dla kompozytora Juliusza Łuciuka

Złoty Medal Jana Pawła II za zasługi dla Archidiecezji Krakowskiej dla kompozytora Juliusza Łuciuka

W Sanktuarium św. Jana Pawła II odbyły się uroczystości pogrzebowe wybitnego kompozytora muzyki religijnej Juliusza Łuciuka. Po Mszy św. trumna z ciałem zmarłego została przewieziona na cmentarz Batowicki. Muzyk spoczął w grobie rodzinnym.

Mszy św. przy trumnie zmarłego w Sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. – Żegnamy wybitnego kompozytora, zasłużonego dla Kościoła. Pierwszy raz odprawiamy pogrzeb w tej świątyni. Jest jednak ku temu głęboka motywacja, ponieważ on swoim talentem, pracą, poświęceniem służył również św. Janowi Pawłowi II – mówił wieloletni sekretarz papieża Polaka.

CZYTAJ DALEJ

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę, silny moralny kręgosłup i niezależność myśli

2024-03-24 08:43

[ TEMATY ]

Ulmowie

Zbiory krewnych rodziny Ulmów

Wiktoria i Józef Ulmowie

Wiktoria i Józef Ulmowie

Bratanek błogosławionego Józefa Ulmy, Jerzy Ulma, opisał swojego wujka jako mężczyznę głębokiej wiary, którego cechował mocny kręgosłup moralny i niezależność myśli. O ciotce, Wiktorii Ulmie powiedział, że była kobietą niezwykle energiczną i pełną pasji.

W niedzielę przypada 80. rocznica śmierci Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich dzieci. Zostali oni zamordowani przez Niemców 24 marca 1944 r. za ratowanie Żydów, których Niemcy zabili jako pierwszych.

CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Znakomite wieści dla świdnickiej katedry

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

Świdnica

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego

dotacje na zabytki

Beata Moskal-Słaniewska Prezydent Świdnicy

Proboszcz katedry podczas oprowadzania gości po katedrze

Proboszcz katedry podczas oprowadzania gości po katedrze

Stolicę diecezji odwiedziła Joanna Scheuring-Wielgus, wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, przywożąc ze sobą znakomite wieści dla miasta i jego dziedzictwa kulturowego.

Podczas spotkania w czwartek 28 marca ogłoszono, że katedra świdnicka, jeden z najcenniejszych zabytków Dolnego Śląska otrzyma wsparcie finansowe z corocznego programu ministerstwa. Informację przekazała w mediach społecznościowych Prezydent Świdnicy. - Z corocznego programu prowadzonego przez ministerstwo, wśród projektów zakwalifikowanych do dofinansowania, jest świdnicka katedra! Moja ulubiona figura św. Floriana, patrona strażaków, nareszcie zostanie odnowiona – napisała Beata Moskal-Słaniewska.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję