W dniu, w którym obchodzimy uroczystość Objawienia Pańskiego, rozważamy sukces Magów szukających Boga. Znaleźli Go bowiem. "Upadli na twarz i oddali Mu pokłon". Postąpili tak, choć bóstwo nie prześwietlało ciała Jezusa. Malarze oddali nam niefortunną przysługę, malując świetlistą aureolę wokół głowy Dzieciątka. Magowie widzieli jedynie Dziecko. Należało mieć wewnętrzne światło, aby poprzez ubogie znaki rozpoznać w Nim dar, jakim sam Bóg stał się dla ludzi.
Bóg jest zawsze ponad tym wszystkim, co rozumiemy z Niego i co wiemy o Nim. Bóg ustawicznie wprawia nas w zakłopotanie! Uczeni w Piśmie i mędrcy w Jerozolimie mogli powiedzieć wiele o Bogu, lecz mimo to byli ograniczeni w swej wiedzy. I nawet nie zdawali sobie sprawy z tego, że będą musieli przekroczyć próg, na którym się zatrzymali.
Panie, wyzwól nas z przyzwyczajeń, z rutyny i ze schematów, które utworzyliśmy o Tobie. I spraw, abyśmy byli zawsze gotowi odkrywać Ciebie i starać się Ciebie lepiej rozumieć.
Bóg jest na początku długiej drogi i objawia się jedynie tym, którzy Go wytrwale poszukują. Pierwszy znak, który Magowie odkryli, a była nim gwiazda... zniknął. To wydarzenie mówi wiele nam, którym gwiazda wiary często znika. Rozpoczęliśmy iść śladami Boga, a potem straciliśmy ślad...
Panie, spraw, aby nasze grzechy i wątpliwości, które w jakimś momencie życia przesłaniają drogę, nie przekreśliły na zawsze pragnienia szukania Ciebie.
Bóg nie pozostaje zawsze pod tym samym znakiem. Znaki, pod którymi może być rozpoznany, są liczne. Magowie spotkali trzy z nich: gwiazdę, słowo Pisma i Dziecko. Pierwszym znakiem Boga jest świat stworzony. Patrzmy na gwiazdy i na inne cuda natury. One mówią o Tym, który to wszystko stworzył. Drugim znakiem Boga jest Jego słowo spisane w tej jedynej, wyjątkowej Księdze, wypełnionej Jego obecnością. Gdy gwiazda znikła, Magowie szukali pomocy u znawców Biblii. Kto Go nie znalazł, być może nie otrzymał łaski wiary, albo też nie otworzył kart Starego i Nowego Testamentu, i nie starał się regularnie słuchać wyjaśnienia Bożego słowa. Trzeci znak, który Mędrcy spotkali - to Dziecię Jezus złożone w stajni betlejemskiej, w żłobie. Człowieczeństwo Jezusa jest najpewniejszą drogą do tego, aby przyjąć Boga takim, jaki do nas przyszedł.
Panie, daj nam łaskę przychodzenia do Ciebie w każdą niedzielę, aby Cię słuchać i spełniać Twój nakaz: "Bierzcie i jedzcie... Bierzcie i pijcie". I daj nam także dar medytacji: abyśmy umieli otworzyć Twoją Ewangelię, czytać Ją i starać się Ciebie zrozumieć.
Jeśli dowiedziałeś się czegoś o Bogu, wprowadzaj to w czyn. Bo życie religijne nie jest prawdą abstrakcyjną i zimną. Buduje się je i rozwija dzień po dniu. Można je osiągnąć w każdym rodzaju życia. Trzeba zacząć żyć tym, co się poznało, aby poznać jeszcze więcej. Bóg do tego stopnia respektuje naszą wolność, że nie daje się nam, jeśli tego nie pragniemy. Kapłani z Jerozolimy wiedzieli, gdzie mogą spotkać Mesjasza, wiedzieli tak dalece, że wskazali Magom miejsce Jego narodzenia. Sami jednak tam nie poszli. Nie wprowadzili w czyn tego, co teoretycznie wiedzieli.
Panie, pozwól nam wypełniać Twoje słowa.
Znaki Boga można spotkać wszędzie, lecz trzeba umieć je zinterpretować. Każdy znak, sam w sobie, jest wieloznaczny. Bez pomocy Pisma Świętego można go odczytać nawet w sensie przeciwstawnym do tego, w jakim ukazuje go Księga Bożego Słowa.
Panie, wspomóż nas w rozumieniu znaków, często małych, ubogich, ale świadczących o tym, że jesteś na drogach naszego życia. Oddajmy cześć Bogu, którego mieliśmy szczęście znaleźć. Tak uczynili Trzej Mędrcy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu